wtorek, 5 lipca 2016

Nadrabiam...
majowe i czerwcowe zaległości:)
Pierwszy tydzień wakacji spędziłam na...
leniuchowaniu.
Po intensywnych ostatnich dwóch miesiącach
pozwoliłam sobie na ten komfort.
Ale wyrzuty sumienia, że nic nie robię,
ciągle brzęczą w głowie.
No to umyłam okno w łazience, 
wypolerowałam kafelki,
i już zaplanowałam, co mam zrobić w najbliższych dniach.
Umiecie wypoczywać w domu?

Kartka ślubna zamówiona przez koleżankę z pracy.
W rozmiarze DL
 (nie ma problemu z ułożeniem w niej papierowych załączników).
:)




Miłego dnia!


5 komentarzy: