Ja dzisiaj wpadam tu " ni z gruszki ni z pietruszki",ale musiałam Ci to napisać. Już kilka razy zdążyłąm się "podpisać" pod Twoimi słowami w komentarzach na innych blogach.Parę razy zdarzyło się,że chciałam pod postem napisać dokładnie to samo co ty już zdążyłaś tam powiedzieć. Ostatnio u Anstahe (post z aniołem). Niesamowite!!!Chyba naprawdę myślimy podobnie:)Bardzo podobnie:) Pozdrawiam:)
Stare kino, sielskie klimaty, Katie Melua to również moje klimaty... i wszystkie stworzenia, duże i małe (koty i konie w czołówce) - jeszcze raz pozdrawiam:)
No właśnie ! Dobre pytanie , co to ?
OdpowiedzUsuńNo właśnie ! Dobre pytanie , co to ?
OdpowiedzUsuńŚwieżutkie! Wczoraj powstawało:)
UsuńByłam, obejrzałam. Piękne prace tworzą dzieci dzieci. Najważniejsze, że jest ktoś kto je zachęca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
A ja bardzo lubię te nasze sobotnie spotkania:)
UsuńRównież pozdrawiam:)
Fajne :)
OdpowiedzUsuńCoś nowego i ciekawego :). Dzieci spisały się fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPewnie! I tak na ucho powiem Wam najczęstsze pytanie-prośbę, jakie padało podczas pracy:
Usuń"zawiąże pani supełek?"
:)))
Cały czas praca wre :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i bardzo pozdrawiam, Agness <3
Dziękuję Aga!
Usuń:)))
Nie wiem co to jest ale pozdrawiam serdecznie..
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu! Zajrzyj do "TWORZYwa" a wszystko będzie jasne:)
UsuńJa dzisiaj wpadam tu " ni z gruszki ni z pietruszki",ale musiałam Ci to napisać. Już kilka razy zdążyłąm się "podpisać" pod Twoimi słowami w komentarzach na innych blogach.Parę razy zdarzyło się,że chciałam pod postem napisać dokładnie to samo co ty już zdążyłaś tam powiedzieć.
OdpowiedzUsuńOstatnio u Anstahe (post z aniołem).
Niesamowite!!!Chyba naprawdę myślimy podobnie:)Bardzo podobnie:)
Pozdrawiam:)
Bardzo mi miło, że napisałaś:) A to, że myślimy podobnie jest intrygujące.
UsuńPozdrawiam serdecznie i "lecę" poznać Cię bliżej:)
Stare kino, sielskie klimaty, Katie Melua to również moje klimaty... i wszystkie stworzenia, duże i małe (koty i konie w czołówce) - jeszcze raz pozdrawiam:)
UsuńNo faktycznie coś w tym jest intrygującego.Ale to miłe wiedzieć,że jest ktoś kto myśli podobnie:)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz pozdrawiam:)