na blogu Szuflady,
nie mogło mnie ominąć.
Kawę lubię bardzo, nie mogę bez niej żyć.
Mam małe rytuały z nią związane...
To musi być ta kawa...
tak parzona...
w takim kubku podana...
Malowanie kawą już ćwiczyłam.
W zasadzie wprowadzałam je na zajęciach w szkole
Na swoich pracach połączyłam jeszcze dwie "moje miłości",
zakładki i rośliny.
I tak powstały malowane kawą prace,
które zgłaszam na wyzwanie Szuflady.
Jeżeli Szanowna Szuflada życzy sobie wyraźnie wskazać jedną pracę,
niech to będzie ta:
:)))
Jeżeli Szanowna Szuflada życzy sobie wyraźnie wskazać jedną pracę,
niech to będzie ta:
... z rumiankiem.
Post napisałam,
zdjęcia wstawiłam,
książkę przygotowałam bo...
Zapraszam.
Wypijecie ze mną?
Och, jak te błękitne kwiatki pięknie wyglądają na ciemnym, plamistym papierze:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się to zestawienie podoba bardzo Magda - błękit niezapominajek i kawowy brązik:)
UsuńJasne, dobrą kawę zawsze! A prace kawą malowane i pewnie pachnące są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńGosiu, wpadaj, wstawiam czajnik:) Tak, pachną kawą. Nawet się zastanawiałam, czy książce to nie zaszkodzi. Bo teraz jest to zapach przyjemny, ale co będzie później?
UsuńMam podobnie z tą kawą Izabelko - codzienny rytuał i codzienna przyjemność:))) Malowanie kawą daje fajne, naturalne efekty i świetnie to wykorzystałaś. Urocze prace i bardzo oryginalne. Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńEwa, dziękuję:) W szkole malowaliśmy Inką - jest bardziej transparentna. Mój weekend będzie długi - dwa miesiące:)))
UsuńNoo, mój weekend jest jeszcze dłuższy, taki na zawsze:)))
UsuńW takim razie wspaniałych wakacji Izabelko.
A o Ince nie wiedziałam, spróbuję!
Dziękuję Ewuś:)
UsuńUwielbiam, uwielbiam, uwielbiam Izuś te twoje zakładki :) Zawsze są super, a te dzisiejsze "kawowe" są rewelacyjne!!! Jak Ty pięknie potrafisz je zawsze skomponować i zrobić. smacznej kawusi życzę :)
OdpowiedzUsuńLidziu, bardzo dziękuję:) Całkiem fajnie można bawić się kawą na papierze:) Buziaki
Usuńz chęcią wypiję z Tobą, piekności! cudowne zakładki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marta. Fajnie byłoby spotakać się przy kawce:)
UsuńTe zakładki to urwane chyba z siódmego nieba, jak one ślicznie wyglądają! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńMaks, dziękuję:)
UsuńAle pomysł!!! :)
OdpowiedzUsuńOch jak ja tęskniłam Izuniu za Twoimi zakładkami :)) A w tak aromatycznym wydaniu to już w ogóle uczta dla zmysłów :)). Piękny komplet, ale rumiankowa zakładka to bardzo skradła me serce :)). Połączenie delikatności z intensywnością kawy :). Ja jeszcze nie malowałam kawą, a w sumie to jestem tego ciekawa, ponieważ efekt jest super!!!:) Buziaki kochana i dziękuje za udział w Wyzwaniu Szuflady :).
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo dziękuję:) Wiesz, że pachną do tej pory delikatnie kawą. Mam nadzieje, ze nie zmieni się ten zapach w jakiś przykry. Jeżeli będziesz próbowała Justynko malować kawą, wybierz papier do akwareli.
UsuńFajnie bawić się z Szufladą:) Dziękuję za wspaniałe wyzwanie. Ukochy:)
Izabelko, zakładki - zielniczki i do tego kawą malowane - to tylko Ty potrafisz takie cuda stwarzać.
OdpowiedzUsuńSerdeczne uściski.
Małgosiu, dziękuję bardzo:) Buziaki
UsuńMalowane kawą- niesamowicie to wyglada :) wyobrażam sobie jeszcze jak pieknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Aguś. Pachnie:)))
UsuńSuper pomysł! Kartka i zakładki są świetne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńNigdy nie malowalam kawa bo też kawy nie pijam Bardzo ciekawe prace
OdpowiedzUsuńDziękuje Basiu:) Kawa zbożowa tez ładnie barwi.
UsuńBardzo ciekawy efekt :) A kawa to dla mnie absolutna podstawa życia - jak na początku pandemii ludzie wykupowali papier i makaron, ja pierwsze co to zaopatrzyłam się w zapas kawy i mleka zagęszczonego :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Miałam dokładnie to samo. Kawa na pierwszym miejscu listy zakupów:)
UsuńCudowności, przepięknie Ci to malowanie kawą wychodzi. Jakaś taka radość i lekko bije od Twoich kawowych prac, nic tylko należy potwierdzić, że rzeczywiście kochasz kawę i swoje rękodzieło :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo dziękuję:) Myślę, że kawa w formie malowanej tez będzie u mnie gościła:) Serdeczności.
UsuńPrzepiękne, zachwycające prace, wszystkie... Choć do wyzwania przyjmiemy tylko tę wskazaną :) Tło z kawy jest mega! Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Podczas malowania kawą świetnie się bawiłam. Bardzo jestem wdzięczna za to wyzwanie i cieszę się, że mogłam w nim wziąć udział. Dodatkowo zobaczyłam tyle wspaniałych kawowych prac, że ach!
UsuńDziękuję bardzo Załodze Szuflady:)
Śliczności. Jakie urocze i niezwykłe są te prace z suszonych kwiatów!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz:)
Usuń