czwartek, 12 listopada 2020

 Dzień...

dobry:)
Za oknem szaro, buro, nieprzyjemnie.
Wczoraj słyszałam w prognozie pogody, 
że nad Polską pojawił się
 "zgniły wyż":)))
Dlatego wstawię trochę kolorków.



Oj! Anielice markerowe całkowicie mną zawładnęły:)))

A tutaj okrągły magnes malowany farbami akrylowymi.



Takie magnesowe bazy do malowania otrzymałam od Justynki.
Nie wiedziałam nawet, że takie są. 
Pierwszy magnesik zrobiłam właśnie dla niej:)

Miłego dnia!

41 komentarzy:

  1. wow, nic dziwnego, że Tobą zawładneły. Cudne te anielice!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne są te magnesy i wszystkie Twoje anioły. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne! Można by było zrobić takie w formie bombek na choinkę. ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle cudne! W każdej odsłonie mi się podobają:)
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne anielice! Takie bombki byłyby cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Martyna. Pomyślę jak "ugryźć" temat.
      :)

      Usuń
  6. Anioły dobre na wszystko! Cudne są. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tak, potrzeba nam teraz kolorów. Piękne prace Izabelko, pełne nie tylko kolorów ale i dobrej, pozytywnej energii.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś, bardzo dziękuję:) Przy ich tworzeniu ładuję swoje akumulatory:)))

      Usuń
  8. Moje, tylko moje i nie oddam nikomu :)). Izuniu kochana, jeszcze raz bardzo dziękuję za ten śliczny prezent! W rzeczywistości są jeszcze piękniejsze :)). A ta dyniowa stoi na biblioteczce :). Izuniu maluj ich dużo, bo niosą ze sobą nie tylko kolorową radość, ale i optymizm. A tego nam teraz potrzeba :). Buziaki kochana!
    PS. U mnie tez tak szaro i ponuro, ledwo szyję, bo nic nie widać :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, dziękuję bardzo i cieszę się, że malutki uśmieszek poleciał do Ciebie.
      Buziaczki

      Usuń
  9. Jak cudownie i radosnie u Ciebie, posiedzę jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, zapraszam. Zrobię nam kawę☕☕🧁🧁
      :)))

      Usuń
  10. Przepiękne anielice Izuniu, aż na sercu zrobiło mi się cieplej gdy zajrzałam na Twój blog. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie wspaniałe, kolorowe, pozytywne, no i artystyczne anioły to najlepsze lekarstwo na ten "zgniły wyż", Izabelko.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu:) Tak, lekarstwo pierwsza klasa:)))

      Usuń
  12. Aż się buzia sama uśmiecha do takiego kolorowego, radosnego aniołka :))). Dobre lekarstwo na jesienno-koronawirusowe depresyjne nastroje :))).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, bardzo dziękuję:) Cieszę się, że aniołek spełnił zadanie:)

      Usuń
  13. Jakie to ładne!
    Magnesik też super :)
    Bardzo antydepresyjne!

    OdpowiedzUsuń
  14. jejciu Izuś, kolejne śliczności nam tu pokazujesz. A ten magnes... jaki piękny, mnie zachwycił i oczarował i żałuję, że nie jestem Justynką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidziu, bardzo mi miło. Cieszę się, że aniołki znalazły Twoje uznanie:)

      Usuń
  15. Też nie znałam takich magnesów.do malowania. Lubię anielskie motywy, Dobrej nocy😊

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe są, miło popatrzeć na takie radosne kolory gdy za oknem ten "zgniły wyż" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:))) Zgniły wyż na szczęście odszedł:)))

      Usuń
  17. Cudowności jestem oczarowana, podziwiałam u Justynki, zauroczyłam się. Pozdrowionka gorące

    OdpowiedzUsuń
  18. Oba anioły są super!
    Nie przestawaj ich malować <3

    OdpowiedzUsuń