środa, 1 maja 2024

 Dzień dobry...

Już dawno z taką niecierpliwością
nie czekałam na tych kilka dni wolnego.
W zasadzie nic nie planuję do "roboty" w domu.
Stawiam na cudowny relaks i ładowanie akumulatorów.

Z twórczych działań powstają tylko malowańce.
Poniżej wiosenna anielica, którą podarowałam fajnej dziewczynie,
takiej na 5 😀




Rowerowe love dalej trwa.


Wypatrzyłam stołówkę dla bażantów.



Mam nadzieję, że karmi je człowiek, który bażantów na talerzu nie lubi,
ale jak ja, lubi, gdy się wydzierają za oknem...
bo to bardzo głośne ptaki.


Jajo bociana, jak widzicie, towarzyszy mi na co dzień.
Jakoś trudno mi się z nim rozstać:)))

A pod moim tarasem zamieszkał smok.



Wspaniała ta wiosna.
💚💚💚

Cudownej majówki dla Was!
Iza