poniedziałek, 12 sierpnia 2024

 Dzień dobry...

Dzisiaj zacznę od mojego fioletowego cuda:)


Kilka lat temu znalazłam tę roślinę w centrum Paryża na skwerku.
Zachwyciła mnie!


Nie znałam jej wcześniej. 
Nie widziałam w naszych ogrodach
lub po prostu nie zwracałam na nią uwagi.



Wygooglowałam, 
że jest odporna na wszelkie niedogodności.
Znosi słabą glebę, suszę i mrozy - wszystko mam😏

Zamówiłam kilka roślinek i w zasadzie tylko jedna "wypadła"
gdzieś po drodze. O czym świadczy dziura w fioletowym szpalerze:)))


Perowskia łobodolistna.
Troszkę jej pomagam, 
podwiązuję,
 bo mocno się rozkłada i niestety łamie.

Również działam twórczo.
🧡
Staram się nadrobić zaległości,
ale jakoś bardzo wolno mi to wychodzi, bo w międzyczasie 
mam zlecenia "na cito".


Agatko, mam już dla Ciebie św. Zofię,
ale muszę przesunąć termin realizacji pozostałych prac na koniec roku.
Poczekasz jeszcze?


Szukając inspiracji, czytając o świętej widziałam ją zawsze z córkami.
Dla małej Zosi postanowiłam jednak te trzy dziewczynki przedstawić symbolicznie.
Stąd serca z symbolami - wiara, nadzieja i miłość.


Wplotłam w malunek młode kłosy zbóż, nawiązując do powiedzenia:
"Święta Zofija kłosy rozwija".

🧡
Powstał tez anioł różowoskrzydły...




oraz 
anielica z tęczowymi włosami.


Proszę, nie szukajcie żadnych podtekstów,
bo ich nie ma.




Zachwycajka z wczorajszego spaceru z psiurem.

Teraz owoce czeremchy wygladają niesamowicie.

Acha! 
Psiura nam chyba ktoś podmienił podczas naszej nieobecności.
Przez miesiąc nic nie zbroił😁
W dodatku, nie opuszcza nas na krok.
Czasami jest to nawet irytujące, bo...
... skrobie marchewki🤣



Zmykam, czeka na mnie wiadro pomidorów.
Będą przeciery:)))

Ściskam mocno.
Iza

50 komentarzy:

  1. O, widzę, że piłeczka nadal ulubiona :) A ja właśnie zamówiłam kolejną porcję piłek, bo niestety pancerne to one nie są, ale piesek je kocha, więc trzeba "dziecku" kupować :).
    Perowskią jestem oczarowana, po raz pierwszy widziałam ją u Iwonki - Pani Ogrodowej i postanowiłam, że co jak co, ale perowskię muszę w tym roku kupić. Bardzo ładnie ta roślina wygląda w towarzystwie na przykład hortensji (zdaje mi się, że u Iwonki tak właśnie jest posadzona).
    Obrazki jak zawsze cudne - powtarzam się tak bez polotu, ale ja już nie wiem jak opisywać swój zachwyt :).
    Pozdrawiam Cię serdecznie, Izuniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, mnie bardzo cieszą każde Twoje słowa i "nakręcają" do działania jak narkotyk:))) Dziękuję!
      Tak, to ulubiona piłka Bazyla, już trzecia, bo skubaniec utopił dwie pozostałe w szambie wpychając w odpowietrznik. Teraz zabezpieczony na stałe, wiec piłka jest już długo.
      Perowskie we Francji były ogromne, u mnie połowę tego mają. Jesienią przycinam zostawiając 10 cm. Zdrewniałe u nasady łodygi są kruche, dlatego kupiłam takie metalowe podpórki. Widziałam u Iwonki. Cudnie to gra razem.
      Dodam jeszcze, że pachnie lawendą i szałwią. Mocno i upojnie:)
      Serdeczności kochana!

      Usuń
  2. Perowskie dostałam w zeszłym roku od koleżanki, ale w złe miejsce ją wsadziłam i nie kwitnie. Wiem, że trzeba ją przycinać dość krótko. Mnie w tym roku zachwyciły przetaczniki i kilka kolorów sobie kupiłam. Piękne Twoje anielice jak zawsze :) Mnie zawsze tęcza się kojarzy z nadzieją i szczęściem i nic tego nie zmieni :) Psina się stęskniła i przestraszyła, że już Was nie zobaczy, musi odreagować i odzyskać poczucie bezpieczeństwa, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, dziękuję bardzo za komplement. mnie tęcza także kojarzy się z cudownym zjawiskiem przyrodniczym, pięknym, delikatnym i ulotnym. Barwy ma niesamowite - nie zamierzam z niej rezygnować, bo jest idealna do przenoszenia na papier czy płótno.
      Perowskie przesadź już teraz koniecznie. Tak, aby miała mozliwość klimatyzacji, bo w listopadzie należy ją krótko ściąć.
      Ja ze swoimi tak właśnie robię.
      Zajrzałam do przetaczników - cudne! Tez bym chciała:)))
      Uściski serdeczne!

