Dzień dobry...
Bawię się akwarelą.
Różnie to wychodzi,
cały czas mam z tymi farbami kłopot.
Żyją własnym życiem:)))
Z tych zakładek jestem zadowolona.
Myślę, że są OK.
Ten portrecik natomiast uważam za niezbyt udany.
Cudną akwarelką otrzymałam od Basi - Pięć pór roku,
a wraz z nią kolejne dwa tomiki jej poezji.
Wiersze Basi dają mi wiele,
są dla mnie bardzo ważne.
Wzruszają,
przywołują wspomnienia...
czasami te smutne,
ale częściej radosne i piękne.
Basiu, za podarunek pięknie dziękuję.
🧡
Od koleżanki M:)))❤ otrzymałam również cenną książkę.
Wiedziała, że folkowe klimaty lubię bardzo.
Jeszcze całej nie przeczytałam,
ale prześledziłam już wiele zalipiańskich wzorów ludowych,
Felicji Curyłowej,
a nawet jeden spróbowałam przenieść na papier.
Będą nowe folkowe zakładki:)))
W klimacie ludowym zaprezentuje się anioł:)
Tym razem inspiracją była ponownie twórczość D. Muszyńskiej-Zamorskiej,
a dokładnie ta praca - klik.
Jeszcze anioł nad moim polem - widzicie?
I inne moje zachwycajki:
Gdy mój psiur kopie dziury, ja pstrykam fotki:)
Wspólne spacery dają nam wiele radości:)
Na koniec jeszcze jeden anioł:D
Rozchylił drzewa i spogląda...
Zapomniałabym!!!
Chciałam jeszcze pokazać jesienny wianek z suszonych róż
i kartkę dla maluszka...
Teraz już naprawdę koniec:)
Ściskam Was mocno!
Iza