Sierpień...
Dalej dekupażuję.
Jeszcze mi się nie znudziło.
:)
Wyciągnęłam większą herbaciarkę i ozdobiłam motywem kwiatowo-storczykowym.
Lubię storczyki bardzo.
Specjalnie do zdjęcia skrzyneczki pozuje jeden z nich:)
Zrobiłam kilka zakładek z makami i lawendą.
Zajrzałam ostatnio do pudełka, w którym leżały
i okazało się, że dwie skleiły się ze sobą.
Byłam pewna, że już są suche,
bo leżały kilka dni na wierzchu.
Muszę je delikatnie podszlifować i polakierować drugi raz.
Mam nauczkę, aby przekładać lakierowane prace papierami,
gdy przechowuję je w pudełku.
Post bez markerowego obrazka?
🤨
:)
Święta Justyna z Padwy.
I dwie piękne grafiki,
które mnie zainspirowały przy jej malowaniu.
Na koniec pozostawiłam wyniki mojego wakacyjnego rozdania.
Bardzo się cieszę,
że tak dużo osób jest chętnych przygarnąć markerowy obrazek religijny
mojego autorstwa.
Jest mi bardzo, bardzo miło:)
Namaluję obrazek dla:
Agi-Craft
Proszę o kontakt mailowy:
izzakup@gmail.com
z wszelkimi wytycznymi co do malunku:)
Bardzo dziękuję za zabawę.
Ściskam!
Iza
Fotka sprzed tygodnia z wakacyjnego wyjazdu.
Trochę się wahałam czy wstawić,
ale fajnie zwizualizować sobie osobę siedzącą po drugiej stronie :D
Śliczne prace Izuniu. Mi ta technika coś nie podeszła, słabe były te moje prace, nie wiem czy jeszcze kiedyś spróbuję. Pięknie wyglądasz Izuniu. Pozdrawiam Cię serdecznie. Przesyłam też gratulacje dla zwyciężczyń.
OdpowiedzUsuńLenka, dziękuję za dobre słowo:) Ja również za pierwszym razem pomyślałam, że dekupaż nie dla mnie. Zrobiłam wtedy kilka szkatułek na szkolny kiermasz:) Dopiero po kilku latach patrząc na cuda innych "dekupażystów" tak mnie wciągnęło:) Również przesyłam Tobie serdeczności:)))
UsuńSuper ❤️
OdpowiedzUsuńTeż lubię decoupage. To zdecydowanie wciąga ❤️ ja chyba najbardziej lubię robić słoiki decoupage
Fajnie! A ja nigdy słoiczka nie ozdobiłam - muszę to zmienić:) Serdeczności:)
UsuńIzunia ogromnie Ci dziękuję, i bardzo bardzo się cieszę , że do mnie sie to szczęście uśmiechnęło :) Normalnie szok :) !!! Św. Justyna wyszła Ci genialnie, choć przyznam się, ze wcześniej o niej nie słyszałam. Jak pięknie błyszczy :) A ja jutro zasiadam do Matki Bożej różńcowej / dziękuję Ci jeszcze raz za pomoc/ , bo na sobotę robie kartke dla naszego księdza na pożegnanie :) i tez obecnie robię decu bo chcemy żeby miał pamiatke z naszej parafii i robię na szybko 10 bombek zawieszek z Maryją i Dzieciatkiem :) Co do decu, to ja każdą zawieszkę trzymam w osobnej koszulce, bo lakier ma to do siebie , ze nawet po długim czasie może się skleić, zwłaszcza gdy jest ciepło. Fotka bardzo udana, myslałam, że to jakiś gotowiec z internetu. twoja radośc jest zaraźliwa :) tak trzymaj !!!