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia, obrazki i kochany piesek🤩Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie szukam takiej roślinki do ogrodu przy domu na wsi. Śliczna prace. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lucynko:) roślinę polecam - długo kwitnie i pięknie pachnie, tak szałwiowo-lawendowo:)

      Usuń
  5. Fioletowa piękność rośnie i pięknie kwitnie w naszym ogrodzie. Nie ma większych wymagań, ale minusem jest to że potrzebuje podpórek. Piękne dzieła stworzyłaś. Jestem zawsze zachwycona wszystkimi Twoimi pracami i trudno mi to opisać. Piesek uroczy. Pozdrawiam serdecznie 💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Janeczko za tak miłe słowa. Podpieram roślinę metalowymi podpórkami lub podwiązuję. Lubię ją bardzo:)

      Usuń
  6. Izuś, bardzo dobrze zrobiłaś z tą perowskią, bo to cudowna roślina i bardzo dekoracyjna, a poza tym zupełnie bezproblemowa, poza cięciem :)
    Fantastycznie u Ciebie wygląda jako takie krzaczki i ten kolor jej jest cudowny!!!
    Piesio chyba się stęsknił i pewnie dlatego uspokoił, a może wyrósł już z dziecięcego rozrabiania?
    Twoja tęczowa anielica piękna, jak wszystkie inne... tęcza to dla mnie cudowne zjawisko i tylko z takim pięknym efektem na niebie mi się kojarzy.
    Cieplutko Cię pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, bardzo dziękuję za miłe słowa. Kolor kwitnącej perowskii jest niesamowity, Czasem wydaje się, że ten fiolet świeci - zdjęcia tego nie oddają, chociaż próbuję złapać ten odcień.
      Psiur chyba wyrasta... w końcu:)))
      Buziaki:)

      Usuń
  7. Ja tu już nie wiem czym się bardziej zachwycać. Perowskia - cudo. Czy jest łatwiejsza w uprawie od lawendy? Bo lawenda nie lubi mojego balkonu, a to wygląda tak ładnie - i mam duża donicę... Może w przyszłym roku posadzić?

    Obrazki fantastyczne jak zawsze. Podziwiam Twoją wyobraźnię i zawsze coś nowego, innego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agajko, bardzo dziękuję:)
      Tak, myślę że jest łatwiejsza w uprawie. Są różne odmiany perowskii, znajdziesz coś dla siebie:)
      Ta moja jest dosyć duża - ma z metr, może trochę więcej. To najzwyklejsza odmiana. Teraz nie pamiętam jaka:)
      Uściski

      Usuń
  8. Piękne prace:) Mają tak niesamowity styl, że zawsze się zachwycam ja tu wpadnę:)
    Chociaż jestem kociarą to muszę przyznać, że piesek bardzo uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa:) Koty też lubię bardzo:)))

      Usuń
  9. Witaj środkiem tygodnia
    Zatopiłabym się na dłużej w takiej fioletowej łące,
    Anielice jak zawsze zachwycają. Zofija, jednak mnie rozczuliła. Tak mówił zawsze mój Dziadek
    Spójrz wieczorem w niebo, niech spadająca gwiazdka spełni Twoje marzenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ismeno;) Łąka jest również bardzo pachnąca - szałwia i lawendą. W tych dawnych przysłowiach jest tyle mądrości!
      Wieczorne niebo wczoraj było niezwykle piękne - cudowny Księżyc, gwiazdy i te różowiejące smugi - zorza. Dziękuję, dzisiaj będę wypatrywać spadającej gwiazdy - wypowiem życzenie:)
      Uściski!

      Usuń
  10. Perowskie zachwycają chyba każdego, w tych fioletach idzie się zapomnieć i przenieść myślami do innego świata... Wspaniałe są te twoje prace, jesteś absolutną mistrzynią.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maks, bardzo dziękuję za miłe słowa:) Serdecznie Cię pozdrawiam!

