ten czas!
Już po świętach, ale jeszcze w atmosferze świąt.
Przygotowania do Sylwestra i Nowego Roku, ale już bez pośpiechu.
Choinka w domu.
Lenistwo w kuchni, bo przecież tyle dań zostało:)
Bliscy wokół.
Brzmienie kolęd.
Kolorowo, brokatowo, błyszcząco
(niektórzy twierdzą, że "kiczowato"),
- dla mnie magicznie!
Bardzo dziękuję za pamięć, życzenia świąteczne
i noworoczne przesyłane różnymi drogami:)
Wszystkie dla mnie są bardzo ważne,
wszystkie mnie ogromnie ucieszyły.
Dziękuję!
Otrzymałam przepiękne kartki (i nie tylko) od:
Beatki (My kobiety)
Moja choineczka wzbogaciła się w tym roku
o takie ozdoby - hand made:)
Gdy tylko zobaczyłam Bukę z Muminków,
zapragnęłam bardzo:)))
i dzięki koleżance z pracy - jest moja:)))
Myślę, że widać - ozdoby z żarówek.
Zamówiłam całą Muminkową rodzinkę - za rok pokażę :)
Już trzeci rok w moim domu gości jodła kalifornijska.
To bardzo piękne drzewo.
Ma ogromne zalety - igły miękkie i nie spadają:)
Niestety ja sama nie zdążyłam z wykonaniem wszystkich kartek świątecznych.
Cudowna, ciepła jesień nie wprawiła mnie absolutnie w świąteczną atmosferę
i karteczki czekały, i czekały...
W tym roku chciałabym zacząć dużo wcześniej,
dlatego powstały już pierwsze kolorowanki - rysowanki z dziadkami do orzechów,
do wykorzystania na karteczki.
Kolorowanie bardzo polubiłam dzięki Hubci,
która nie tylko wymyśliła świetną zabawę "Kolorowy zawrót głowy",
ale jeszcze pewnego razu wyposażyła mnie w odpowiedni sprzęt - promarkery.
:)))
A na sam koniec...
z gryką;)
Serdecznie pozdrawiam!
Izabelko,cudną masz choinkę i ta Buka! Zawsze było mi jej żal i wcale się nie bałam (w przeciwieństwie do większości rówieśników:):):) W ogóle bardzo lubię Muminki i mam wszystkie części ich przygód.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno.
A dziadek do orzechów rewelacyjny.
UsuńBardzo dziękuję Małgosiu:) Muminki kocham od dziecka. Buka to był taki postrach mojego synka, gdy był mały. Zawsze zamykał oczy, gdy się pojawiała:) Kupiłam z myślą o nim, a on teraz- ubierając choinkę- śmiał się, że dalej będzie go straszyła, nawet dorosłego:)))
UsuńDziękuję też za miłe słowa o dziadku. Chciałabym osiągnąć takie mistrzostwo jak Ewa, Aga czy Magda. Jeszcze dużo pracy przede mną.
Uściski Małgosiu:)
O jaaaaaaaaaaaaaaa...no dziadki do orzechów...MEga-Mega!!!Cuda!
OdpowiedzUsuńHubciu, dziękuję!!! Twoja opina jest dla mnie ogromnie ważna! Jeśli coś byś poprawiła - pisz! Na takie uwagi czekam:)
UsuńŚliczne karteczki otrzymałaś :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie prezentują się dziadki do orzechów, świetnie pokolorowane, zazdroszczę talentu, ja nie potrafię kolorować.
Bardzo dziękuję:) Cieszę się, że dziadki się podobają. Kartki wyeksponowałam w domu i podziwiam codziennie:) Pozdrawiam Rudlis:)
UsuńIzuniu zgadzam się - teraz jest najfajniejszy czas do Nowego Roku. Tak spokojnie, a nadal świątecznie :)). Ozdoby z żarowek cudne! Widzialam już takie cudeńka i zawsze mnie zachwycają. Pamiętam Muminki... zwłaszcza małą Mi :))). Poza tym masz śliczną choinkę, a zakladka to "wisienka na torcie" dzisiejszego posta, chociaż nie ukrywam jak entuzjastycznie zareagowalam na widok Dziadka do Orzechów bo uwielbiam go!!! Pięknie pokolorowany ❤. Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Justynko za tak miłe słowa.
UsuńOzdoby z żarówek bardzo mi się podobają i już się nie mogę doczekać kolejnych. Mała Mi też ma być:)
Dziadek do orzechów kojarzy mi się z dzieciństwem i świętami. Uwielbiałam jego historię w każdej postaci - książkowej, filmowej a nawet zabawkowej. Mam taka starą drewnianą figurkę dziadka. Stoi przed wejściem do domu:)
A miłe słowa o zakładkach cieszą mnie zawsze - dziękuję Justynko i ślę uściski:)
Dostałaś śliczne kartki :).
OdpowiedzUsuńOzdoby z żarówek są piękne :).
Bardzo dziękuję:)))
UsuńŚliczne żarówkowe ozdoby, lisek mnie zachwycił najbardziej :-) Ja lubię takie kolorowe choinki i sama obwieszam swoją różnościami :-)Dziadki pięknie pokolorowane :-)
OdpowiedzUsuńJa biorę udział w zabawach w całoroczne kartkowanie i dzięki temu jakoś się wyrabiam z kartkami ;-)
Bardzo dziękuję Ewa:) Kolorowe choinki uwielbiam i nie wyobrażam sobie, że zrezygnowałabym z powieszenia jakiejś bombki, bo każda ma swoją historię. Chociaż dzisiaj podziwiałam czerwono-złote cudo:)
UsuńO zabawie w kartkowanie myślałam i z chęcią przyłączyłabym się do jakiejś:)
Uściski Ewa.
Pięknie i magicznie jest u Ciebie Izabelko. I ja lubię ten poświąteczny nastrój wśród świecących ozdób. Przesyłam serdeczności:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ewa:)
Usuńsliczne karteczki
OdpowiedzUsuńa mnie sie marzy drewniany dziadek do orzechów ;)
Tak, śliczne. Drewnianego, stareńkiego dziadka mam.
UsuńWłaśnie stoi przed wejściem do domu i moknie. Miał dekorować, okryty śniegiem, przy choineczce...
;P
Przesympatyczny post :) piękne kartki i świąteczna atmosfera, choinka prześliczna! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko:) Tę atmosferę chciałabym zatrzymać na długo!
UsuńSame śliczności.Jodłę też mam i pochwalam.
OdpowiedzUsuńA na kolejny rok szczęścia i zdrowia życzę.
Bardzo dziękuję za życzenia Basiu!
UsuńPiękna choineczka, żaróweczki pieknie pomalowane. Sama zbieram się do filcowych muminków i widzę że już jednego wielbiciela będę mieć :). Dziadek do orzechów przepiekny motyw :). Szczęśliwego Nowego Roku
OdpowiedzUsuńGosiu, dziękuję:) Muminki bardzo lubię! I już się nie mogę doczekać Twoich filcowych:)
UsuńSzczęśliwego!!!
Piękne dowody pamięci i serdecznych życzeń. Pomysł z żarówkami rewelacyjny.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu:)
Usuńśliczna choinka cudowne lampki i dowody pamięci pomyślności w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Arleta:)
UsuńDziś sporo u Cibie inspiracji!
OdpowiedzUsuńWspaniała choinka! Bombka z Buką REWELACYJNA_ Chcę taka <3
A malowanka ! Jest moc! :)
Dziękuję! Buka rządzi:)))
Usuń