poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Drugie...
pudełko - pamiątka
dla siostrzyczki Róży - Hani.






I jeżyk 
zapędzony w "kozi róg" przez naszego psa.




Upss!
Jeżykowi trzeba było pomóc 
opuścić niegościnne podwórko,

Moje rozchodniki zimę przetrwały w dosyć dobrej kondycji.
Kamienie, które malowałam jesienią też.
Wzorki w zasadzie nie zmieniły wyglądu.






Dobrego tygodnia!


13 komentarzy:

  1. Uroczy komplecik:)I wyjątkowy skalniak;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło dostać taki śliczny prezent na pamiątkę :)
    ...i Twój ogródek budzi się do życia - super!
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Druga siostra też dostanie śliczną pamiątkę. U Ciebie ciągle coś się dzieje choć szkoda że jeż nie został u Was na dłużej bo pilnowałaby Twojego ogródka.
    Bardzo oryginalne dekoracje ogrodowe . Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za radę z papierem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Miciu! Jeżyka chętnie bym przygarnęła ale nasz psiunio raczej nie:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Ale słodki jeżyk:-) tyle zwierząt wokół Ciebie ze Agroturystykę moglabys otworzyć:-)

    OdpowiedzUsuń