Dzień dobry...
Bardzo dziękuję za miłe komentarze na temat Wilczej Madonny.
Zawsze, gdy czytam tak pozytywne słowa,
mam ogromną chęć tworzenia,
tyle energii,
że koniecznie muszę ją zużytkować natychmiast:)
Wyciągam wtedy markery i...
🎨
...i tylko mam nadzieję, że nie zanudzam Was markerowymi pracami,
ale obecnie nic innego mnie nie "porywa".
Kartki porzuciłam już dawno.
Dekupaż od kilku miesięcy leży nietknięty.
Pastele olejne, farby, ołówki czasami tylko wyciągam na potrzeby szkolne
(chyba pisałam, że uczę plastyki).
Tylko markery coraz bardziej się wypisują :)))
Moje markerowelove dalej trwa.
Dlatego wybaczcie, ale dzisiaj pokażę kolejne malunki.
🧡
Zaprezentuję trzy stare, bo malowane jeszcze w ubiegłym roku.
Święty Paweł Apostoł dla Agatki
Zaczytany anioł listopadowy.
I Maryja z Duchem Świętym.
A teraz pora na najnowszą pracę,
którą namalowałam tęskniąc za ciepełkiem, zielenią, kwiatami:
Matka Boża Kwietna.
Jeżeli Ktoś ma ochotę posiadać mój malunek - piszcie śmiało.
Jest tyle rzeczy, które mogłabym przygarnąć w zamian.
Uwielbiam folk, starocie, rękodzieło i oczywiście anioły,
bo one zawsze w mojej głowie
(nie tylko te moje, malowane).
Zapraszam do galeryjki z pracami dostępnymi "od ręki".
Cudownej niedzieli dla Was!
Iza
💙
Św. Paweł Apostoł skradł moje serce. I tylko żałuję, że nie można zamieścić go jako witraż w mojej parafii, której patronuje. Wyglądałby wspaniale. Matki Boże też bardzo mi się podobają, zwłaszcza ich matczyne twarze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarolinko, bardzo dziękuję:) Sama nie wiem, co napisać, tak mnie zaskoczyłaś pomysłem witrażu ze Św. Pawłem w kościele. Moje prace są jednak zwykłe, raczej na potrzeby jednej osoby - mają nieść radość i tyle. Madonny - uwielbiam malować. Uściski:)
UsuńJestem zachwycona tą kwietną Madonną.
OdpowiedzUsuńIzko, slicznosci malujesz. Podziwiam wciąż nowe pomysly. Pozdrawiam wiosennie.
A dzieki Tobie odkrylam markery z końcowką jak pedzelek...
Agajko, bardzo dziękuję. Kwietna Matka Boża - cudownie mi się malowało. Sama jestem zadowolona z efektu.
UsuńUwielbiam pędzelkowe końcówki actionowych markerów:))) Fajnie, że i Tobie się spodobały.
Buziaki
Twoje ikony, Izabelko, chwytają za serce. Podziwiam je nieustannie. Delikatny welon na głowie Kwietnej Madonny to prawdziwy majstersztyk.
OdpowiedzUsuńPosyłam wiosenne uściski.
Małgosiu, bardzo, bardzo dziękuję:) Welon podpatrzyłam w inspiracji. Tamten wizerunek mnie zauroczył.
UsuńUściski:)
Ty wiesz, że ja jestem Twoja fanką z pierwszej ławki :) Brawo Izunia, co jeden obrazek to ładniejszy. Kwiecień plecień ... trochę zimy to taki oszroniony welon i pełnia lata w koło, zachwycam się. Twoja Maryja pachnie wiosną. Myślę, że kiedy malujesz, Ona stoi obok, podaje Ci kolory do ręki i uśmiecha sie :)
OdpowiedzUsuńAguś, dziękuję. Tak sobie myślę, że Ty jesteś Matką Chrzestną moich wszystkich malunków. To dzięki Tobie powstały pierwsze. I dzięki Hubci - ona dawno temu przysłała mi kilkanaście markerów.
UsuńJak ja Wam Dziewczyny bardzo dziękuję!!!
To piękna wizja Aguś. Dziękuję:)
Zaczytany anioł listopadowy, to strzał w moje serce. Izo, masz wielki talent w palcach i w głowie, która podpowiada Ci takie cudowne pomysły.
OdpowiedzUsuńWiesz, że jestem zakochana w twarzach Twoich postaci. Nigdy nigdzie nie widziałam właśnie takich i zauroczyły mnie od pierwszego spojrzenia. Dlatego tak chętnie oglądam wszystkie Twoje nowe prace :)
Serdeczności dla Ciebie posyłam!!!
Bardzo dziękuję za tyle ciepłych słów. Cudownie je czytać. Zawsze dodają mi skrzydeł. Dziękuję!
