wtorek, 11 lipca 2023

 Bardzo...

dziękuję za tyle miłych słów 
na temat albumu i ślubnych dekoracji,
a przede wszystkim 
za dobre słowo i życzenia dla moich Młodych.
Niech się spełnią!
Dzisiaj wracam do malowanek.

Kupiłam śliczną ikonę
Matki Bożej Pięknej Miłości.
Cudowny obraz można zobaczyć w Polańczyku.
Tu wstawiam klik do zdjęcia ołtarza i szerszych informacji.

Cudny wizerunek Maryi, prawda?
Musiałam go namalować markerami.
:)



Pokażę jeszcze anioła z serduchem,
malowanego dla Osoby, która serce ma na dłoni
- dobrej, ciepłej, cierpliwej i kochającej wszystkich.



Na zdjęciach próbuję pokazać, co błyszczy:)))

Zaszyłam się już w słoiczkach i słoikach.
Powstają dżemiki owocowe 
(a jeszcze te z ubiegłego lata zalegają na półkach),




a dzisiaj kiszę pierwsze ogórki.

Bazyl nic a nic nie mądrzeje.
Kolejne zniszczenia naprawiamy i wzdychamy tylko, 
kiedy to się skończy.


Odpoczywam, leniuchuję 
i planuję co by tu potworzyć... 
i na planach się kończy:)))
Dobrze, że mam "zlecenia" od Was kochane na markerowe obrazki,
bo chyba nic nie robiłabym.
Jeszcze raz za wszystkie dziękuję!
Dla mnie to wiadomość, że nikiforki-izabelki podobają się.
Cieszę się bardzo
i

Ściskam mocno!
🧡
Iza


47 komentarzy:

  1. Zachwycam się i obrazkami i Bazylem :))). Obrazki prześliczne, szczególnie mnie urzekł ten pierwszy, inspirowany ikoną.
    Z dżemami mam to samo - zapasy z ubiegłego roku jeszcze "nie zeszły", a tu porzeczki i agrest dojrzewają, zaraz będą maliny, nie przejadamy wszystkiego na bieżąco, więc robię przetwory.
    A Bazyl - wiadomo, cudny piesio! To niestety taka rasa, że ma mnóstwo energii i musi dać jej ujście. Jak nie ma porządnego treningu, to sam sobie organizuje zajęcia. Ale mój Dżemik ma prawie 2 lata i już jest znacznie spokojniejszy, niż jeszcze pół roku temu. Szczerze mówiąc - myślałam, że ten szalony okres potrwa dłużej. Przestał kopać dziury w ogrodzie i od dłuższego czasu niczego nie pogryzł. To bardzo mądre pieski :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, bardzo dziękuję:)
      Dżemiki lubimy, ale nie jadamy zbyt często, bo... cukrzyk w domu. Agrest zerwałam jeszcze mało dojrzały, czerwony. Biały opędzlowały ptaki, szybciej dojrzał:)
      Bazyl ma rzeczywiście bardzo dużo energii. To całkowicie inny pies niż poprzedni Bastek, chociaż tej samej rasy. Może dlatego tak trudno nam go wychować, bo tamten nas rozpieścił:)
      Dziękuję za namiary na piłkę. Kupiłam dwie:))) I tak jak Twój Dżemik - uwielbia ją i nosi non stop ze sobą.
      Buziaki Małgosiu:)

      Usuń
  2. Przecudny wizerunek Maryi namalowałaś. Anioł też piękny. Nie mam pojęcia o malowaniu markerami tym bardziej nieustannie Cię podziwiam za talent i kreatywność. Dla mnie też już zaczął się sezon gromadzenia zapasów na zimę
    Pozdrawiam serdecznie 🌹🌹

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpoczywaj. Należy się.

    Te Twoje Madonny to jednak są bardzo Twoje - i to w nich piękne. Pojawiła mi się myśl, że Maryja jak prawdziwa kobieta ma tysiąc twarzy :D.

    Cudne to jest wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Agajko:)
      Oblicza Maryi - każde inne, każde krzepiące, każde piękne.

