W dzieciństwie uwielbiałam Pyzę.
Szczególnie, jak latała na golasa:)
No to czytamy!
"Pyza na polskich dróżkach"
Hanna Januszewska
ilustrował
Adam Kilian
- Matulu, matulu! Ta Pyza ma oczy!
Ja Pyzę - na łyzę! A ona - jak skoczy!
Tylko dajcie mi spódniczki!
I kabacik! I buciczki!
Dobrej nocki!
Fajnie połączyłaś - piękne zakładki ze wspomnieniami:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo dziękuję Irenko:)
UsuńLubiłam tę książkę, a zakładki bardzo do niej pasują.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuje Basiu. Książki o Pyzie uwielbiam, bo oprócz opowieści są tam te cudne rysunki Adama Kiliana:)
UsuńNie czytałam tej książki, Aż się za nią rozejrzę jak będę w bibliotece.
OdpowiedzUsuńPrzygody Pyzy są bardzo sympatyczne, a duch PRL-u na wielu kartkach :))) Zajrzyj Izuniu i oceń sama;)
UsuńPyza! moja ulubienica! mam dokładnie to samo wydanie książki i mnie zainspirowało do stworzenia lalki na podobieństwo głównej bohaterki :) Twoje zakładki są do niej IDEALNE! piękny dodatek!
OdpowiedzUsuńO!!! Pamiętam Twoją Pyzę! To przez nią do Ciebie trafiłam:)
UsuńMam jeszcze drugi tom - wydania z 1956 i 1958 r.
Lekka lekturka przed snem? Pamiętam Pyzę, a jakże.
OdpowiedzUsuńZakładeczki przeurocze Izabelko, szczególnie ta ostatnia mi wpadła w oko :) Gorąco pozdrawiam.
Dziękuję. Nie, nie czytam teraz Pyzy Ewuś. Raczej oglądam, bo teraz Adam Kilian jest dla mnie numerem 1! Ale Pyzę lubiłam bardzo w dzieciństwie. Bajeczkę o niej też.
UsuńBajka mojego dzieciństwa :) piękne zakładki :)
OdpowiedzUsuńAga, dziękuję bardzo:)
UsuńTeż się zaczytywałam w tej Pyzie:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńByła nawet taka kreskówka dla dzieci w telewizji o pyzie ;)
OdpowiedzUsuńZakładka to dodatkowa zachęta by zajrzeć do książki i poczytać:)
Pamiętam! Zanim sięgnęłam po książki, oglądałam bajeczki o Pyzie w słynnej kiedyś Wieczorynce:)
UsuńPiękne kolejne zakładki :-)Pyzę oglądałam jako bajkę telewizyjną ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewa:) Fajna to była bajeczka:)
UsuńO ja też mam ogromną słabość do Pyzy :))). Wspaniała książka!! A Twoje zakładki Izuniu wyglądają na niej cudnie :)) Buziaki!
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko:) Mam kilka ulubionych z dzieciństwa książek. Wiem, że znasz też Plastusia:)
UsuńTeż lubiłam Pyzę. Mój pierwszy piórnik był właśnie z Pyzą wędrującą po łące.
OdpowiedzUsuńIzabelko, a Twoje zakładki uwielbiam, ale to przecież oczywistość:)
Buziaczki.
Małgosiu! Ja też miałam taki piórnik!
UsuńWiem, że lubisz i cieszę się ogromnie:)
Śliczne zakładki! Pyzę też lubiłam :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu:)
UsuńFajnie, że jest nas tak dużo:)
To i moja ulubiona bajeczka. Dzieciom czytałam namiętnie 😊
OdpowiedzUsuńPiękne zakładki, chętnie się wraca do czytania zakładając miejsce czytania takimi cudeńkami.
Pozdrawiam Alina
Dziękuję bardzo Alinko:)
UsuńŚliczne są, w bardzo gustownych kolorach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko:)
UsuńŚliczne zakładeczki do książeczki :-)
OdpowiedzUsuńEwa, dziękuję:)
UsuńI znowu takie śliczne zakładki,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu i również ślę pozdrowienia:)
UsuńZakładki świetnie współpracują z Pyzą.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:)
UsuńUrocze zakładki... :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
Usuń