na moich zakładkach są zawsze:)
No, prawie zawsze.
W tym roku, z suszeniem mam małe problemy.
Wydaję mi się, że wszystko robię jak dotychczas,
a tu tak dużo suszonych roślinek wypada.
Są po wyschnięciu bure i brzydkie.
Jednak na zakładki zawsze coś się znajdzie:)
Przyszedł czas na miętę.
Ładnie zakwitła.
W koszyczku jeszcze liście melisy i kwiat rzodkiewki:)
W koszyczku jeszcze liście melisy i kwiat rzodkiewki:)
A na zakładkach?
koniczyna i listki berberysu,
maciejka i fiołek leśny,
tasznik i fiołek polny
Zakładki zgłaszam do zabawy Hubci.
Ewuś, zdjęcia prześlę później, gdy zrobię karteczki z roślinkami.
Gdzie to ciepełko i słoneczko.
U mnie dzisiaj znowu przelotne opady.
Zbiory roślinek odkładam i odkładam:(
Przypomnę,
że mam jeszcze jedno wolne miejsce do zabawy "Podaj dalej".
I tyle pomysłów na wykonanie podarunków, że ho, ho!
Kuszę, kuszę😊
Buziole!
O jakie śliczne!!! Nowa wersja z serwetką bardzo mi się podoba!! No i śliczne roślinki! Ja teraz suszę miętę z działki teściów — zapach jest w całym domu :). Buziaki kochana i dużo słonka, u nas niestety jest również ponuro :(
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo dziękuję:) Mnie te zakładki kojarzą się z ludowymi motywami - chyba przez serwetkę:)
UsuńUściski
Piękne i pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lucynko:)
UsuńPięknoty- jak zwykle- wrzucę zaraz zdjatka, nie musisz wysyłac:-D Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję Hubciu:)
UsuńWspaniałe są te Twoje kwiatowe zakładki, prawdziwe cudeńka! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńIzabelko, wiesz, że uwielbiam Twoje kwiatowe zakładki. Te maleńkie zielniczki z naszymi polskimi roślinkami.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Wiem Małgosiu i jest mi z tego powodu bardzo miło:) Dziękuję!
Usuńśliczne są !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńZ przyjemnością powąchałabym miętowe skarby, które masz tam w koszyczku ;) ;) zapach musi być obłędny :)
OdpowiedzUsuńZakładeczki jak zwykle pełne uroku! :)
Justynko, bardzo dziękuję:) Tak mięta pachnie cudownie:)
UsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńJuż dziś zapraszam na plener w przyszłym roku, warunki świetne, pełna gościna, koszt niewielki bo tylko dojazd, a noclegi darmowe, w tym roku nawet obiadki były! A każdy maluje tak jak potrafi i nic nikogo nie dziwi.
OdpowiedzUsuńSuper by było:) Jak chochlika wygonię, dam znać:)
UsuńAle bardzo, bardzo Ci dziękuję Basiu. I ściskam mocno!
Trzymam kciuki za Twoje suszki :) zakładki masz oryginalne i niepowtarzalne :)
OdpowiedzUsuńAguą, dziękuję:)
UsuńFajne te zakładki, takie z duszą:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję Gosiu:)
UsuńJak pięknie wyglądają roślinki w koszyczku. Twoje zakładki zawsze zachwycają starannością. Coś z tymi roślinkami jest nie tak, bo ja suszę zioła i niektóre są bure i nieapetyczne. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa. Tak, roślinki trochę są kapryśne. Myślę, że to wina pogody, bo u mnie codziennie pada. Roślinki z tego okresu susza się nieładnie.
UsuńUściski
Bardzo ładne są te zakładki. Podobają się nam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń