Dzień dobry...
Już jestem.
🧡
Lipcowe podróże prawie zakończyłam.
Jeszcze wyjątkowy, wyjazdowy, cudowny weekend
i przerzucam się na przemierzanie tylko najbliższej okolicy:)
Sierpień zapowiada się spokojnie:)
Teraz dopiero odpocznę,
bo podczas wojaży raczej "męczyłam się" .
:)))
Nie dosłownie oczywiście,
dlatego napisałam w cudzysłowie,
bo to zmęczenie było bardzo, bardzo przyjemne.
Zdradzę, że pokonałam prawie 8 000 km drogą lądową!!!
Możecie sobie wyobrazić,
które części ciała czułam wtedy najbardziej🤣
Zachwycajek mam pełną głowę,
ale dzisiaj wstawiam w poście taki mini fotoreportaż
z moich lipcowych podróży.
Przywiozłam sobie ogrom inspiracji.
Starałam się je uwiecznić na zdjęciach
i aż mnie nosi, aby zacząć działać.
😁
Żeby post nie był tylko turystyczny pokazuję również
jedną, jedyną zakładeczkę z anielicą,
która namalowałam dla pewnej dziewczynki.
Zmykam już i biorę się do roboty,
bo niektórzy, bardzo cierpliwi czytacze czekają rok (!!!)
na realizację swoich zamówień.
Dlatego na jakiś czas zawieszam przyjmowanie nowych zleceń.
Jednak można skorzystać z obrazków dostępnych w galeryjce.
Zapraszam! - klik!
Serdecznie Was pozdrawiam.
Iza
PS. Na zdjęciach przede wszystkim cudowne miejsca
z Portugalii, Monaco, Hiszpanii i Francji.
No i ja z M. - zmęczona, ale szczęśliwa,
że mogłam być, widzieć, czuć...
:D
Widzę że wyprawa udana. Widzieliście wiele pięknych miejsc i dla takich widoków warto żyć. Niektóre z tych miejsc znam inne chętnie bym zboczyła. Do Portugalii leciałam samolotem, nie wyobrażam sobie jechać tyle kilometrów samochodem czy autobusem, ale widać, że po drodze zwiedzaliście różne miejsca, więc prawdopodobni podróż odbywała się etapami i coś takiego by mi się podobało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Alina
Tak Alinko, podróż się bardzo udała:) Specjalnie zaplanowaliśmy ją tak, aby zobaczyć jak najwięcej po drodze - Mediolan, Barcelona czy Carkassonne.
UsuńNo i sama Portugalia - cuudoownaaa!
Mocno ściskam
Wow! To jest wyprawa, co się zowie! Niesamowita podróż! Mam nadzieję, że opowiesz nam trochę więcej o tych pięknych miejscach :). No i bardzo się cieszę, że już wróciłaś!
OdpowiedzUsuńMałgosiu, ja również się cieszę:) Czasami myślałam, że kilometry się wydłużają, im bardziej jadę na zachód :DDD Widoki, odczucia, słońce rekompensowały trudy:) Buziaki
UsuńWspaniałe kadry Izuniu i przepiękna anielica. Fajnie, że już jesteś. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko. Jest mi bardzo miło. Ściskam Cię mocno:)
UsuńTo dobrze, że jesteś zadowolona. Tyle pięknych miejsc zobaczyłaś. Tylko się cieszyć i wspominać. Anielica jak zwykle zachwyca. Pozdrawiam serdecznie 💕
OdpowiedzUsuń
UsuńBardzo dziękuję Janeczko. Wspomnienia są piękne. To był wspaniały czas. Serdecznosci:)
Pięknie zaplanowana podróż. Pięknie wyglądacie razem na zdjęciu.
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam Wszystkiego Dobrego. Pozdrawiam gorąco.
Sylwia, bardzo dziękuję kochana. Ślę Tobie moc uścisków!
UsuńTo zwiedziłaś kawał świata! Piękne ujęcia z Mediolanu, Barcelony... sam marzę o tym, żeby zwiedzić te miasta. Może kiedyś... wszak wakacje na polskiej wsi są zdecydowanie moimi ulubionymi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Dziękuje bardzo. Tak, kawał świata:)))
UsuńSerdeczności ślę!