UsuńŚciskam mocno:)
Znowu Twoja inwencja i talent dały popis. Izabelko Twoich postaci bardzo mi bliskich nigdy dosyć. Są jedyne w swoim rodzaju. Matka Boża Kwietna to majstersztyk. Tyle cudnych detali, które świadczą o radości wiosennej. Pozdrawiam serdecznie 💞
OdpowiedzUsuńJaneczko, dziękuję bardzo. Bardzo się cieszę, że Tobie się podobają:))) Sciskam mocno!
UsuńIzo jak zawsze zachwycam się nad Twoimi pracami, jakich markerów dokładnie używasz? Nigdy jie miałam z nimi do czynienia....
OdpowiedzUsuńDzisiaj mnie zachwyciłaś Matka Boża Kwietna, cudowna jest !!!
Dziękuję Agatko! Przede wszystkim używam actionowych markerów z końcówką precyzyjną i pędzelkową. Jakiś czas temu firma zmieniła zwykłą zakreślającą na pędzelek właśnie - strzał w dziesiątkę. Do malowania twarzy aniołów używam winsor&newton. Nie rozlewają się jak actiony, nie robią zacieków tylko cena ich powala. Ale zawsze kilka mogę sobie kupić:)
UsuńA św. Paweł Apostoł Agatko? Pytam, bo dla Ciebie:)))
Uściski:)
Tak Apostoł, śliczny!!!
UsuńŚliczności!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńChciałoby się krzyknąć: O Matko Boska !!! Jakie cudne obrazki !!! Jestem zachwycona i wszystkie piękne... Matka Boska Kwietna - cudo !!! Ten anioł z książką - też mi się podoba...no nie mam słów. Przepięknie Ci wychodzi to malowanie markerami. Moc pozdrowień dla Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ula:) Miło czytac takie słowa:)
UsuńRównież ślę pozdrowienia
Przecudne obrazki Izuniu. Najbardziej spodobała mi się Matka Boża Kwietna. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję wspaniałego talentu.
OdpowiedzUsuńLenka, bardzo dziękuję. Ściskam mocno:)
UsuńWitaj Izo słonecznym uśmiechem przedwiośnia
OdpowiedzUsuńKtóry obrazek najładniejszy? Trudny wybór. Każdy jak zawsze zachwyca. Ja jednak wybieram niezmiennie anioła.
Pozdrawiam serdecznie, życząc chwili odpoczynku
Dziękuje Ismeno bardzo:) Również pozdrawiam serdecznie
UsuńPozdrawiam już wiosennie i czekam na kolejne anioły...
UsuńCzasem każdy tak ma, że porywa nas tylko jedna dziedzina rękodzieła:) chyba najlepiej robić akurat to co sprawia największą radość:) jeśli dla Ciebie są to markery, maluj - my będziemy podziwiać ;) ;)
OdpowiedzUsuńTak, obecnie markery cieszą mnie najbardziej. Może kiedyś przyjdzie pora również na cos innego.
UsuńUściski Justynko:)
Prześliczne prace,ja także zmieniłam ostatnio zainteresowania i dużo szyję,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu:) Wiem, podziwiam to, co pokazujesz u siebie:)
UsuńWspaniałe prace, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję:)
UsuńNigdy nie odkładaj markerów Izuniu, bo cuda nimi tworzysz. Jak ja zawsze czekam na Twoje kolejne prace, nie znam nikogo kto by tworzył choć trochę podobnie. Każdą pracą jestem zauroczona, a Matka Boża Kwietna jest tak cudna, że nie mogę oczu oderwać i już chciałam Cię prosić o Nią dla pewnej Danusi, na czerwcowe imieniny, ale Danusia od kilku lat bywa na Drogach Krzyżowych u Bł. Karoliny Kózki, więc pomyślałam, że Karolinka w kwiatach ucieszyła by ją najmocniej. Jeśli tylko podejmiesz temat, będę szczęśliwa. Nikt od Ciebie nie zrobi tego piękniej.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Basiu.
UsuńKomentarz dopisuję drugi raz, bo poprzedni niechcący usunęłam, gdy usuwałam jakieś dziwne komentarze, którymi zasypało ostatnie moje posty.
Buziaki!
buziaki
UsuńPrzecudne prace. Gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńPodziwiam niezmiernie Twoje prace. Zachwycam się tymi które dostałam od Ciebie. Madonna Kwietna przepięknie wyszła Tobie. Welonik to dopiero koronkowa robota. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ten welon mi się udał:)))
UsuńMasz kochana niesamowite zdolności. Za każdym razem podziwiam Twoje malunki. A były już kiedyś anioły takie typowo jesienne albo leśne?
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziu. Były - jesienne z liskami, muchomorkami i leśne tez:)))
UsuńŚliczne prace😊. Efekt finalny jest wspaniały. Pozdrawiam ciepło😊
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa:)
UsuńSuper prace bardzo ciekawie podchodzisz do tematyki - coś przyciąga coś przykuwa jest świetnie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się:)
UsuńBoże! Jakie cudne! Czy słyszałaś u siebie ten mój jęk zachwytu?
OdpowiedzUsuńDziękuję:DDD
Usuń