      Usuń
  11. Nie mam ręki do kwiatów ani do ogrodu. Rodzice coś tam czasem tworzą, ale to nie moja pasja. Jedynie podlewam różne krzaczki jak jadą na wakacje. :D
    Jestem pod wrażeniem Twojej pracy. Coś niesamowitego. Czekam na kolejne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:) Mieszkam na wsi, ale roślinki nie bardzo mnie lubią. Nie wiedzą, że ja je uwielbiam, czy co?😂
      Uściski

      Usuń
  12. Śliczna perovskia ! Mam u siebie taką jedną roślinkę. Wygląda pięknie co roku ! Anielica tęczowa - cudna !!! Pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham przetwory :) i robić i jeść.
    A piesek stęskniony, więc nie ma czasu myśleć o brojeniu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również lubię przetwory robić:) Ciepło wtedy myślę o zimie:))) Uściski!

      Usuń
  14. Cudne te fioletowe krzaczki, myślałam z początku ,że to lawenda. Twoje anioły jak zawsze piękne i nie ma dwóch takich samych. Św. Zofia śliczna ( mój mąż mówi na mnie Zośka). A tęcza to zawsze dla mnie cud natury i tyle, więc anielica przepiękna. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika, bardzo dziękuję:) Takie słowa dodają mi skrzydeł:) Zośka - fajnie bardzo:) Buziaki!

      Usuń
  15. Cudowne malunki a św Zofia zachwyciła mnie🙂😘

    OdpowiedzUsuń
  16. Zachwycająca roślina, wspaniale się prezentuje, urzekły mnie anioły a Św. Zofia wspaniała, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  17. Tęczowy anioł zachwycił mnie najbardziej, po całości! Kolorowe włosy, niepokorne rozwichrzone skrzydła, na dodatek w kropki i jeszcze mu motylki dołożyłaś :)
    Psiurek boi się że mu znowu znikniecie i dlatego depcze po piętach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa:) Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Ależ cudne prace Izabelko, cudowne. A perowskia musi i u mnie zagościć bo jest niebywale piękna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, bardzo dziękuję:) Tak, perowskia to prawdziwa ozdoba ogrodu. Polecam:)

      Usuń
  19. Roślinka fioletowa baaaaardzo oryginalna! Nie widziałam takiej jeszcze do tej pory. Piękna! Ale dużo tworzysz! Jej! Czy sypiasz w ogóle? Obrazy są śliczne, jedyne w swoim rodzaju. Też lubię tęczę i nie mogę się pogodzić z tym, że ludzie ją często odbierają nie tak, jak należy. Przecież to takie piękne zjawisko pogodowe! Psiak kochany! Ależ się musiał stęsknić :) Pozdrawiam serdecznie! Powodzenia z tymi pomidorami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) Sypiam, sypiam:)
      Pomidory już w słoikach, psiak dalej depcze mi po piętach:)))

      Usuń
  20. Twoje obrazki są bardzo stylowe, nie można ich pomylić z żadnymi innymi. Poza tym wplatasz w. nie symbole, kwiatki co jeszcze podnosi ich wartość. Perowskie są śliczne i mają cudny kolor.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Celu! Bardzo miło mi czytać, że moje prace są rozpoznawalne, chociaż zdaję sobie sprawę, że wielu osobom nie przypadają do gustu. Nie jest to jednak dla mnie problemem:) buziaki:)

      Usuń
  21. Izus odrazu odgadła ze to perowskie,miałam, bylo piękne ale nornica podgryza i buuu.... hihi wiedziałam że Zosia dla naszej Zosi, oczywiście że poczekam, wiesz ze mi sienie spieszy i do tego jeszcze o św. Aniele poproszę bo córcia już z nami 💚💚💚 I cieszę się z nawrócenia pieska 🤣🤣🤣 a tworzysz cudowne prace, pomysł z sercamu zamiast córek genialny !!! Buziaki !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko wyrozumiała, dziękuję!
      Św. Aniela... Jejuuu! Gratuluję!
      Ściskam bardzo mocno:)

      Usuń
  22. Piękna roślina a jak jest miodo i pyłkodajna to jeszcze piękniejsza :) Twoje Anioły, Anielice są cudowne ... co do tęczy to bardzo lubię. Pomiziaj ode mnie Twojego pieska za uszami (będąc dziecięciem taki wspaniały Przyjaciel mi towarzyszył, nie odstępował, pilnował).
    Serdeczności ślę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, dziękuję:) Przy perowskii trzmiele kręcą się non stop:) Psiura pomyziam - uwielbia to:) Ja również dzieciństwo spędzałam z psem - byliśmy nierozłączna parą. Cudowne wspomnienia!
      Uściski

      Usuń
  23. Ale cudenka! Mój ulubiony anioł - ten drugi. Przepiękny! Serdeczności 😘

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakie piękne anioły. Chociaż święta Zofia też wygląda magicznie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepiękne prace!! Fajna roślina, nie widziałam takiej.

    OdpowiedzUsuń