bardzo dziękuję za wszystkie wasze ciepłe słowa
pod poprzednim postem.
Napisałam go pod presją chwili,
tak jakoś ciężko mi było.
Nie chciałam absolutnie się skarżyć, chociaż tak wyszło.
Wiem, że do nowej sytuacji wszyscy musimy się przystosować,
zmienić wiele, pracować, jak najlepiej umiemy.
I oczywiście dbać o siebie i innych.
Zdrowie, życie mamy jedno.
Wracam do zakładek.
One zawsze poprawiają mój nastrój.
Prezentuje się czeremcha:)
Serdeczności:)
Pięknie zamknęłaś czeremchę w zakładce, magia! Pozdrawiam cieplutko! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maks:) Również pozdrawiam:)
UsuńI mój nastrój też poprawiają, Izabelko.
OdpowiedzUsuńUściski.
Cieszę się Małgosiu:)
UsuńCudne! Izulka, umówmy się, że jak nie ma info, że do mojej zabawy, to nie wrzucam...Buziaki!
OdpowiedzUsuńTak,tak Hubciu:)
UsuńBuziaki
Piękne zakładki i dobrze, że masz/mamy swoje pasje, bo one dają nam odskocznie od dnia codziennego. Dobrze, że się wygadałaś, a to Twój blog i możesz i nawet powinnaś. Łączę się z Tobą, ja też cały czas pracuję i to nawet intensywniej niż wcześniej. Trzymaj się ciepło i zdrowo :-) Pozdrawiam serdecznie i baaaardzo podziwiam zakładki :-)
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo dziękuję. No własnie, wygadałam się, potem mi przeszło i żałowałam, że wstawiłam ten post, bo mój blog miał tylko przedstawiać kawałeczek mojej duszy. Gdyby nie cudowne komentarze od wspaniałych osób - zlikwidowałabym go natychmiast.
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
Super są te zakładki i dobrze,że do robienia zakładek wróciłaś . Przeczytała poprzedni wpis i powiem ci jedno bez nauczycieli by nie było ani artystów ani naukowców bo to Wy potraficie rozbudzić w dzieciakach pasję i dzięki ,że jesteście.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Lucynko. BAAARDZOOOO!!!
Usuń:)
Izuniu dobrze, że wyrzuciłaś z siebie co na sercu leżało i nieważne jak inni to odebrali. Ważne, że pomogło i lepiej się już czujesz 😘. Zakładki cudne i radosne, a tego nam teraz potrzeba 😊. Buziaki kochana 😘
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo dziękuję. Na drugi dzień troszkę żałowałam, opublikowałam post gdy tak mnie poniosło:))) Stało się, jest. Nie usunęłam tylko dlatego, że sa tam komentarze ze słowami wsparcia od CUUUDOOOWNYCH osób;0
UsuńŚciskam cię mocno:)
Cudowne zakładki, delikatne ,a z pieczątkami nabrały głębi.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Bardzo, bardzo dziękuję:)))
UsuńOj tak, te Twoje zakładki zawsze poprawiają nastrój, sa piekne :)
OdpowiedzUsuńLidziu, dziękuję:)))
UsuńRewelacyjne :) rzeczywiście idealne na poprawę nastroju
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNigdy nie suszyłam czeremchy, wygląda ślicznie.
OdpowiedzUsuńSpokojnego weekendu Izabelko, może znajdziesz chwilę na odpoczynek albo na kilka nowych zakładek:) Buźka.
Ewuś, czeremcha nawet po zasuszeniu pachnie jeszcze lekko. Dziękuję! Dzisiaj już lepiej:) Buziaki
UsuńPiękne zakładki:)
OdpowiedzUsuńMyślami z Tobą byś miała siły na te wszystkie lekcje, pytania i wiadomości (właśnie przeczytałam Twój poprzedni post...)
Ściskam serdecznie:)
Dziękuję Gosiu :)))
UsuńJeszcze raz chcę powiedzieć, że nie narzekam na same lekcje. Ale podkreślam, że nie siedzę nic nie robiąc;P
Pięknie pokazałaś czeremchę w swoich zakładkach. Kocham te piękne drobniutkie kwiatuszki i przypominają mi dzieciństwo . Przesyłam gorące uściski😚😚😚
OdpowiedzUsuńDziękuję. Czeremchę też bardzo lubię i uwielbiam jej zapach. Uściski:)
UsuńBardzo lubię połączenie suszonych kwiatów i stempelków:) Świetne zakładki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Magda:) Serdecznie pozdrawiam!
Usuń:)
Fantastyczne zakładki 🌹
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńŚwietny pomysł z tymi stemplami-dmuchawcami jako tłem :) jeśli zakładki poprawiają Ci humor, to twórz, twórz ich bardzo dużo :D
OdpowiedzUsuńTak, Justynko poprawiają:)
Usuń