czwartek, 22 sierpnia 2024

 Dzień dobry...

Ostatni wakacyjny post
(będzie dłuuugiiii)
postanowiłam poświęcić jeszcze miłym letnim wspomnieniom
i pokazać malunek zainspirowany...
...
... niesamowitym sklepem z ceramiką z Coimbry
i piękną figurką Matki Boskiej z dzieciątkiem.




Ależ mi się oczy świeciły do tych cudowności.


Niestety - figurki nie kupiłam.
Namalowałam😁




Cudownie spędziłam czas pracując nad Madonną z Coimbry.




Malunek już w innych łapkach.
Mnie pozostały zdjęcia, dlatego tak ich dużo:)





I wiecie, w Coimbrze spotkałam Harrych Potterów!
Zresztą byli też w Porto.
Ja dopiero podczas mojej podróży zobaczyłam 
stroje studentów z Portugalii - bardzo mi się podobały.
I podobały się J.K. Rowling.


Tu z Porto, 
szykują się do występu - oczywiście muzyki fado.



Tu z Coimbry - sprzedają długopisy😁




Jeden mojego M. 😁


To wstawię jeszcze kilka fotek z Coimbry,
tego cudnego miasta pełnego studentów.

Ogromny fikus z ogrodu botanicznego...

... i jego pień.


Schody, które studenci pokonują codziennie, 
(Jak widać turyści też😃)
bo uniwersytet znajduje się na wzgórzu.




Oraz inne perełki i zachwycajki.








Pokażę jeszcze anielską zakładkę.



Obok malowanej zakładki leży cudna poduszeczka-zawieszka
 z lawendą w środku od Pani Uli.
Dostałam od niej przepiękne rzeczy, ale pochwalę się nimi w następnym poście.
💛

Kończę.
Do napisania w nowym roku!

Iza



PS. Chodzi mi o nowy rok szkolny.

🤣😘

44 komentarze:

  1. Jej jaka cudna ta Madonna. Ta namalowana. Figurka też.

    Widzisz, wiedziałam, że chcę wrócić do Portugalii, myślałam o Porto, a tu mam nowy pomysł. :) Dzięki. Chyba już mi życia nie starczy na podróże w te wszystkie miejsca z marzeń. Już się ktoś śmiał trochę, że nadrabiamy to, czego nie mogliśmy w młodości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agajko, dziękuję! Podróże marzeń... dobrze, że te marzenia możemy realizować i... dalej marzyć:)
      Teraz to właśnie najlepszy czas:)

      Usuń
  2. Przecudna Madonna :) - przyznam, że namalowana bardziej mi się podoba! Piękną miałaś podróż, urocze miejsca, na pewno wspaniałe wrażenia :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, dziękuję. Miło mi to czytać:)
      Oj, tak - i wrażenia były, i pełno zachwycających miejsc zobaczyłam. Uściski!

      Usuń
  3. Ale fikus! I ten sklep! A Twoje dzieła....chyba sobie coś u Ciebie zamówię, są urocze! Przesyłam uściski!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sklep z ceramiką niczym małe muzeum! Piękny malunek, cudowna podróż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Chętnie bym jeszcze raz do tego sklepu wstąpiła:)))

      Usuń
  5. Z pięknej podróży mnóstwo zachwycających zdjęć.
    I Twoje wspaniałe prace!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa! Również serdecznie pozdrawiam!

      Usuń
  6. Cudowne prace i wspomnienia z podróży :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj końcówką sierpnia
    Ostatni wakacyjny wpis? No tak... A u mnie na zielonych stronach ostatnia opowieść przed moimi wakacjami...:))) Wierzę, że będę miała również wspaniałe wspomnienia jak Ty.
    Piękne praca, zwłaszcza zakładka, ale wiadomo, że mam do nich słabość....
    Pozdrawiam przygotowaniami do wyjazdu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ismeno, bardzo dziękuję:) Wielu wspaniałych, pięknych wspomnień Tobie życzę. Udanego wypoczynku:) Uściski!

