czwartek, 17 maja 2018

Ta...                                                          
pamiątka zamyka
mój okres komunijny.
:)





Tego typu prace to "nie moja bajka".
Zawsze z czymś przesadzę.
Uwielbiam prace minimalistyczne, 
jednak nie potrafię ich robić.
Przydałby się kursik.
Wiecie o jakimś w Lublinie?

Biorę się za barana u Hubci.
Dołączycie?

Ukochy dla Was!

29 komentarzy:

  1. Izuś, po prostu piękna <3
    Ja też zachwycam się minimalistycznym stylem...ale gdy przyjdzie coś do czego, to jednak zawsze wybieram, albo sama robię, te pełne przepychu dekoracje :D Taka to już sroka ze mnie :)))
    Ściskam Cię serdecznie, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem krótko: pięknie i oryginalnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. moim zdaniem wyszło cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Izabelko, moim zdaniem jest idealnie. Wszystkie ozdoby dobrane perfekcyjnie i nic nie jest w nadmiarze.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam bardzo serdecznie w ten piękny majowy wieczór jestem pod ogromnym wrażeniem twoich prac są przepiękne widać ile włożyłaś serducha wykonanie czegoś tak pięknego życzę ci mnóstwa kreatywności w tworzeniu kolejnych fantastycznych działu oraz przesyłam ogromne uśmiech i pozytywną energię tobie i twoim bliskim


    💁 odnowionaja.blogspot.com

    Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .

    Pozdrawiam serdecznie Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  6. To również nie moja bajka, ale za to jaka piękna, a takie uroczystości dostojne wymagają w końcu pięknej oprawy i z minimalizmem raczej w parze nie idą:-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale super,piękne prace zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna! Czegoś takiego jeszcze nie widziałam! :) Uważam, że nic tu nie jest przesadzone :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Boska praca. Kwiaty, wnętrze, no wszystko przepiękne. Dopracowanie perfekcyjne. <3

    OdpowiedzUsuń