Cudowna podróż! Zazdraszczam Portugalii, bo nie byłam tam ;) A u nas iście iberyjskie upały były tylko sjesty brak :) Cudowna anielica w czerwieni. Teraz pewnie na Twoich pracach pojawią się elementy Gaudiego :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZgadłas Ewa:))) Pojawią się! Myślałam, że Portugalia przywita mnie upałami. Bałam się tego bardzo, a tu 25 - 26 stopni było. Czasami mglisto:DDD. Tak zapamiętam szczególnie Porto.
UsuńUsciski serdeczne:)
Ze zdjęć wynika, że więcej jest miejsc, w których byłaś, niż takich, które nie odwiedziłaś :)
OdpowiedzUsuńPortugalia to moje marzenie od lat, więc z przyjemnością pooglądam Twoje relacje z tego miejsca...
I oczywiście, miło Cię widzieć na fotce, piękna kobieto...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Iwonko, bardzo dziękuję za komplement:))) Portugalia jest piękna. Ma tyle wspaniałych miejsc do zobaczenia. My odwiedziliśmy tylko ułamek. Cieszę się, że mogłam zobaczyć jej cuda. Tylko następnym razem wybiorę samolot, bo skutki tej długiej drogi jeszcze czuję.
UsuńUściski!
To była piękna podróż, zostanie w pamięci i wspomnieniach na zawsze. A Anieliczka cudna, jak zawsze.
OdpowiedzUsuńBasiu, bardzo dziękuję:)
UsuńMiejsca które odwiedziłaś urzekają swoim pięknem i niepowtarzalnym urokiem, a anielica po prostu zachwycająca, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuje Aniu:)
UsuńWOW!! Kawał świata zwiedziłaś! Cudowne miejsca i wspaniałe zdjęcia!!! Śliczna zakładka!
OdpowiedzUsuńAga, a dzisiaj jeszcze byłam w Twoim cudownym mieście:))) Właśnie wróciłam z nowymi wrażeniami. Jasło jest piękne:)
UsuńWspaniałe miejsca odwiedziłaś. Dziękuję za zdjęcia:-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńŚciskam Alicja:)
UsuńPiękne miejsca. Podróż z pewnością pozostanie niezapomniana. Śliczna Anielica. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)))
UsuńCoś pięknego! To faktycznie podróż a nie jakieś all inclusiv nad basenem. Jak ochłoniesz, to opisz trochę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że migawki z podróży marzeń będą często gościć:)
UsuńO kochana, takich podróży to ja zadraszczam :) Już zdjęcia są fantastyczne, a co dopiero być tam i widzieć to wszystko na żywo, coś niesamowitego...
OdpowiedzUsuńTak Lidziu, było wspaniale:) Mam cudowne wspomnienia:)
UsuńWspaniała podróż, aż mi dech zaparło przy niektórych zdjęciach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBo widoki były cudowne Karolinko. Śmieję się, że byliśmy na końcu świata. Szkoda, że Przylądek Rocka tonął we mgle...
UsuńTo się nazywa podróż :). Jak dobrze, że mieliście taką możliwość i okazję. Bardzo jestem ciekawa co z tego wyjdzie artystycznie :)
OdpowiedzUsuńA obrazek jak zawsze śliczny. Taki przyciągający wzrok.
Agaja, dziękuję. Oj tak, to była najdłuższa podróż jaka odbyłam:)
UsuńWitaj już sierpniowo
OdpowiedzUsuńDobrze, że już jesteś. Piękna podróż. Ja jeszcze czekam na moją....
Pozdrawiam radosnym dla mnie szumem deszczu za oknem
Ismeno, dziękuję:) U mnie dopiero na deszcz "się zbiera". Dla mojego ogrodu to będzie uczta:)
UsuńUściski
Cudownie :) Mam podobne zdjęcia z ogrodów Gaudiego, piekne domy bez kątów i Sagrada Familia- piękne miejsca :) Barcelona czaruje także fantastycznymi tańczacymi fontannami :) Podróż życia, wspaniałe wspomnienia sobie przywiozłaś :) Aniołek fantastyczny- włoski ma cudne :)
OdpowiedzUsuńAguś, dziękuję:) Fontann teraz nie zobaczysz w Barcelonie. Podobno już drugi rok jest zakaz ich uruchamiania ze względu na suszę z jaka boryka się kraj. Tak, podróż była cudowna. Mam piękne wspomnienia:)
UsuńUściski:)
Ojej jakie piękne miejsca widzieliście i Wy piękni, Ach no i Twojaaniekica także!!! A zamówieniami się Izus nie przejmuj, poczekamy 😀😃🙂
OdpowiedzUsuńSuper Agatko! Dziękuję!
Usuń