Gdy tylko zobaczyłam banerek
wiedziałam, który to będzie baranek:)))
Dawno temu wpadła mi w ręce książka do kolorowania
"Mały Książę" - ta:
Dla mnie kolorowanki w tej książeczce są dosyć nietypowe.
Większość to drobne rysuneczki
powtarzające się rytmicznie
i zajmujące całą stronę.
Nie miałam zamiaru ich kolorować,
bo podobają mi się właśnie w takiej formie.
Wiedziałam, że doskonale spełnią się w roli papieru do scrapbookingu:)
Już nie gadam,
tylko prezentuję:
wydzierankę, baranka (sporą ilość) i kolorowankę.
Małego Księcia,
planetki,
baranka w pudełku ;) i na wolności
narysowałam sobie sama
i pomalowałam promarkerami od Hubci.
Pa:)