OdpowiedzUsuńAguś, gdy zobaczyłam, że maszyna wylosowała Twój numer, aż się uśmiechnęłam i pomyślałam, że od obrazków moich się nie uwolnisz:))) Maryjki różańcowe już pomalowałam. Ciekawa jestem Twojej pracy:) O lakierze i jego psikusach nie wiedziałam. Położyłam zakładki jedna na drugą i dwie trochę zniszczyłam odklejając. Całe szczęście da się to naprawić. Dobrze, że medaliony od Ciebie owinęłam w serwetki po zdjęciu z choinki. Bardzo bym żałowała gdyby coś się z nimi stało.
UsuńTe zawieszki z Maryją będą piękne. Na pewno wasz ksiądz będzie zadowolony i zawsze wieszając bombki będzie pamiętał:)
Buziaki. Czekam na wytyczne:)))
Miło Cię zobaczyć Izabelko:) Bardzo mi się podoba Twój markerowy obrazek, jest śliczny. Decu wspaniale Ci wychodzi, Twoje prace są bardzo efektowne. Gratuluję wylosowanym koleżankom! Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńEwuś, bardzo dziękuję:) Decu lubię, a z bejca radzę sobie najlepiej:) Marzy mi się jeszcze dekupażowanie z farbami kredowymi, ale doszkolę się jeszcze filmikami zanim spróbuję.
UsuńBuziaki:)
Jak miło Cię zobaczyć, Izabelko. Św. Justyna zachwyca - kolejna niezwykła ikona w jedynym i niepowtarzalnym Twoim stylu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję zwyciężczyniom i przesyłam uściski.
Małgosiu, bardzo dziękuję:) Lubię teraz przenosić wizerunki świętych na kartki. Zawsze oglądam ich wiele, czytam żywoty i wybieram te, które mi się najbardziej podobają - maluję. Czasem wszystko robię na raz, szybko, bo nie mogę się doczekać ostatecznego efektu. Święta Justyna z Padwy była taką szybciutką pracą malowana z rana:)
UsuńUściski
Śliczne prace😍 Podzielam miłość do storczyków i proszę o rezerwację makowej zakładki/ jednej z tych 2 co na książce leżą/, może wymiankę zrobimy. A jak nie, to chętnie ją kupię. Pozdrawiam piękną szatynkę😘
OdpowiedzUsuńEwuś, dziękuję. U mnie storczyki rządzą - mam ich około 20:)))
UsuńNiestety - mam już tylko jedną z makowych i to uszkodzoną. Jeszcze nie próbowałam jej ratować. Jeżeli mi się uda, będzie Twoja:)))
Uściski:)
Izuniu zacznę od środka :) Św. Justyna z Padwy jest najpiękniejsza :))) I tylko moja, za co Tobie kochana z całego serducha jeszcze raz dziękuję!! :). Dekupażowe prace piękne, szczególnie podobają mi się zakładki. Dobrze, że udało się Tobie Izuniu je uratować. Kurka z tymi klejami to różnie bywa :(. I cudowna TY!!! Obłędne zdjęcie w pięknej, etno, folkowej scenerii - chacie.
OdpowiedzUsuńBUZIAKI kochana!:)
Justynko, a mnie jest miło, że niespodzianka w postaci Twojej patronki się udała:) Już wiem, że lakierowane powierzchnie potrafią skleić się mocno. A jeszcze słoneczko zrobiło swoje, bo świeciło na pudełko, w którym zakładki leżakowały. Zdjęć swoich mam malutko, bo to ja zazwyczaj je robię:), ale byłam w takim fajnym miejscu - skansenie archeologicznym "Karpacka Troja" i bardzo mi się tam podobało:) No i świetną fotografkę miałam:)
UsuńBuziaki
Super, że się nam pokazałaś :).
OdpowiedzUsuńŚw. Justynę widziałam już u Justynki. Piękny obraz :).
Ja już dawno nie zrobiłam nic z decoupage... Twoje prace są śliczne i też lubię storczyki :).
Bardzo dziękuje za miłe słowa:) Pokazałam się... z pewną nieśmiałością:))) Storczyki to moja wielka miłość - piękne i niewymagające.
