niedziela, 5 maja 2019

Czyszczenie...
magazynów:)))
W zakamarkach komputerowych znalazłam zakładki, 
których jeszcze nie pokazywałam,
ale które już dawno mnie opuściły.

A że pchają się następne - wstawiam zdjęcia.













































Dotrwaliście do końca?
:)))

Szukam wszędzie niezapominajek.
Kto ma? Proszę nasuszyć!
W słoneczne popołudnie zbieramy i hop do książki.
Odwdzięczę się:)))
U mnie niezapominajek nigdzie nie ma:(

P.S. Pyza ślicznie dziękuje za wszystkie pochwały.
I ja też!

Cudownej niedzieli!


46 komentarzy:

  1. Piękne ! Najbardziej zachwyciły mnie te z żółtymi kwiatami :-) U mnie niezapominajek pełno, jak nie zapomnę to Ci nasuszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, żółte rządzą:) To jastrzębiec kosmaczek:) Pięknie się przechował, niezawodny:)
      Susz Ewuś niezapominajki!
      :)))

      Usuń
  2. Urocze :) Piękne łąkowe motywy :)
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zakładki poczyniłaś. Imponującą liczbę książkowych zakładek narobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izuniu. Zakładki bardzo lubię robić:)

      Usuń
  4. Imponująca ilość pracy :) :) Wszystkie prezentują się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna galeria zakładkowa. Wszystkie cudne. Czytanie w towarzystwie Twoich zakładek jeszcze przyjemniejsze będzie. Nie umiem się zdecydować, która podoba mi się najbardziej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, dziękuję za miłe słowa. Sama zakładki stosuję i podziwiam. Nie moje, ale mam cudowne malowane, wyszywane, robione na szydełku, frywolitkowe... wszystkie z duszą.
      :)

      Usuń
  6. Ojej, zasobny ten magazyn i jaki piękny:-) Niezapominajki chyba w tym roku strajkują, u mnie w ogrodzie jeden skromny krzaczek gdzieś widziałam, lecę sprawdzić czy nie zamarzł, jeśli nie, to podskubię go trochę:-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, podskub, podskub! Tydzień temu byłam nad Pilica na pewnych ważnych dla mnie uroczystościach. Niezapominajek było wszędzie moc. A ja cierpiałam bardzo, że nie mogę ich zerwać choć troszkę, bo okoliczności absolutnie nie pozwalały. Chciałam znaleźć u siebie, a tu figa. Nikt nie ma. Nawet te łąkowe mają 3 cm - naskubałam trochę, ale marniutkie w tym roku:(

      Usuń
  7. Izabelko, dobrze, że je pokazałaś, bo każda z nich zasługuje na szczególną uwagę. Niestety, u mnie nie ma niezapominajek, ale jadąc do pracy się rozejrzę, może znajdę.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu:) Ja rozejrzę się za... nasionkami:)))
      Uściski:)

      Usuń
  8. Śliczne sa :) a jedna jest u mnie :) niezapominajek u mnie nie widze, chyba że u kogos w prywatnym ogródku. Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aguś. Do swojego ogródka niezapominajki też muszę zaprosić:)

      Usuń
  9. co jedna to ładniejsza! wszystkie są rewelacyjne! a do tego na tle ulubionej książki z mojego dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:) Pyza z książeczki i bajeczki telewizyjnej - w dzieciństwie jedna z ulubionych postaci:)

      Usuń
  10. Świetne zakładki. Oglądałam i próbowałam liczyć, nie udało się , bo przy każdej następnej zachwycona zapominałam do ilu już policzyłam ;-)
    Mi;ej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu:) Hi hi to jeszcze nie wszystkie.
      Tobie również udanej!

      Usuń
  11. Prześliczne! Robisz je z suszonych kwiatów? Ja ostatnio zrobiłam sobie obraz/witraż z wiosennych ususzonych kwiatków. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Tak, z suszonych:) Cudne są takie kompozycje:)

      Usuń
  12. Jesteś mistrzynią od zakładek,wszystkie piękne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż się czytać chce :) Piękne są te zakładeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje zakładki to prawdziwy zielnik natury !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety zapominajek nie mam, ale jak znajdę, to wiadomo:-D uwielbiam te Twoje zakładeczki!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe zakładki, tu deseczki, tam lipa, na każdej coś za serce chwyta.:) Pozdrawiam milutko.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Izuniu Kocham Twoje zakładki, tak wspaniale zatrzymujesz piękno przyrody :)). Tyle w nich magii! Kochana zerwę i nasuszę Tobie niezapominajki. Mam nadzieję, że dam radę bo nigdy nie suszyłam :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, bardzo dziękuję za tak miłe słowa:)
      Ale gdzie Ty w Warszawie znajdziesz niezapominajki?
      :)))

      Usuń
    2. Izuniu mieszkam przy lesie i łące :))). Warszawa ma wiele sekretnych miejsc :)).

      Usuń
    3. O!!! To cudownie Justynko:) No tak, Warszawa jest piękna! Zawsze z czułością wspominam to miasto, bo tam studiowałam:)

      Usuń
  18. Imponujący zakładkowy urobek, najbardziej mi się ta niebieska podoba.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Unikatowe zakładki! Każda niepowtarzalna... :) Nie umiem wybrać najładniejszej - wszystkie podziwiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowne zakładki w cudownej scenerii.

    OdpowiedzUsuń
  21. Z tak pięknymi zakładkami czyta się przyjemniej. A czy tych niezapominajek nie można wyhodować w doniczce? Przyrodniczą dyletantka jestem, więc jeżeli pytanie głupie, to o wybaczenie proszę. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iwonko. Oczywiście, można uprawiać w doniczce, w ogródku. Muszę poczekać, a chcę na już:)))

      Usuń
  22. Najpiękniejsza druga!
    Postaram się wytargać jakieś niezapominajki dla ciebie 😊

    OdpowiedzUsuń