Ostatnio...
namalowałam wiele markerowych obrazków
i pierwszy raz chyba się w nich pogubiłam :)))
Straciłam orientację,
które pokazałam już na blogu
(to na szczęście łatwo sprawdzić),
które sfotografowałam i wysłałam,
ale nie pokazałam na blogu,
które jeszcze czekają na zdjęcia,
a które wysłałam, ale zapomniałam sfotografować.
:D
Bałagan zrobił mi się okropny,
a przez to,
że zdjęcia robiłam w różnych sytuacjach i różnymi aparatami,
trudno będzie mi go posprzątać.
W próbie ogarnięcia tego bałaganu,
starałam się posegregować swoje prace
i wyciągnęłam takie obrazki.
Zamówienie otrzymałam kilka tygodni temu:
namaluj patrona Karolka - św. Karola Wojtyłę - Jana Pawła II.
I tu zaczęło się.
Namalowałam najpierw dwa obrazki
św. Karola Wojtyłę jako biskupa i jako kardynała.
A potem za ciosem jako papieża.
To było najtrudniejsze zadanie, które dotychczas sobie wyznaczyłam.
Wcześniej, jako inspirację, gromadziłam malowane wizerunki świętych.
Teraz nie miałam ikon do wyboru,
raczej korzystałam ze zdjęć św. Jana Pawła II.
Powstał jeszcze jeden wizerunek świętego,
ale trochę odbiegłam tu od mojego spojrzenia na świat:)))
Pokolorowałam go jednak i po wahaniu - pokazuję.
Wybrany markerowy obrazek odłożyłam,
pozostałe wieszam w mojej galeryjce.
❤
Niedawno wpadłam na profil artystki działającej na Instagramie
i przepadłam.
Zajrzyjcie tam:
Jej prace są takie moje.
Tworzy śliczne (H)anioły i inne cudeńka.
Tyle w nich piękna i dobrej energii.
A jej domki? Są cuuudooowneee!
Wygrzebałam drewniane serducho otrzymane od Lenki - Zacisze Lenki
i stworzyłam pracę w stylu podziwianej artystki.
Od razu chcę pokazać, chociaż mam zamiar serduszko
zrobić wiszące, a więc praca jest jeszcze nieskończona.
To malowane serce nie jest idealne - mogłam je wyszlifować wcześniej:DDD,
ale deklaracja moja (nasza) i domek nasz🧡
Moje zachwycajki sierpniowe:
Tęcza znaleziona o poranku w lesie...
(nie złapałam jej mieniących się barw-niestety).
błękit nieba nad moją olchą...
i...
poleski zachód słońca.
Na koniec kolejna zachwycajka
znaleziona w oknie wileńskiej galeryjki.
Ech, nie miałam czasu wstąpić do tego sklepiku.
Zdjęcie anioła zrobiłam goniąc za moja grupą,
ale gdybym tylko mogła - przyjechałabym z tym cudem.
Przywiozłam za to innego - równie cudnego anioła domowego:)
Dużo dobrego dla Was:)
Anielsko zakręcona
Iza
Izunia, Ojciec Święty zerka z nieba przez swoja lornetkę i szeroko się uśmiecha- bezcenne :) Iza Twój blog jest jednym z moich ulubionych, bardzo się rozwinęłaś przez ostatnie lata i idziesz jak burza, zachwycasz, tak trzymaj :) Fabryczka ma piękne prace, zwłaszcza te malowane na kartkach z pismem w tle :) ale Twoje Izabelki podobają mi się bardziej :) Tylko nie przestawaj :)
OdpowiedzUsuńAguś, jak miło mi czytać Twoje słowa:) No, nie wiem co napisać... tak mi radośnie:)))
UsuńŚliczne to serduszko lubię motyw serca. Portrety Jana Pawła II są bardzo ładne szczególnie ten ostatni. Miłego dnia życzę:)
OdpowiedzUsuńLucynko, dziękuję:) Cieszę się więc, że pokazałam ten obrazek:) Tobie również miłego!
UsuńPrzepiękne portrety i serduszko :) Jak miło widzieć polski napis. Wszystkiego dobrego życzę :D
OdpowiedzUsuńAgatku, bardzo dziękuję:) Tobie także wszystkiego dobrego:)
UsuńIzabelko kochana, zachwyciły mnie wszystkie ujęcia Jana Pawła II, widać w nich Twoją wrażliwość i serce. A serduszko domowe wywołało wzruszenie.
OdpowiedzUsuńposyłam moc uścisków - Małgosia X
Małgosiu, bardzo dziękuję:) Serduszko domowe... znowu cudna nazwa:) Ja również ściskam!