UsuńUsciski
Piękne prace, szczególnie herbaciarka. Chociaż i reszta prac jest taka cudna, że każdą by człowiek przygarnął :)
OdpowiedzUsuńUściski
Kasiu, bardzo dziękuję:)
UsuńAch, jakie miłe zdjęcie!
OdpowiedzUsuńOstatnia zakładka z lawendą - w ubiegłym tygodniu zrobiłam słój na ciasteczka z tym samym wzorem :).
Wszystko śliczne i pięknie sfotografowane do tego - z klimatem.
Obrazek jak zawsze rzuca na kolana, choć tutaj jednak zdjęcie jest najważniejsze ;)
I gratuluję dziewczynom. Ależ muszą się cieszyć. Super ;)l.
Bardzo dziękuję Agajko za tak miłe słowa:))) Ten wzór lawendy jest śliczny:)
UsuńUściski :)))
Izuś, zakochana jestem w Twoich pracach, niezmiennie, już od dawna <3 Twoje zakładki mnie oczarowały i nic się nie zmienia w tym temacie. Cały czas z nich korzystam i zawsze niezmiennie mnie zachwycają i bardzo cieszą :)) A Ty ciągle wprowadzasz nowe techniki, nowe sposoby, nowe motywy, nowe prace. Wszystko przepiękne i dopracowane w najmniejszym szczególe<3
OdpowiedzUsuńŚciskam najserdeczniej <3
Aguś, bardzo dziękuję za miłe słowa:) Cieszę sie bardzo, że te nowe też się Tobie podobają:)))
UsuńOj, o suszonych kwiatach na zakładkach prawie zapomniałam, tak mnie decu i markery wciągnęły.
Kwiaty jednak między kartami książek leżą i coraz częściej tęsknie na nie spoglądam:)
Pozdrawiam Cię Aguś! Pozdrów ode mnie naszą kochaną Włodawę - tak dawno nie rozkoszowałam się spokojem i pięknem jej uliczek...
Nie wiem od czego zacząć - może od mojej patronki, jestem zachwycona twoim obrazem, piękna jest ta święta Justyna. Prace decoupage wspaniałe, nigdy żadnej nie robiłam, podziwiam więc tym bardziej. I super było ciebie zobaczyć! Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńJustynko, dziękuję za miły komentarz. Uściski:)
UsuńŚliczna skrzyneczka i zakładki, a anioły to Ty wiesz Izuniu, że uwielbiam je :) Miło zobaczyć Twoje zdjęcie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńViolu, bardzo dziękuję. Wiem, wiem i cieszę się bardzo:) Buziaczki:)
UsuńWspaniale wyglądasz!! :) tak radośnie i wakacyjnie :) herbaciarka jest śliczna, wszystko pięknie zgrałaś ze sobą. Zakładki urocze, te motywy doskonale pasują na taki format. Z lakierowaniem też miałam takie przygody, teraz odstawiam lakierowane prace na całą noc albo dłużej, i jest ok ;) gratulacje dla wylosowanych osób! Na pewno stworzysz wspaniałe prace:)
OdpowiedzUsuńJustynko, dziękuję:) Zakładki leżały i schły kilka dni, zanim schowałam je do pudełka. Myślę, że wina leży w tym, że nałożyłam na nie dwa różne lakiery.
UsuńUściski:)
Miło Cię poznać :))). Kiedyś ciągnęło mnie do dekupażu, ale w końcu dałam sobie spokój, bo nie mam czasu na wszystkie techniki plastyczne, jakie ludzkość wymyśliła, chociaż chciałabym je poznać bliżej, nie ukrywam :). Zachwycają mnie niezmiennie Twoje obrazki markerowe, ciekawy jest ten "poczet świętych", podobnie jak aniołki :).
OdpowiedzUsuńMałgosiu, dziękuję:)
UsuńPoczet świętych... sama jestem ciekawa, jak to się rozwinie. Pierwszy obrazek powstał dla mnie - dawno, a potem poleciało, bo kilka osób chciało mieć taki malunek swojego ulubionego świętego.
