na choinkę
z masy solnej.
Takie zwyczajne.
Ptaszki zrobiłam dawno,
ale dopiero teraz je pomalowałam.
Miciu - dziękuję za śliczną choinkę!
Cudowny blog Marzenki-Mici jest TU!
Gdy jest Wam zimno - zajrzyjcie koniecznie,
bo cieplejszego miejsca w sieci nie ma :)
A śliczna choineczka wygląda tak.
Już jakiś czas nie umieszczałam zdjęć zza płotu.
Dlatego pokażę co wypatrzyliśmy (ja i pies)
kilka dni temu.
Nie widzicie?
A teraz?
To maleństwo:)
A tu jego mama.
Sarenki mieszkają w zaroślach tuż za domem.
A pies już dawno przestał je obszczekiwać.
Jak przygotowania świąteczne?
U mnie się "pryczy " wigilijny bigosik:)
Choinka jeszcze w lesie.
Miłego popołudnia!
Ptaszorki świetne :)
OdpowiedzUsuńMarzenka to ma ogromne serce , a choinka od niej fantastyczna :)
Sarniątko z mamą ... uroczy widok , niestety coraz rzadszy :(
Dziękuję Bea:) U mnie całe szczęście sarny są.
UsuńO jakie słodkie sarenki :) Mieszkam za miastem ale niestety blisko ulicy więc nie mam takich widoków, ale u chłopaka mogę podziwiać całą faunę i florę lasów i łąk :) Ostatnio koło jego domu przechadzał się łoś (czy coś :P )
OdpowiedzUsuńFajnie! Do mnie łosie przychodzą dużo rzadziej niż sarny. Ale przychodzą :)
UsuńNiby ptaszki zwyczajne, ale jednak chyba nie! Jak im się przyglądam, to z każdą chwilą utwierdzam się w przekonaniu, że jakieś one takie magiczne jakby :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Magiczne :DDD
UsuńPiękne ptaszynki, a jaki widok z okien masz! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńA widok... w końcu mam:)))
Izuniu cieszę się,że przesyłka szczęśliwie dotarła i sprawiła tyle radości.
OdpowiedzUsuńPtaszki bardzo ładne i będą śliczną dekoracją.
Za płotem to masz bardzo ciekawe widoki coś piękne i Twój kudłaty przyjaciel też super. Pozdrawiam serdecznie 😊
Dziękuję również za cudownie pachnącą goździkami kartkę z życzeniami
UsuńDziękuję Miciu:) Widoki za oknem cały czas mnie zachwycają. Ściskam!
UsuńW pięknym otoczeniu mieszkasz.Jak w bajce.Czego chcieć więcej?Chyba tylko zdrowia dla Ciebie i całej Twojej rodziny.I tego Ci życzę w te najpiękniejsze w roku święta:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za życzenia!
UsuńPtaszki są świetne;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPtaszki nie są wcale takie znów zwyczajne....są śliczne.
OdpowiedzUsuńI przypomniały mi ptaszki z dzieciństwa ...takie kolorowe, szklane z piórkami w ogonkach.....
Sarny to pełne uroku zwierzęta....widujemy je, gdy bywamy u mamy męża.
Ja już też zaczęłam przygotowania do wigilii i teraz przymierzam się do zrobienia ciasta na pierniczki...takie, które można przed samymi Świętami upiec. Gdybym to wcześniej zrobiła nie zostało by do Świąt nic.
A choinka u nas zawsze dopiero przed Wigilią jest ubierana....taką mam tradycję.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo! Szklanego ptaszka z piórkami w ogonku mam :) Ręcznie malowana bombka z malutkiej huty szkła. Ciekawe, czy taka, jak z Twojego dzieciństwa Aniu.
UsuńJa zawsze ubieram choinkę dzień przed wigilią. W tym roku pierwszy raz skusiłam się na jodłę kalifornijską. Powiem szczerze, że nie miałam wyboru, bo tylko ta była w sprzedaży.
Mam nadzieję, że będzie równie piękna jak świerk.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ptaszki z mojego dzieciństwa nie były bombkami....były przypinane do gałązek.
UsuńUbrana z pewnością będzie piękna....
U mnie ostatnio mąż wykopywał z ogrodu a w tym roku prawdopodobnie utnie wierzch jodły, bo są za wysokie.....
Dobrej nocy Izo.....
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPtaszki superaśne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPtaszki wyglądają bosko :)
OdpowiedzUsuńZwyczajne no nie! fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńTakie zwyczajne najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te białe dupki sarenek :D Najzgrabniejsze zwierzęta jakie znam.
U nas też ich sporo, no ale nie tak jak u Ciebie na wyciągnięcie ręki. Zazdroszczę widoków. Ściskam mocno i pozdrawiam też mocno!!!
Dziękuję! Ściskam:)
Usuń