      Usuń
  4. Obrazki są śliczne !!! A co ten Bazyl taki niegrzeczny ? Trzeba dużo pracy i pewnie potrzebuje dużo uwagi... Życzę cierpliwości !!! Pozdrawiam cieplutko :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula, bardzo dziękuję:) Bazyl to nicpoń nie z tej ziemi. Za półtora miesiąca minie rok, jak z nami jest, a my cały czas poznajemy się i uczymy.
      Serdeczności:)

      Usuń
  5. Słowem miło spędzasz czas a na dodatek pożytecznie 😊 Pozdrawiam serdecznie😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, Twoje ikonki są jedyne w swoim rodzaju i właśnie takie Twoje. Trudno się nimi nie zachwycić.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne prace:) Pozdrawiam wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczności jak zwykle! A piesek może kiedyś zmądrzeje!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne ikony, Jesteś ich kserokopiarką. Chociaż wiadomą jest, że co wyszły z pod Twoich flamastrów są o wiele bogatsze i zrobione z serem. Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejny raz zachwycam się Twoimi prześlicznymi Madonnami. Są one tak charakterystyczne, że nie sposób przypisać ich nikomu innemu. Zwłaszcza tych oryginalnych ust w kształcie serduszek.
    Oj, niegrzeczny Bazyl, nu, nu, nu!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolinko, dziękuję bardzo:) Lubię serduszkowe usteczka, ale czasami pojawiają się też serduszka rozjechane;D

      Usuń
  11. Twoje markerowe obrazki są jak zaczarowane :) piękna kreska, cudne kolory :) jedne jedyne w swoim rodzaju! Trzymam kciuki, żeby piesek zmądrzał!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Och, jak pięknie:) Niezmiernie podziwiam . I zazdroszczę agrestu, u nas strasznie ciężko go dostać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Magda. Agrestu zebrałam jednak niewiele, bo szpaki i sójki były pierwsze:)

      Usuń
  13. Przepięknie malujesz Izuniu. Piesek jak będzie starszy to zmądrzeje, ale teraz życzę Wam dużo cierpliwości. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowna Matuchna Łopieńska, byłam w Łopiance, podziwiałam obraz kopię, a jaki Chrystus Bieszczadzki tam śliczny jest. I Aniołek cudny, oj podziwiam każdy obrazek, podziwiam bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  15. Izuniu wspaniałe przedstawienie Maryi, i nie ukrywam, że jak zawsze w Twoim wykonaniu bardziej mi się wszystko podoba! :) Leniuchuj i odpoczywaj, po to mamy wakacje :)). Ja tylko źle funkcjonuję w upały, zdecydowanie nie są dla mnie. Trzymam kciuki by Bazyl nie robił więcej szkód.
    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, bardzo dziękuję:) Upały również nie dla mnie:) Dla Bazyla mam teraz dużo czasu - pracujemy nad charakterkiem:)))
      Serdeczności:)

      Usuń
  16. Obrazki bardzo mi się podobają :D Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  17. Prace świetne, aniołki przecudne.
    A co do piesełka, taki urok czasem, ale jak nie kochać takiego łobuza? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudeńka , cudeńka, rowijasz skrzydła Izo i szybujesz jak orzeł po niebie, szerokich lotów Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzisiaj z siostrą ogórki kisiłyśmy :-).Obrazkami jestem zauroczona Twoimi. Maryjka wspaniała i inni święci też pięknie Tobie wychodzę.Tak sobie pomyślałam że ciekawa jestem jak byś przedstawiła św. Jadwigę bo chyba u Ciebie nie widziałam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicja, bardzo dziękuję:) Św. Jadwigi jeszcze nie malowałam, ale...
      :)

      Usuń
  20. Kolejna cudna Maryjka 🙂
    Oj też mamy młodego psa i ciągle coś psoci a my wzdychamy i naprawiamy ! Więc dobrze Cię rozumiem ,ostatnio psiunia zjadła mi ( dosłownie) doszczętnie róże ,dopiero co zakwitły 😩

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Beatko. Nasz Bazyl troszkę odpuścił, ale poświęcamy mu więcej czasu. Codzienny spacer poza swoje terytorium pomaga:)
      Kolce moich róż też nie były mu straszne.
      :)))

      Usuń
  21. Izo przepięknie tworzysz a na widok owocków cieknie mi slinka 😀😃🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Agatko:) Wiele z tych owocków zamknęłam w słoiczkach:)))

      Usuń
  22. Przepiękne prace i fotki,pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń