wtorek, 24 sierpnia 2021

 Bardzo...

dziękuję za życzliwe słowa
na temat zabawy, w której inspirowaliśmy się zdjęciami.
Cieszę się, że mogłam ją poprowadzić:)




W najbliższym czasie czeka mnie wiele - nazwę to "pracy", 
dlatego zabawę zakończyłam,
ale może ktoś miałby ochotę na jej kontynuowanie i prowadzenie?
Jest do adopcji:))) 
Zasady też można zmienić;)



Dzisiaj prezentuję dwie zakładki, oczywiście decu:)
i drewienko z Maryją.



Na pożegnanie lata ostatnie zdjęcia z bocianem.
U mnie już gniazda puste. 
Odleciały.



Ukochy dla Was!

Do napisania we wrześniu:)
Iza



sobota, 21 sierpnia 2021

Podsumowanie zabawy

 ...



Tak,
to już rok, jak ogłosiłam początek zabawy.
😊
Bardzo, bardzo dziękuję wszystkim bawiącym się!
🧡🧡🧡
Było mi niezmiernie miło, że tyle osób znalazło czas 
na wykonanie prac do zdjęć-inspiracji.

Zrobiłam krótkie statystyczne zestawienie.
Bawiło się 22 osoby.
Powstały 133 przepiękne prace.
Największą popularnością cieszył się 1 odcinek,


najmniejszą odcinek 10.


wzięły udział we wszystkich odsłonach zabawy.
Ja również:)
opuściła tylko jeden odcinek,
ale tak, jak pisałam przy ogłoszeniu zasad,
bawił się kto chciał i kiedy chciał,
a mnie było bardzo przyjemnie gościć Twórcę
nawet w jednym odcinku.

Najwięcej prac, bo aż 20 wykonała Małgosia X

Wszystkie prace można obejrzeć w galeriach poszczególnych odcinków.

Kochane,
jeszcze raz bardzo dziękuję za udział w zabawie!
Za stworzenie niezwykłych prac
do zdjęć - inspiracji.
Za ukazanie różnych sposobów tworzenia,
ciekawych rozwiązań i technik.
Za pokazanie różnych odsłon sztuki.

Ślimaczka już znacie:)
przypomnę...


A teraz już krótko:)
Przygotowałam jedną skromną nagrodę.
Zrobiłam 133 losy
(każdy los to jedna praca wykonana do zabawy).
Zamknęłam oczy i wylosowałam...

... jedną artystyczną duszyczkę bawiącą się w mojej zabawie

i do niej właśnie poleci mały podarunek.
Czekam na adres:)

DZIĘKUJĘ!!!

Iza

sobota, 14 sierpnia 2021

 Dzień dobry...

:)
Korzystam jeszcze z wolnych chwil
i leniuchuję.
Najlepiej mi to wychodzi, gdy maluję, rysuję i dekupażuję!
Są jeszcze inne formy mojego leniuchowania, ale te wymienione dominują;)
Dlatego dzisiaj pokażę wszystko i...
pochwalę się cudnym prezentem🧡

Zacznę od herbaciarki, którą w zasadzie tworzyłam razem z różaną,
dlatego ma te same błędy.
Praca nad nią była jednak niezwykle przyjemna 
i pomimo tych niedociągłości, czuję dumę.
:DDD




Namalowałam też aniołka na małym brzozowym drewienku.
To jeszcze lipcowa praca.



Oczywiście zawsze na biurku leży jakiś aniołek markerowy.
Przysiadam, koloruję, sprzątam, koloruję, gotuję, koloruję,
czytam, koloruję, wyrywam chwasty, koloruję, czeszę psa, koloruję...
Tak u mnie to wygląda:)))



Tu w leśnej aranżacji - większy obrazek i...
mniejszy - zakładka:



Szukając na dysku leśnego aniołka
natknęłam się jeszcze na mojego "Mietka" w ołówku.

"Mietek" w kolorze oczywiście Stanisława Wyspiańskiego.

Przejdę teraz do niespodzianki, którą zrobiła mi...

 🧡Justynka 🧡

Każdy Justynkę zna i wie, że ma ogromne serce, 
pełne życzliwości, ciepła i jeszcze wielu, wielu takich pozytywnych cech.
Justynka przysłała mi wielką pakę pełną
cudownych przydasi.

Już pokazuję co w niej znalazłam:




i jak już zauważyliście...


Moja radość była wielka i nadal jest,
bo ilekroć spojrzę na folkowego skarpeciaczka ze skrzydełkami,
uśmiecham się od ucha, do ucha.
Uśmiech mam nawet teraz, gdy pisze te słowa
:)

Justynko, bardzo dziękuję za wspaniałą niespodziankę!
Za wsparcie i trzymanie kciuków w moich decu-poczynaniach.
🧡

Kończę już 
i życzę miłego weekendu!
Iza

czwartek, 12 sierpnia 2021

 Do...

ostatniej odsłony zabawy



powstał markerowy anioł.


Rysowałam i kolorowałam go w przerwach
zmagań dekupażowych,
które pochłonęły mnie na maksa:)))


Tutaj widać schnące herbaciarki:)


Bardzo dziękuję za miłe słowa dotyczące samej zabawy.
Mnie też troszeczkę szkoda, że to ostatni jej odcinek.
Przypomnę, że zamknę ją 20 sierpnia
i po tej dacie krótko podsumuję.


Tymczasem jeszcze działamy:)
Arbuzowa galeria się powiększa.
🍉🍉🍉
Zapraszam!

Miłego dnia dla Was.
Iza

czwartek, 5 sierpnia 2021

 "Dekupażuję"...

dalej:)
Tym razem zajęłam się starą skrzyneczką,
w której trzymałam przydasie.
Skrzynka kilka lat służyła mi w "surowym stanie".
Teraz wygląda tak:)




Nie mogłam uchwycić na zdjęciu efektu,
ale przetarłam ja złotą pastą.
Fajnie to wygląda.


Gdy schnie bejca czy lakier,
powstają markerowe anioły.



Tego nazwałam
"Aniołem dobrej myśli".
To taka moja forma "trzymania kciuków".
Anioł spełnił zadanie🧡


Pająk kwietnik nie wszystkim się spodobał,
może żaba uzyska więcej przychylności ;P



Widać, że wymemłana przez psa.
Od razu dopiszę, że ma się dobrze:)))
... żaba.

Moc gorących uścisków!
Iza