piątek, 12 sierpnia 2016

Awaria...
Jakiś nieznany chochlik
czyli moja niewiedza,
usunął wszystkie zdjęcia na moim blogu
:(

Wszystko przez kombinowanie,
jednym kliknięciem wysłałam zdjęcia w Kosmos!

Pewnie dołączą 
do dzisiejszego Deszczu Perseidów,
który będzie można oglądać w nocy.

Jak zobaczycie na nocnym niebie
latające zdjęcia
odeślijcie na mój e-mail.
Będę wdzięczna!

Naprawiać usterkę będę stopniowo, 
nie zrażajcie się więc szarymi znakami zakazu.
Może uda mi się przywrócić najnowsze zdjęcia.

Oczywiście candy trwa!


szczegóły tu - klik,

Pięknej nocy z Perseidami
Wam życzę!



17 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Może! Na razie wgrałam na nowo zdjęcia do postu z candy. Te jeszcze mam w swoim archiwum:)
      Ale tak mi żal starych - z poprzednich lat :(

      Usuń
  2. To straszne. gdyby mi wszystko zaginęło to chyba bym się zabeczala. zwróc się może do jakiegoś informatyka... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, informatyk właśnie jedzie na weekend do domu:) Może znajdzie.
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  3. Ojejku, czy to możliwe???
    Mam nadzieję, że informatyk pomoże ci odzyskać utracone zdjęcia...
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe! Ale to przez moje lenistwo. Tak to jest, gdy się nie czyta instrukcji i komunikatów. Bo jak wczoraj próbowałam wszystko odkręcić, natrafiłam na komunikat w stylu, że usunięte zdjęcia znikną z całego Bloggera, choć usuwałam je z całkiem innej witryny:( Były powiązane!

      Usuń
  4. O laboga, bądź dobrej myśli. Jak uciekły to może powrócą :) owocnego weekendu w ich poszukiwaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zasadzie część zdjęć mam na komputerze, ale przywrócić wszystkie, wgrać na nowo to trochę potrwa:( Chyba że znajdą się te co uciekły.

      Usuń
  5. Ja też to miałam część zdjęć wysyłam na dysk na necie - część zgrałam na pena. A to może wkurzyć jak diabli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Tak! Wgrałam jeszcze raz co się dało, resztę jak znajdę. Teraz też zrobię kpię :)

      Usuń
  6. Właśnie zauważyłam, że banerek zniknął. Przykra sprawa. A na dysku google ich nie ma? One się tam same zapisują więc może tam są.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sprawdziłam, nie ma :(
    Bardzo mnie dziwi, że banerek zniknął również u Ciebie.
    Ciekawe, czy na innych blogach też?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że tak. Jak będę przy komputerze to dodam jeszcze raz. Tylko muszę zapamiętać:)

      Usuń
    2. Gdy dodajemy gdzieś zdjęcie z danego adresu url a stamtąd ono zniknie/ zostanie usunięte, czy blog się zlikwiduje wraz ze zdjęciami to automatycznie przestaje być widoczne wszędzie, bo po prostu już nie istnieje:)

      Usuń
    3. No tak, wszystko jasne! Na drugi raz będę ostrożniejsza:)

      Usuń
  8. Ja swego czasu wystrzeliłam w kosmos znaczną część postów i to także w czasie trwania mojego candy. Myślałam, że się zapłaczę. Dzięki kopiom zapasowym udało mi się znaleźć teksty postów i zdjęcia, ale komentarze przepadły. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja straciłam trzy lata - ponad sto postów. Troszkę żałuję!

      Usuń