UsuńMyślę, że prawdziwego Jana Pawła udało Ci się właśnie namalować na tym ostatnim obrazku. To cały On. Pięknie malujesz. Piękne widoki i piękna pamiątka:))) pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńJan Paweł II - święty uśmiechnięty. Na większości zdjęć widać ten uśmiech - na jego ustach, w oczach i właśnie minach i gestach. Serdeczności:)
UsuńPrzepiękne serduszko Izuniu i śliczne obrazki. Serce się raduje oglądając takie cudowności. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLenka, bardzo dziękuję za dobre słowo i właśnie to serduszko, które od Ciebie otrzymałam. Tak mnie teraz cieszy:))) I ja przesyłam uściski:)
UsuńAleż dużo pięknych i różnorodnych rzeczy dzisiaj pokazałaś - i Twoich cudnych obrazków, i tych znalezionych gdzieś w internecie, czy w przygodnym sklepiku... i wreszcie te zachwycajki, których sama lubię wypatrywać wokół siebie! Portrety Jana Pawła II zachwycające i bardzo pomysłowe :). Zauroczyła mnie też "fabryka przedmiotów wyjątkowych", a tego anioła w oknie sklepowym, to bym chyba nie przepuściła :).
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam!
Małgosiu, bardzo dziękuję:) W ostatnich dniach odkrywam IG. Ileż tam się art-dzieje! Oglądałabym, podziwiała non stop:) Do dzisiaj żałuję, że nie wstrzymałam mojej grupy i tego anioła nie drapnęłam:)))
UsuńJak zawsze piękne Twoje obrazki i zdjęcia! Pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuńEwa, bardzo dziękuję:)
UsuńJak zawsze ładne, ciekawe i coś niezwykłego. I sobie po galeryjce pochodziłam trochę. :).
OdpowiedzUsuńMoc serdecznosci.
Zapraszam, zapraszam:))) Dziękuję Agaja:)
UsuńJaki piękny post... tyle cudnych fotek, tyle ciekawych prac :) Pomimo trudnego tematu - Jana Pawła II - myślę, że dałaś radę! A prace na profilu Fabryki Przedmiotów Wyjątkowych również podziwiam! :) Fajnie, że "wkręciłaś" się w Instagram :D serduszko, które pokazałaś ma w sobie tyle ciepła, tyle uroku... pięknie się zainspirowałaś... :) A te letnie zdjęcia - moje serce zabiło szybciej przy widoku tego nieba nad olchą... ten kolor to kwintesencja lata... ach, przyjemnie będzie zerknąć na takie zdjęcia gdy przyjdzie zima :)
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo dziękuję za tyle miłych słów. W IG wkręciłam się przez Ciebie:DDD, tzn. przyśpieszyłaś tę moją decyzję zamieszczając tam filmy i pokazując drogę do Danusi. Wahałam się od dawna, bo bałam się, że pochłonie mnie buszowanie po tym portalu... tak się stało:DDD
UsuńWitaj końcówką sierpnia Izo
OdpowiedzUsuńNa widok Twoich zachwycajek uśmiecham się szeroko, a smutki odpływają.
I ja pospacerowałam po galeryjce.
Pozdrawiam ciepło, mając nadzieję, że jeszcze nie końcem lata
Dziękuję Ismeno:) Przesyłam moc uscisków:
UsuńWizerunek Jana Pawła II w każdym urzeka wyjątkowością, wspaniałe prace, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję:)
UsuńTakiego Wojtyłę stworzyłaś, jakim był na pewno w środku, radosnym, wesołym, bardzo miłe obrazki.
OdpowiedzUsuńZ zachwycajek wybieram niebo o zachodzie, zachwycające.
Pozdrawiam.:)
Dziękuję Celu:)
UsuńBardzo lubię Twoje prace, a te dziś totalnie podarowały mi uśmiech na buzi. :) Papież jest bomba, obie wersje świetne i tak dają poczucia radochy, że tu pisze z uśmiechem. Ty cieszysz się tym, na co wielu nie zwraca uwagi, masz w sobie ogrom wdzięczności, no spójrz na ten post, na to, co w nim pokazałaś. Świetna z Ciebie kobieta!!!!! Nie tylko utalentowana, ale i mega przepełniona dobrem. Z całego serca jestem wdzięczna, że jesteś w moim życiu. :*******
OdpowiedzUsuńAga, i ja się uśmiecham czytając Twoje słowa:) Nawet nie wiesz, jak one mi były potrzebne. Dziękuję:)))
UsuńPrzychodzę z rewizytą :) Jak tu pięknie u Ciebie! Tworzysz przepiękne rzeczy! Bardzo klimatyczne, bardzo w swoim stylu. Ogromnie mi się podobają!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo, bardzo:) Cieszę się, że zajrzałaś:)
UsuńIzuniu, Twój Karol Wojtyła to dla mnie prawdziwe arcydzieło. Z jego twarzy bije autentyczna radość i ciepło. Jestem nim zachwycona i wręcz nie mogę się na niego napatrzeć. Zresztą to jeden z moich ulubionych świętych. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKarolinko, bardzo dziękuję za tak miłe słowa. Serdeczności!
UsuńTwoja Twórczość jest wspaniała, radość przynosi, jest pełna optymizmu, cieszy zmysły ....
OdpowiedzUsuńUściski
Danusiu, bardzo dziękuję za te słowa:)
UsuńPrzepiękne są Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję:)
UsuńMasz talent!!! Przepiękne prace:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńIzo JP2 ostatni zachwyca, cały On, by mógł się rzec... jego radość, żarty, uśmiech.... ech miło powspominać tego wspaniałego człowieka.... dziękuję!
OdpowiedzUsuńWielki Człowiek, Wielki Święty.
Usuń