      Usuń
    2. Dziękuję. Już wróciłam

      Usuń
  8. Tyle lat znam Harry'ego Pottera, tyle razy czytałam książki, a nie wiedziałam a tych strojach z Coimbry :)
    To musiała być wspaniała podróż! Śliczne zdjęcia :)
    Kolejny piękny post prezentujesz :) zakładka jest rewelacyjna :)
    Jeśli chodzi o figurkę - uważam że Twoja malowana interpretacja jest zdecydowanie ciekawsza i ładniejsza od ceramicznego oryginału:D
    Pozdrawiam serdecznie, uściski posyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, bardzo dziękuję! Dla mnie to również było wielkie zaskoczenie - HP i stroje studentów - choć powieści i filmy znam i bardzo lubię:)
      Figurka była cudna. Już w sklepie wiedziałam, że ją namaluję:))) Anioł zakładkowy - lubię je malować:) Również ślę uściski:)))

      Usuń
  9. Co za niesamowite miejsce, Maryja w Twoim wykonaniu jest cudna, bardzo mi się podoba, moim zdaniem zdecydowanie piękniejsza od oryginału, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, bardzo dziękuję:) Bardzo mi miło:)
      Uściski!

      Usuń
  10. Podróże kształcą, podróże zachwycają... słowem: warto podróżować! Dzisiaj, przy 35 stopniach w cieniu, południa Europy zdecydowanie mi nie potrzeba, ale w innym terminie bez zastanowienia ruszyłbym w tamte strony.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto! Podczas mojej podróży nie było wielkich upałów i kilka stopni mniej niż wówczas u nas. W Porto nawet bluzy wyciągnęliśmy:)))
      Nauczyciel ma tylko w wakacyjnym czasie możliwość podróżowania. Trudno wtedy uniknąć tłumów turystów, drożyzny i upałów:)

      Usuń
  11. Wycieczka wspaniała Izuniu, ale Maryjka cudna, zawsze czekam na Twoją kolejną pracę, nigdy mi się nie znudzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, bardzo dziękuję! Mnie zawsze cieszy Twoja opinia:) Ściskam mocno:)

      Usuń
  12. Oj mnie też zaświeciły się oczy na widok tych cudowności ....
    A Madonna Twoja zachwycająca 😚🙂

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna ceramika i niezwykła Maryjka. Wcale się nie dziwię, że zainspirowała Cię do namalowania własnej. Ciekawy pomysł z tym heppeningiem z postaciami z Harrego Pottera. Myślę, że przyciągnął nie tylko jego fanów. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolinko, dziękuję:) Występy studentów w Porto nie miały nic wspólnego z Harrym Potterem. Dorabiali sobie "do kapelusza" prezentując studenckie fado. Ja nawiązałam tylko do ich peleryn - tradycyjnego stroju.
      serdeczności!

      Usuń
  14. O matko kochana! jakie cudowności! Z tego sklepu to by mnie wołami nie wywlekli. Figurka pewnie miała cenę zaporową, ale pewnie bym była gotowa zaproponować za nią lewą nerkę. No piękna po prostu! Oczywiście obraz z inspiracji niczym nie odbiega urodą od ceramicznego oryginału :) Cudowności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No miała:))) Popatrzyłam, popodziwiałam, obfociłam i tyle. Cudna była bardzo:) Dziękuję za miłe słowo na rzecz malunku:))) Ale ta figurka... ach.
      PS. Dlaczego lewą?
      😂

      Usuń
    2. Do prawej jestem jakoś bardziej przywiązana...

      Usuń
  15. SUPER wyprawa! Pięknie Ci wyszła Maryja!

    OdpowiedzUsuń
  16. LOVE every pictures!
    Have a happy Sunday :)
    Titti

    OdpowiedzUsuń
  17. Ileż cudowności w jednym poście. Piękne miejsce odwiedziłaś, sklepik bardzo zacny. Malunek przecudowny, zakładka również <3
    Tylko co te Pottery takie mugolskie zajęcia sobie znalazły? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:)
      Pottery chyba różdżek nie miały więc dorabiały:)))

      Usuń
  18. Twój malunek podoba mi się bardziej, niż oryginał, przede wszystkim jest autorski i oryginalny.
    Pozdrawiam Cię serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń