sobota, 11 stycznia 2020

Styczeń...
w zakładkowej zabawie u Hubci - klik!


Książka
która zapadła mi w serce,
do której często wracam,
której ilustracje bardzo lubię
to "Mały Książę" Antoine Saint de Exupery'ego.


O czym jest "Mały Książę" pisać nie muszę,
bo wszyscy książkę znają:)

Czym urzekła mnie?


Zawsze byłam wzrokowcem.
Jako dziecko wybierałam książki po obrazkach:)))
Stąd mój mały bzik na punkcie kilku ilustratorów i ich twórczości.
Biblioteka z mojego dzieciństwa była dla mnie bardzo tajemniczym miejscem.
Takim zaczarowanym:)
Nie była to biblioteka szkolna, tej wręcz nie lubiłam...
 -Iza, czytałaś? - tu pani Jadzia podawała tytuł.
- Nie.
- Więc masz, przeczytaj. Przynieś za dwa tygodnie.
- Dziękuję.
... ale osiedlowa, filia głównej - tzw. oddział dla dzieci.
Taka, w której książki wybierało się samemu, buszując między regałami.
Tam pierwszy raz spotkałam "Małego Księcia".


Wtedy urzekła mnie postać małego chłopca na planetce:)


Gdy przeczytałam, zachwyciłam się samą fabułą. 
Nie widziałam jeszcze wtedy tego, co widzę teraz.
Ale pamiętam ogromny smutek, 
bo dla mnie "Mały Książę" jest przepełniony melancholią, tęsknotą i smutkiem,
i wiadomo, miłością i przyjaźnią, ale te trzy pierwsze uczucia wybijają się ponad inne.
Wspomnę jeszcze, że często czytam fragmenty książki,
 oglądam ilustracje Saint Exupery'ego.
Znam też takie, które nie zostały w książce opublikowane,
bo w 2018 roku odnaleziono w Szwajcarii nieznane dotąd rysunki autora
do tej powieści. 
Można o tym poczytać w internecie.

Tak się rozpisałam o książce, że zapomniałam o zakładce:)


Malowana farbami akrylowymi na drewnianej zakładce.
Ta strona z Ziemią podoba mi się bardziej:)


Róża i nasza planeta Ziemia - to taka moja interpretacja ilustracji autora,
w której chciałam pokazać tęsknotę i przyjaźń bohatera i... moją.


Wiem, że nie tylko mnie "Mały Książę" zapadł w serce:)
Zajrzyjcie do Ewy.

Udanego weekendu!

36 komentarzy:

  1. To tez jest książka z mojego dzieciństwa :) mnie sie najbardziej podobał słoń, którego połknął wąż :) zakładka świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aguś. Ja tez słonia w boa lubię. Bawiłam się nawet rysując inne zwierzęta połknięte przez weże:)

      Usuń
  2. Izabelko kochana, ależ piękna jest Twoja zakładka! Strona z różą na tle odległej ziemi chwyta za serca. A wiesz, że mam identyczne wydanie "Małego Księcia" jak Ty?
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, dziękuję :) Książka na zdjęciu wypożyczona, nie moja. Moją oddałam do biblioteki, bo były braki w tej lekturze. I wiesz, jak bardzo żałowałam? Nie oddaje się ulubionych książek!!!
      Buziaczki

      Usuń
  3. Cudowna zakładeczka, pięknie narysowane ilustracje- brawo! Też baaardzo lubię i pewnie kiedyś i u mnie się pojawi.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuś! Wiedziałam, że sporo osób pomyśli o tej książce:)

      Usuń
  4. Przecudna zakładka Izuniu. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie zrobiłaś obie strony :-)
    Czytałam w dzieciństwie i oglądałam nie tak dawno wersję filmową nawiązującą do Małego księcia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam kilka książek z Małym Księciem - sentencje, kolorowanki. Lubię bardzo:) Film też widziałam. Wycisnął łzy ;P
      Z tego filmu kocham liska.

