po cichutku, wieczorową porą...
Piszcie
co poprawić, gdzie poprawić i jak poprawić.
Każdy jest łasy na pochwały, ale wierzcie - nie o pochwały mi chodzi,
tylko o wskazówki i szczere słowa.
A jakby nie było na co patrzeć powyżej,
to "TO" spodoba Wam się na pewno:)
Uchwycone z okna w niedzielny poranek,
stadko jeleni:)
Dobranoc!
Zdjęcia piękna, ale anioł najcudowniejszy.:) Serdeczności Izuniu.:)
OdpowiedzUsuńLenka, bardzo ci dziękuję:)
UsuńAle śliczny anioł, dla mnie nic poprawiać nie trzeba, jest piękny taki jaki jest. I jakie super zdjęcia nam pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa. Uściski:)
UsuńPięknie malujesz :) ja nie potrafię, więc Ci nie doradzę :) dla mnie bomba :) jelonki cudne :)
OdpowiedzUsuńAga, bardzo dziękuję!
UsuńKocham Anioły :)
OdpowiedzUsuńJa też:) Dlatego są zawsze w mojej głowie.
UsuńIzuniu na początku myślałam, że to jakaś grafika z książki lub projekt murala!! Serio!!! Wiesz co, ja bym nic nie zmieniała. Masz bardzo fajny styl tworzenia, Twoje prace są charakterystyczne i jedyne w swoim rodzaju. Kochana więc maluj dalej tak po cichutku, wieczorową porą :)). Cudny jest ten anioł!!! I ten cytat!!! Mega!! Zdjęcia sarenek piękne :)). Uściski!!!
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo dziękuję! Już wiem - na pewno zmienię farby, bo wyciągnęłam szkolne farbki syna, który jest już od kilku lat dorosły:)))
UsuńCytat z mojej głowy, jelonki z lasu. Coraz częściej je widuję, z czego się bardzo cieszę, bo wzbudzają mój zachwyt zawsze!
Uściski:)
Ale co tu poprawiać? Wspaniały anioł. A widoku z okna tylko pozazdrościć.:)
OdpowiedzUsuńPromyczku, dziękuję:)))
UsuńIzabelko, nic nie poprawiaj, bo anioł jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńA wypatruj tam listonosza:)
Buziaczki.
Małgosiu, dziękuję bardzo- i za miłe słowa, i za to, co otrzymałam w kopercie:)
UsuńUściski
Uwielbiam Twoje zakładki, ale anioł też jest przepiękny! Nie znam się na malowaniu, więc niestety wskazówek nie udzielę. Mogę się jedynie zachwycić jako widz. :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia też przecudne! To Twoje okolice? Zazdroszczę!
Daga, bardzo się cieszę, że anioł Ci się podoba.
UsuńTak, to moje okolice i widok z mojego okna, bo zdjęcia zrobiłam nie wychodząc nawet z domu.
Za oknem mam Poleski Park Narodowy:)))
E tam, artystów się nie poprawia :-D Buziaki!
OdpowiedzUsuńO!!!!!
Usuń:)
Ależ piękny ... Cudne widoczki z okna :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewa:)
UsuńBaaaardzo fajnie wyszedł Ci ten anioł :) i tak szczerze - chętnie zobaczyłabym więcej :) więcej Twoich prac, a także więcej szczegółów, tzn. żebyś malowała więcej szczegółów :) i może na jednolitej kartce papieru? bo z tym podziałem po środku trochę psuje efekt :) wskazówek nie udzielę, bo sama też się uczę :D
OdpowiedzUsuńcudne widoki z okna!
Justynko dziękuję za wskazówki. Malowałam w kalendarzu... papier błyszczący, na to farba akrylowa, biała, by zakryć litery i akwarele szkolne sprzed potopu. Wcale nie trzymała się ta akwarelka kartki, jakbym malowała nią po szybie.
UsuńKoniecznie muszę zaopatrzyć się w odpowiedni papier:)
Uściski
Tak, zdecydowanie polecam papier dedykowany akwarelom :) ja swoje pierwsze próby z tymi farbami też zrobiłam na papierze nieprzeznaczonym do akwareli i trochę mnie to zniechęciło ;) jak kupiłam odpowiedni papier dopiero wtedy zobaczyłam jaka to frajda :)
UsuńPapier już mam:) Teraz pora na akwarelki.
UsuńWieczorowa pora bardzo Ci służy. Pięknie. Cudne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję Marysiu:)
UsuńBardzo podoba mi się Twój rysunek anioła i nic bym w nim nie poprawiała. Wspaniałe widoki masz z okna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Izuniu:)
UsuńPodziwiam,piękna praca,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ela:)
UsuńTo anioł z Twojej głowy Izabelko więc tylko Ty wiesz jak ma wyglądać :) Jest dumny, jakby czymś zaciekawiony i ma piękną, dojrzałą twarz. Obraz wygląda jak niedokończony, taka ulotna chwila - to bardzo urokliwe. Trochę przeszkadza to składanie, może powinnaś umieścić go na jednej stronie. Proszę o więcej aniołów z Twojej głowy!
OdpowiedzUsuńMocno ściskam i życzę Ci miłego weekendu.
Ewuś, dziękuję za wskazówki. Niezbyt trafnie wybrałam bazę pod siedzące w głowie anioły, ale już niech tam zostaną, bo sam kalendarz ma fajną okładkę i zamek. Papier za to farb nie lubi:) Tak, składanie przeszkadza. Teraz to widzę.
UsuńBuziaki
Na papier jest rada - wystarczy przed malowaniem nałożyć cieniutką warstwę gesso albo zwykłej, białej farby akrylowej. Sama czasem tak robię :) Buziaki!
UsuńEwa, pomalowałam wcześniej akrylową:)
UsuńWidoki z okna rewelacja !!! A anioł...jest Twoj ! Dla mnie nostalgiczny i zamyślony, szkoda ze na obu stronach bo akurat środek zeszytu na twarzy .... Ale to mała poprawka ....
OdpowiedzUsuńDziękuje Agatko. Zamyślony miał być, a ta krecha jakoś sama wyszła - nie pomyślałam o tym malując.
UsuńDziękuję za wskazówkę:)
Anioł jest rewelacyjny, w prostocie siła !
OdpowiedzUsuńZmiana papieru wystarczy, malujesz pięknie :-)
Tak, papier nie ten. Ale co zrobić, na upartego nie ma siły:)))
Usuń