Ja chwytałam się kilku technik, które mi się spodobały, ale na dłuższą metę nie zagościły - masa solna, sutasz, frywolitka, haft koralikowy. Frywolitki nie opanowałam wcale, ale sprzęt mam do tej pory:) Decu też kiedyś spróbowałam i wróciłam po kilku latach z innym nastawieniem:) Trzyma:)))
Wspaniałe zakładki wykonałaś.Muszę i ja dokończyć swoje :-).Święte i anioły w Twoim wykonaniu są takie urocze. Miło Ciebie zobaczyć :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję Alicja:)
UsuńŚw. Justyna z Padwy Twojego autorstwa bardzo mi się podoba, wspaniała praca. Patrzę jak zawsze z niegasnącym zachwytem i podziwem. A na herbaciarce i zakładkach zatrzymałaś odrobinę lata, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję:) Serdeczności!
UsuńCudowne prace! Wspaniałe motywy!!! A Święta Justyna przepiękna!
OdpowiedzUsuńOooo miło cię zobaczyć a prace są przepiękne. Wszystkie bez wyjątku (nawet jak się skleily😁)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie zawsze mogę przeczytać coś nowego. Św Justyny nie znałam. Pięknie wyszła. Dziewczynom gratuluję wygnych. A Ciebie miło zobaczyć na zdjęciu chociaż. Co do decu to się nie wypowiem, bo się nie znam. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje Sylwia i również pozdrawiam:)
UsuńIleż tutaj wspanialosci !!! Nie wiadomo co najpierw chwalić?? 😊🤭 Skrzyneczki Decu,zakładki miód malina,ale obrazki zachwyciły mnie najbardziej.Jesteś bardzo utalentowana! Aż nie mogłam się na nie napatrzeć 😍🤩 Pozdrawiam miło 🌸🌷
OdpowiedzUsuńDziękuje za miły komentarz:)
Usuńna tak, decoupażowe prace potrafią się posklejać, też tak miałam niestety. Ja ostatnio prawie nic nie tworze, ale trochę mi tego brakuje więc jak przyjdą dłuższe wieczory biorę się za malowanie:) A Twoje prace prześliczne, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Gosiu:)
UsuńAj no uśmiech mam szeroki, super Cię zobaczyć. :) Toż uśmiech masz uroczy, będę miała to zdjęcie przed oczyma, jak będę pisała z Tobą. :) Prace są wspaniałe, każda, dosłownie każda. Ja miałam też nauczkę, zlepiły mi się zakładki do książek, tez myślałam, że suche. hehe No, uczymy się całe życie. :D Naprawdę, uśmiech totalny, bo to cudne zobaczyć twarz osoby miłej dla Twego serca. :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa:) I ja się uśmiecham:)
UsuńDobrze, że tu wróciłam w poszukiwaniu nowego posta, bo zobaczyłam, że strego komentarza nie ma. A ja tak kocham Twoje prace.Św. Justyna jest cudowna. Cieszę się, że mogę Cie zobaczyć na zdjęciu, przyznaję, że lubię mieć obraz Osoby przed oczyma, gdy z kimś jestem blisko...
OdpowiedzUsuńBasiu, dziękuję. Nie wiem dlaczego komentarz się nie opublikował. Teraz zawsze zaglądam do zakładki z komentarzami, niektóre nieopublikowane tam znajduję i publikuję sama.
UsuńDziękuję za dobre słowo o moich pracach. to takie "nikifory", ale bliskie mojemu sercu.
PS. Nikifor Krynicki skradł dużo mojego wakacyjnego czasu:)
Święta Justynę z Padwy podziwiałam już u Justynki, jest piękna. Ja jednak zachwycam się dzisiaj Twoimi zakładkami. Miło mi Cię zobaczyć Izuniu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję:))) Uściski!
Usuń