      Usuń
  6. Piękna zakładka i nawet przez internet czuć, że w jej przygotowanie włożyłaś wiele serca :-) Cudna :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyszło ślicznie Izabelko, to bardzo sentymentalna zakładka. Lubiłam małego księcia ale moje serce skradła "Mała księżniczka":)
    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś! Mała księżniczka!!! Czytałam nie wiem ile razy! Sara, Rózia, szczur, małpka z Indii i ta wspaniała atmosfera! Jak ja współczułam dziewczynkom. Jak trzymałam kciuki, by nie wydała się przyjaźń Sary, Lotki i innych. Tak, cudowna powieść.
      Tobie też Ewuś cudownej:)

      Usuń
  8. Jak pięknie napisałaś i zinterpretowałaś tę książkę Izuś, zakładka jest fantastyczna!

    OdpowiedzUsuń
  9. Tematyczna zakładka :)
    Mnie ,,Mały książę" nie zauroczył, ale pięknie o nim napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj tak, "Mały Książę" z pewnością wpada w pamięć. Piękna zakładka, z miejsca wiadomo do jakiej książki dedykowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Ilustracje z pierwszych wydań "Małego Księcia" bardzo lubię. Widziałam wydania z innymi ilustracjami i nie przypadły mi do gustu.
      :)

      Usuń
  11. Uwielbiam :) A zakładka cudna

    OdpowiedzUsuń
  12. Mały Książę to wspaniała książka, ale ja doceniłam i zrozumiałam ją dopiero jako osoba już dorosła. Za to mój starszy syn zakochał się w niej od pierwszej strony :)). Czytał ją chyba z cztery razy, nawet fragmenty zna na pamięć :)). Ja w Małym Księciu kocham te wszystkie mądrości, ponadczasowe i uniwersalne. Izuniu, zakładka to cudo!!! Wspaniale malujesz, nawet na małych powierzchniach wychodzą Tobie dzieła! Buziaki kochana!
    PS. Ja też nie lubiłam szkolnej biblioteki, nasza była gorsza niż koszary wojskowe :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, bardzo dziękuję. Ja do "Małego Księcia" dojrzewałam. Mogę powiedzieć, że rósł razem ze mną i lepiej go rozumiałam jako starsza osoba. Ale zawsze dostrzegałam w książce coś nowego, cennego, co przegapiłam wcześniej. Nigdy nie czytałam żadnych opracowań powieści. Nie przypominam sobie bym omawiała go w szkole. Wtedy chyba nie był lekturą, dlatego to, co najważniejsze dla mnie odkrywałam sama.
      Nie napisałam w poście, że w szkolnej bibliotece pani Jadzia jeszcze egzaminowała z przeczytania zdawanej książki;DDD
      Buziaczki

      Usuń
  13. "Mały Książę" podobał mi się, ale nie do tego stopnia, że mógłby zostać 'książką mojego życia' ;) gdyby ktoś zapytał o książki, które miały na mnie największy wpływ "Mały Książę" nie znalazłby się w tym zestawieniu ;)
    Zakładka - super! widać, że tworzyłaś ją z uwagą i miłością :) świetnie ją wykonałaś :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, dziękuję:) Ja "Małego Księcia" lubię bardzo. Mam zbiór sentencji z książki, kolorowanki odstresowujące - co prawda niepokolorowane, bo w wersji czarno białej bardzo mi się podobają. Oczywiście, książka nie jest jedyną, która zapadła mi w serce, ale jedną z naj:)
      Buziaczki

      Usuń
  14. " Mały Książę" to książka, którą często czytał mi tata, gdy byłam bardzo małą dziewczynką. Nawet nie rozumiałam jeszcze wszystkiego. Mam więc sentyment do tej książki.
    Zakładka cudna !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ula:) Ja podobnie, w dzieciństwie widziałam w "Małym Księciu" całkiem inne rzeczy niż teraz.
      :)

      Usuń
  15. Uwielbiam "Małego Księcia" taka to mądra książka i cycat noszę na sercu ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też uwielbiam tę książkę i mam to samo wydanie.
    Zakładka wybornie się prezentuje!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Alinko. Wiedziałam, że "Mały Książę" będzie ulubionym wielu osób:)

      Usuń
  17. To też moja ulubiona książka ale piękna zakładka, za każdym razem jak czytała małego księcia to zauważam inne szczegóły, których wcześniej nie widziałam w niej Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violu, bardzo dziękuję. Ja tez tak mam:) Zawsze odkrywam coś, co wcześniej mi umknęło.
      Uściski

      Usuń
  18. Piękna książka i ślicznie do niej wykonana zakładka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń