niedziela, 25 czerwca 2023

 Już...
jestem:)
To był gorący czas dla mnie,
ale spędzony jak najbardziej pozytywnie.
Najpierw ślub i wesele dziecięcia mojego, 
i oczywiście 
ogrom przygotowań z tym wydarzeniem związanym.
W międzyczasie zawodowe działania
związane z końcem roku szkolnego
i samo zakończenie -
- w dwóch szkołach, w których pracuję.

Teraz odsapnę:P

Trochę tworzyłam, ale niedużo.
Najczęściej wykonywałam ślubne tworki.
Trochę też innych... pokażę wkrótce.

Dzisiaj zaprezentuję skrzynkę ślubną na koperty.


Kupiłam surową skrzynkę
i przestraszyłam się rozmiarów pudła, które przyszło.
Wielkie... 


Wymienić, czy nie?
Stanęło na nie, 
ponieważ dzieci postanowiły 
potem wypełnić skrzynię pamiątkami ze ślubu i wesela.

Skrzynię pomalowałam farbą kredową i akrylową,
przetarłam pastą kameleon - migająca na perłowo, biało, zielono:)
Na to papier ryżowy i dużo domalowanych zawijasków, listeczków
i złotych chlapanek.



Dzięki Agusi na skrzyni pojawił się stosowny napis.





Aga, bardzo, bardzo dziękuję za wielką pomoc
związaną z "moim" ślubem.
💚

Skrzynia okazała się w sam raz
i już jest ponownie wykorzystana:)

Dom na zewnątrz udekorowałam skromnie.
W podobnym do skrzyni stylu wydekupażowałam serduszka,
które zawiesiłam przy drzwiach i wejściu.






Żadnych balonów i większych podfruwajek, bo...
dinozaur na podwórku:)
Serio, czaił się nawet na wianek na drzwiach.
:D
Do każdej nowej rzeczy muszę go przyzwyczajać,
a i tak bywają wpadki.
Dekoracje,
 jeszcze tego samego dnia musiałam zdjąć.

Zobaczcie co zastałam w przedostatni piątek po powrocie z pracy.



A taki z niego słodziak...
...
... gdy śpi:D


Umawiam się z behawiorystą psim.
Zniszczeń nie ma końca:(


Anioł musi być.
Ten stworzony na kartkę dla pewnej jubilatki.



💚

Buziole!
Iza

PS. Bardzo dziękuję za uskrzydlające słowa 
dotyczące mojej Galeryjki pod Aniołem.
oraz pierwsze zamówienia.
Małgosi X, dziękuję za nazwę sklepiku.