niedziela, 30 maja 2021

 Maj...

ucieka już.

W zasadzie spędziłam go na działce warzywnej i w ogródku:)
Twórczo - malutko.
Powstał
markerowy obrazek przedstawiający błogosławioną Franciszkę Siedliską...


Obok - masosolny Św. Franciszek z Asyżu (stara praca).

oraz dwie zakładki dekupażowe.
(uczę się:))



💚
Na koniec pokażę kilka zdjęć z majowego spaceru
po jednej ze ścieżek dydaktycznych Poleskiego Parku Narodowego.
Mieszkam w tak cudownym miejscu:)))













Bajkowe Polesie 💚💚💚
Dostrzegliście rosiczkę?

Serdecznie pozdrawiam!
Iza

32 komentarze:

  1. Niesamowity ten obrazek z Franciszką. A św. Franciszek nadal zachwyca!
    Fajne zakładki i cuuudowne miejsca stworzone przez naturę!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, bardzo dziękuję:) Lubię bardzo nasz poleski krajobraz... bagna potrafią zachwycić:)

      Usuń
  2. Dostrzegłam nie tylko rosiczkę, ale i jaszczureczkę.
    A prace podziwiam, Izabelko.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, rosiczka, jaszczurka żyworodna, bagno zwyczajne (te białe kwiaty) i owocująca wełnianka... zapomniałam wstawić topika, udało mi się go złapać w kadr, gdy wyszedł z wody:) Było jeszcze żeremie, ale bobry się pochowały:DDD, bo szłam z moimi nieprywatnymi dzieciakami

      Usuń
  3. Ależ ten obrazek jest piękny. A rosiczkę spotkać, to wielka radość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu:) Rosiczkę to takie maleństwo, trudno ją dostrzec:)

      Usuń
  4. Piękne prace i fajna "miejscówka":) Odpoczywaj ale czasami coś nam namaluj bo super Ci to wychodzi. Udanego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lucynko, bardzo dziękuję:) Markerów nie chowam:)))
      Tobie również udanego!

      Usuń
  5. Piękne prace i piękne widoki! Nic dziwnego, że jeleni pełno obok Twojego domu. A rosiczkę planowałam kupić, ale czy utrzymałabym ją przy życiu? Pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, dziękuję. Te rosiczki z kwiaciarni są w zasadzie łatwe w utrzymaniu i dużo, dużo większe - to zazwyczaj muchołówki. Rosiczka z moich terenów to maleństwo wielkości zapałki(cała roślinka). Szkoda, że nie położyłam przy niej jakiegoś przedmiotu dla porównania.
      :)

      Usuń
  6. Izuniu zacznę od końca. Ale masz piękne miejsce do spacerów - aż zazdroszczę :). Taki baśniowo - magiczny klimat :). Już widzę oczami wyobraźni jak na tym moście piękna byłaby sesja szydełkowej chusty :))).
    Prace prześliczne i wielkie brawa za dekupażowe zakładki!! Wyszło wspaniale, trzymam kciuki za dalsze poczynania w dekupażu :)).
    Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, bardzo dziękuję. O tak, Twoje piękne chusty świetnie prezentowałyby się na naszych ścieżkach. Za brawa, bardzo dziękuję... nie pokazałam drugiej strony zakładek:DDD Nie są już takie ładne.

      Usuń
  7. Śliczny jest ten obrazek, bije z niego spokój i budzi dobre emocje. Decoupage to fajna zabawa z mnóstwem możliwości więc trzymam kciuki. Podobają mi się Twoje cytrynowe zakładki. Spacer był uroczy i udało Ci się zrobić świetne zdjęcia. Pozdrawiam Cię Izabelko serdecznie i ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś dziękuję:) Decoupage to zabawa dla cierpliwych, ja mam z tym trudności, ale przełamuję się:)))
      Serdeczności ślę:)

      Usuń
  8. Przepiękne okolice, cudowna przyroda, wspaniałe jej zdjęcia!
    Zakładki świetne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje prace mają wiele uroku. Piękne są. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem czym bardziej się zachwycać.
    Piękny obrazek, ale i Franciszek świetny - bardzo mi przypadł do serca.
    Zakładki... smakowite.

    Śliczne kadry. Ja dziś też odkrywałam czas okolicy i nie spodziewałam się tego co odkryłam... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agaja, coś w tym jest - wokół pięknie, a my szukamy innych miejsc, bo chyba te znane spowszedniały.
      :)

      Usuń
  11. Wspaniale się z Toba spaceruje, oczy się cieszą :) zakładki decu wychodzą Ci równie pieknie jak te roślinne :) Twój Franciszek jest zachwycający, a Antoniego z Dzieciatkiem też kiedyś ulepisz? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie mieszkasz w cudownym miejscu, zdjęcie jaszczurki i mostku wspaniałe :)
    Bardzo ładne te Twoje zakładeczki dekupażowe, cytrynki kojarzą mi się z kuchnią, chyba przez wzorek na tapecie jaki oglądałam u rodziców przez lata w mieszkaniu :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te mostki to tzw. kładki po których spaceruje się na bagnach i podmokłym terenie. Mamy ich sporo - i bagien, i kładek:))) Zakładki pozują obok starek kucharskiej książki mojej Mamy - tez mam podobne skojarzenia:)

      Usuń
  13. Piękny spacerek. Latem i u mnie też mniej kreatywności. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌷

    OdpowiedzUsuń
  14. T salamandra (jeśli się nie mylę) to na szczęście. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, jaszczurka:) Może też szczęście przyniesie;DDD

      Usuń
  15. Zachwycona jestem Poleskim Parkiem Narodowym ! Oj ! Pięknie tam !!! Widać, że to tereny mokradeł i torfu. Kocham takie wycieczki na łono natury.
    Zakładki decou - śliczne ! Możesz się nazwać specjalistką zakładkową. Ja też ostatnio robię zakładki decou i...skończyć nie mogę :)) Pozdrawiam ciepło :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ćwicz deku koniecznie :) piękne początki!
    Ach, co za zdjęcia:) nigdy nie byłam w tym parku narodowym, z przyjemnością kiedyś bym tam pojechała:)

    OdpowiedzUsuń