Dzień dobry...
:)
Czy u Was wrzesień też jest taki zakręcony,
że nie macie dla siebie ani chwili wolnego czasu?
W mojej pracowni od kilku dni stoją niedokończone skrzyneczki
i inne dekupażowe drobiazgi,
które czekają i czekają na maźnięcie farbą czy lakierem.
Dlatego dekupażu dzisiaj nie będzie,
ale pokażę żarówczaka,
który poleciał do Sylwii
jako "nagroda" za udział w zabawie.
Nie, nie! To nie jest sarenka!
To lisek!
:DDD
Udowodniłabym pokazując zdjęcie wymalowanej
lisiej kity, ale jakoś tyłu liska nie obfociłam.
Druga skromniutka praca to podkładka pod kubek,
wykonana techniką "bazgrołki na decu".
Ha ha, miało nie być dekupażu:DDD
Rysołki:)))
czyli rysowane aniołki.
Na koniec coś strasznego.
;)
Dużo słoneczka dla Was!
💛
Iza
Izabelko, uwielbiam Twoje żarówczaki (mój Reksio ze świerszczem wisiał na choince, a ten lisek jest przesłodki. Rysołki to już klasyka, a co do ostatniej pracy, to nic strasznego tu nie dostrzegam, raczej ukryty smutek.
OdpowiedzUsuńWrzesień mam zakręcony do kwadratu, zawirowania związane z początkiem roku szkolnego + remont + fatalna pogoda = wrzesień prawdziwie hardcorowy:)
Buziaki.
Małgosiu, bardzo dziękuję za miłe słowa:) Cieszę się, że Reksio wisiał:))) Zastanawiałam się, czy rysunek pokazać. Jest całkowicie nie w moim stylu.
UsuńDługo leżał. Już nawet nie pamiętam, co mnie do niego zainspirowało.
Remont również mam w planach i odkładam od dłuższego czasu. Teraz znowu - do przyszłych wakacji:)))
Buziaki Małgosiu!
Zacznę może od tyłu - to coś nowego:) Takich emocji jeszcze u Ciebie nie widziałam. Świetna, wymowna i odważna grafika - mam nadzieję na więcej! Pozostałe drobiazgi urocze, bardzo mi się podobają. Uściski Izabelko.
OdpowiedzUsuńEwuś, dziękuję! Pracę rysowałam wieki temu i nawet jej nie skończyłam. Później doszłam do wniosku, że nic dodawać do niej nie trzeba, schowałam na dno szuflady. Nie są to moje klimaty:))) Pozostałe prace są recyklingowe - żarówka i korkowa, stara podkładka:) Uściski!
UsuńIzuniu kocham Twoje żarówczaki i już nie mogę doczekać się kiedy moje zawisną na choince :). Lisek jest przepiękny i podziwiam ilość detali! Rysołki zachwycają i wywołują uśmiech :)). Ostatnia grafika też mi się podoba, taka inna niż dotychczasowe, intrygująca. Co do początku września to jestem po tym tygodniu wykończona. Dodatkowo mąż wrócił do domu ze szpitala więc doszła mi opieka nad nim. Mam istny roller coaster. Nic, póki co nie tworzę, i czekam aż wszystko uspokoi się. Nie lubię w naszej pracy września - zawsze jest najgorszy dla mnie.
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana! :)
Justynko, bardzo dziękuję. Zgromadziłam nowe "stare" żarówki i czekają w kolejce na malowanie, tylko jak pisałam, wolny czas gdzieś mi uciekł:) Masz rację, początek września w naszej pracy jest bardzo trudny. W tym roku odczuwam to szczególnie.
UsuńJustynko, mam nadzieję, że już wszystko dobrze i Twój Mąż wraca szybciutko do zdrowia. Tego z całego serca życzę! Ściskam mocno!
Genialna jesteś. Tak, totalny brak czasu.
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję za te słowa:))) Miejmy nadzieję, że to tylko początek września jest taki "zapędzony"
Usuń:)
Jaka różnorodność tematów i technik! Żarówczak jest uroczy i zabawny, niezależnie od tego czy jest liskiem czy wiewiórką :))). A aniołki to jeden z tematów, które w Twoich pracach uwielbiam niezmiennie :).
