Wiosna...
przyszła!
Przyczaiła się gdzieś po pięknym,
słonecznym powitaniu
i cichutko czeka, aby znowu się ujawnić:)
Moja wersja Pani Wiosny
powstała na brzozowym plastrze.
Pracę zgłaszam na wyzwanie na blogu:
D.I.Y...czyli Zrób TO Sam.
Za płotem,
jak zwykle dużo się dzieje
:)
Miłego wieczoru!