poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Wyciągam...
z komputera jakieś
zapomniane tworki.
:)
Znalazłam jeszcze jedną zakładkę.



Bardzo podobną już robiłam - tu.
Muszę zrobić przerwę z zakładkami, bo zaczynam się powtarzać.


Pozdrawiam!

23 komentarze:

  1. Bardzo lubię Twoje zakładki, cudne są!

    OdpowiedzUsuń
  2. Izabelko, możesz się śmiało powtarzać, bo Twoje zakładki zawsze cieszą oczy i serce. Jak pięknie zasuszył się ten zawilec.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, dziękuję za tak miłe słowa:)
      Serdeczności!

      Usuń
  3. Zakładka ma bardzo ładne zestawienie kolorystyczne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Skromna, ale śliczna. Czy Ty czymś zabezpieczasz te suszone kwiatuszki po przyklejeniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nad tym samym sie zastanawiam ☺

      Usuń
    2. Dziękuję.
      Nie zabezpieczam. Staram się dokładnie przykleić klejem introligatorskim i już:)

      Usuń
  5. Coraz trudniej znajduję czas na zaglądanie na blogi a i swój traktuję po macoszemu, ale zrobiłam przegląd Twojej radosnej twórczości i jestem pełna podziwu dla pomysłowości i kunsztu w wykonaniu,


    Pozdrawiam Cię Izo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Aniu za tak miłe słowa:) Dodają skrzydeł.
      W zasadzie czerpię z wolnego ile się da. Dzielę czas między rodzinę, dom, ogród i tworki, bo praca dopiero od poniedziałku:) A że od wrzesnia ten wolny czas będę łapała - wykorzystuję teraz maksymalnie:)

      Usuń
  6. Fajna :) ten niebieski odcień jest taki uspokajający, relaksujący :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie tam się Twoje zakładki nie znudzą! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi też się nigdy nie znudzą,przenigdy!:)

    OdpowiedzUsuń