OdpowiedzUsuńMałgosiu, bardzo dziękuję. Ha, ha - do sarenki doszła jeszcze wiewiórka:) Co za lisek! Jak kameleon. Aniołki - bazgrołki lubię. Będą jeszcze.
Usuń:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie:))) Cieszę się, że zajrzałaś i zostajesz. Serdeczności!
UsuńIzuś, świetny żarówczak, prześliczne podkładki, nie mogę się na nie napatrzeć, ależ cudne są te rysuneczki <3 I ostatnia praca, taka inna niż wszystkie Twoje do tej pory, też bardzo przyciąga wzrok :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię gorąco, Agness<3
Aguś, dziękuję. Tak, ta ostatnia praca całkowicie "nie moja":) Buziaki:)))
UsuńU nas wrzesień zakręcony jest pogodowo :) Na szczęście weekend był ciepły i słoneczny. Bardzo ładne, barwne prace. Pozdrawiam serdecznie. Aldona
OdpowiedzUsuńDziękuje Aldona:)
UsuńU nas w końcu piękna pogoda :) Śliczne prace!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga:)
UsuńJakież te Twoje prace są piękne i oryginalne. Podziwiam Twój talent kreatywność. Pozdrawiam serdecznie 🌻🌻
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa:) Serdeczności!
Usuń:)
Super prace, liska od razu rozpoznałam (nie pomyliłam z sarenką), a podkładka bardzo fajna, aż żal kubek na niej kłaść :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Ps. Oczywiście, że wrzesień jest zakręcony, jakby mi było mało pracy, rozpoczęłam dwa mini kursy i planuję już kolejne.
Dziękuję bardzo. Cieszę się, że liska rozpoznałaś;)
UsuńPowodzenia na kursach!
A ja - nie wiem czemu - pomyślałam, że żarówczak to wiewiórka... :D :D tak czy siak - podoba mi się! :)
OdpowiedzUsuńanioły jak zwykle - jedyne w swoim rodzaju :)
A dlaczego ostatnia praca jest straszna? :) jest po prostu inna ;) ;)
Justynko, dziękuję:) Sarenka, wiewiórka czy lisek - cieszę się, że się podoba. dziewczyna klown nie straszna? Hmm...
Usuń:D
U mnie kompletny brak czasu , a więc krótko. Świetne prace . Pozdrawiam serdecznie 🌞💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu:)
UsuńLubię te Twoje anioły . Żarówkowe zwierzątko też świetne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlicja, bardzo dziękuję.
Usuń:)
Mi czas leci jak szalony, ciągle mi go brakuje, nie mam go kompletnie na robótki, ach...
OdpowiedzUsuńŻarówka lisek jest rewelacyjna!!! :)
Lidziu, dziękuję! Ja nawet nie mam czasu obfocić prac, które w przerwach zrobiłam. Stoją i kurzą się:))
UsuńA ja myślałam, że to wiewióreczka żaróweczka :) świetny lisek :) Aniołki- kocham nieprzerwanie :)
OdpowiedzUsuńWiewiórka, sarenka, lisek:))) Ogon powiedziałby wszystko. Dziękuję Aguś!
UsuńIzuniu kochana, toż to przecież mój lisek. Piękny jest i na pewno będzie mi przypominał o Tobie.
OdpowiedzUsuńZrobię po niedzieli post o Twoich podarunkach, bo przez ostatnie dwa tygodnie mało mnie na blogu,prawie wcale. Ale powoli już się ogarniam i wracam. Pozdrawiam gorąco.
Sylwia, jak się cieszę, że poznałaś... że lisek to lisek, nie sarenka i nie wiewiórka:DDD
UsuńBuziaki
Zarówno lisek jak i podkladka bardzo mi się podobają. Ostatnia pracę też świetna.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńCudny lisek! Ja co roku wieszam Idę i Bobcia😊 Rysołki są urocze, podziwiam na żywo na zakładce a rysunek bardzo wymowny.
OdpowiedzUsuńUcieszyłaś mnie bardzo:)
Usuń