czwartek, 18 lutego 2016

Pierwsza...


wielkanocna kartka w pudełku,
wykonana dla Pani Uli.





I "moje" łośki :) 
Mieszkają gdzieś bliziutko,
odwiedzają jabłonkę na polu.





Miłego popołudnia:)


15 komentarzy:

  1. śliczny komplet :)
    I jak fajnie udało Ci się łośki uchwycić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba ten komplet:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Komplecik zachwycający. Piękne, delikatne kolory...Pani Ula na pewno też się zachwyciła:)
    ośki świetne, fajnie, że możesz je oglądać z domu. Ja muszę chodzić na spacery do lasu:) Ostatnio nie chodzę bo jakoś się pochorowałam i gniję w łóżku. Najgorsze jest to, że nic mi się nie chce:)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. :))) miały być Łośki, a nie ośki! Sorki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu za miłe słowa. Łosie cały czas budzą nasz zachwyt, obserwujemy z nosami przy szybach, gdy się pojawią :) U mnie też od kilku tygodni jakoś grypowo. Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  5. Kartka delikatna i subtelna w swoim wyrazie :)
    Łosia widziałam raz w życiu i to trzy metry od siebie i nie chcę go więcej oglądać ,choć muszę przyznać,że to piękne zwierze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Bea! Ja łośki podziwiam... z daleka:)

      Usuń
  6. Piękna, skąd nasz takie wspaniałe papiery?

    OdpowiedzUsuń