Podkładki...
pod kubeczki czy filiżanki.
Używam namiętnie, bo mam woskowane meble,
a wosk ciepełka nie lubi:)))
Pamiętacie mój nieudany projekt z podkładkami upcyklingowymi?
Tym razem postarałam się o drewniane podłoże:)))
Anioły ukazałam podobnie.
Malowałam farbami akrylowymi,
do konturów użyłam wodoodpornego mazaka.
Woda go nie zmywała, sprawdziłam i śmiało zabrałam się do lakierowania
obrazka.
A tu przykra niespodzianka - lakier zaczął rozmywać konturową kreskę.
Udało mi się nad tym zapanować, ale tego sposobu nie polecam.
Druga strona podkładek jest dekupażowa.
Wybrałam serwetkę z motywem cytryn.
Podkładki zgłaszam na wyzwanie ArtPiaskownicy.
Serdecznie Was pozdrawiam!
Iza
bardzo ładne, mnie się podoba ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńIzabelko, cudne te podkładki. Uwielbiam Twoje niezwykłe anioły.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Małgosiu, dziękuję:)
UsuńŚlicznie wyglądają Twoje podkładki, ja kładłabym je jednak obok filiżanki:))) Uściski Izabelko.
OdpowiedzUsuńEwuś, bardzo dziękuję:)
UsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńPiękne podkładki. Są takie autorskie i niepowtarzalne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuje Alicja:)))
UsuńIzuniu ja mam jak Ewunia :). Twoje podkładki są tak śliczne, że tylko kłaść je i podziwiać obok filiżanki :). Z drugiej strony jeśli postawi się na nich filiżankę dobrej herbatki lub kawy to nabierze ona niebiańskiego smaku :). Pięknego anioła zmalowałaś! Cudny i niepowtarzalny!
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki w zabawie :).
Buziaki kochana!
Justynko, dziękuję:) Anioł na podkładce - musiał być:)))
UsuńŚwietne podkładki. I unikalne!
OdpowiedzUsuńChoć założę się, że gdybyś je wyprodukowała w większej ilości i gdzieś sprzedawała, szłyby jak ciepłe bułeczki.
Dziękuję Agaja:) Sama nie wiem... z tymi bułeczkami;p
UsuńFajny pomysł i jaki stół od razu się z nimi robi kolorowy.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńFantastyczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńPrześliczne, no i własnie w tym problem Izuniu. Bo jak uzywać coś tak pięknego, przeciez to żal że się zniszczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Lidziu:) Wypróbowałam, spełnia rolę:) nie zniszczy się tak łatwo. Można nawet myć.
Usuń:)
O, z tymi aniołami mi po drodze - przez to, co trzymają w rękach.;) Śliczne podkładki!:)
OdpowiedzUsuńMnie tez bardzo:))) Dziękuję:)
UsuńJak oryginalnie, lekko i kolorowo! Gratuluję pięknej pracy i talentu do malowania:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)))
UsuńŚliczne aniołkowe podkładki.Te cytrynkowe plecki też mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)))
UsuńPiękne podkładki takie wiosenne i kolorowe. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌺🌺🌺🌺
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu:)
UsuńJakie kolorowe i śliczne są Twoje podkładki :) ♥
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńTaka kawka ma na pewno anielski smak :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńZ takim pięknym aniołem wypić kawę z samego rana to na pewno dzień będzie udany jak na te kolory się napatrzymy i pobierzemy energię:)) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńEnergia pod każdą postacią i forma dawkowania z rana wskazana:)))
UsuńAle ładne! Świetne umiejętności! Pozdrawiam mocno
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńPiękne! Uwielbiam Twoje anielskie prace 😀
OdpowiedzUsuńCieszę się Ewa:)
UsuńPrzepięknie się prezentują :) Pozdrawiam! Angi/DT Art - Piaskownica
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńŚliczne podkładki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie na blogu Art-Piaskownica :)
Dziękuję :)
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń