To jeśli ten niebieski jest naprawdę fioletowy- to powiem Ci meeega mi się podoba- bo ogólnie za niebieskim ze zdjęcia nie przepadam. Widzisz bo ja nic o tej roślince nie wiedziałam wychodzi na to :DDD
Dziękuję:) Raz próbowałam posiać zatrwian, marnie powschodził a potem zginął. Ten kupiłam będąc w pobliskim miasteczku, a gdy sprzedający dowiedział się, że będę suszyła - podarował mi pęk takiego, który nie był już świeży. Właśnie w sam raz na wianek:)
Dziękuję Bea. Również uwielbiam wianki z naturalnych roślin. Kolory zatrwian ma piękne - tylko ten niebieski w zasadzie jest ciemno fioletowy. Mój aparat niestety ten fiolet zawsze utrwala jako niebieski.
Piękny wianek! Subtelny i zarazem bardzo energetyczny za sprawą tych kolorów:)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Również pozdrawiam!
UsuńŚliczny wianek:)
OdpowiedzUsuńdużo ich trzeba na taki wianek?
Dziękuję! Sporo, ale plotłam dookoła styropianowego wianuszka - 20 cm:)
UsuńPiękny! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚliczny.
OdpowiedzUsuńSama suszyłaś i malowałaś?
Tylko suszyłam. Zatrwian ma tak piękne kolory po wysuszeniu:)
UsuńTo jeśli ten niebieski jest naprawdę fioletowy- to powiem Ci meeega mi się podoba- bo ogólnie za niebieskim ze zdjęcia nie przepadam.
UsuńWidzisz bo ja nic o tej roślince nie wiedziałam wychodzi na to :DDD
Jest ciemno fioletowy:) Ten niebieski to dla mnie tajemnica aparatu... tu nic z barwami przetwarzając zdjęcie nie kombinowałam:)
UsuńBajeczny.
OdpowiedzUsuńPięknie kolorowy jest zatrwian...warto go mieć w ogródku.
Musze się zorientować kiedy i jak się go do ogrodu sprowadza.
Załączam moc serdeczności.
Dziękuję:) Raz próbowałam posiać zatrwian, marnie powschodził a potem zginął. Ten kupiłam będąc w pobliskim miasteczku, a gdy sprzedający dowiedział się, że będę suszyła - podarował mi pęk takiego, który nie był już świeży. Właśnie w sam raz na wianek:)
UsuńLubię takie naturalne wianki.Twój jest w ślicznych kolorach, będzie fajna ozdobą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bea. Również uwielbiam wianki z naturalnych roślin. Kolory zatrwian ma piękne - tylko ten niebieski w zasadzie jest ciemno fioletowy. Mój aparat niestety ten fiolet zawsze utrwala jako niebieski.
UsuńPiękny! Nawet nie wiedziałam, ze występuje w kilku kolorach. Muszę o nim poczytać 😀
OdpowiedzUsuńDziękuję! W sklepach nasionka zatrwianu najczęściej są mieszanką kolorów, chociaż widziałam wyselekcjonowane fioletowe.
UsuńPrzepiękne barwy, wianuszek wręcz niesamowity
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu!
UsuńWow, ale cudo. Wspaniały pomysł. Przepiękny wianek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPrzesliczny!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńC U D N Y !!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńPiękny. Te kwiaty zatrawianu (pierwszy raz spotkałam się z tą rośliną) są śliczne. Ach te kolory. :)
OdpowiedzUsuńZatrwianu. Przepraszam. To przez niewiedzę. :)
UsuńDziękuję!
UsuńAlez pięknota!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewa:)
Usuńeee... padłam :P cudo, absolutne cudo, szkoda, że ja jakoś drygu do suszonych roślin nie mam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zatrwian przed suszeniem i po wygląda tak samo:) Jedynie łodyga zmienia kolor.
Usuń