słyszę te słowa:
"święta, święta i po świętach"!
Czas Świąt Wielkanocnych jest tak krótki,
że chciałabym zatrzymać jak najdłużej
rodzinną atmosferę, zapach dań,
i pogodny, świąteczny nastrój.
(jak dobrze, że za rok powtórzą się te chwile)
Dla mnie też oficjalnie zaczęła się wiosna!
A z nią mnóstwo planów,
z których pewnie zrealizuję tylko kilka
;)
;)
Przed wejściem do domu
zawisł
wiosenny wianek - szmaciak.
Pokażę jeszcze jak
nasz ulubieniec stara się zachęcić domowników do zabawy.
Gdy ktoś wychodzi z domu,
natychmiast biegnie po piłkę.
Nikt nie odmawia;)
Miłego dnia!