Wrzesień...
lubię bardzo.
Od tego miesiąca otwieram sezon pomarańczowy.
Tak go nazywam i nie o owoce pomarańczy tu chodzi:)
O kolory.
Odcienie brązów, czerwieni, złota i pomarańczowego właśnie
mieniące się wraz z zielenią.
Z domieszka fioletu.
W wazonach,
dekoracjach domowych i ogrodowych,
na sobie:)))
Lato jeszcze trwa, ale już jest w mojej ulubionej tonacji.
Zawsze na tę porę czekam.
Jak pięknie wygląda las o tej porze roku.
Spaceruję z Bazylem,
szukam muchomorów,
złotych liści brzozy...
... moich zachwycajek.
Jest ich pełno.
Nawet kleszcze mnie nie odstraszają.
Zresztą jeszcze nie spotkałam.
Może ich nie ma?
Bazyl wyrasta z wieku szczenięcego.
Wczoraj minął rok odkąd z nami jest:)
Odszukałam post, gdy go Wam przedstawiałam
Śmiesznie wyglądał z tym klapniętym uchem.
Coraz mniej zniszczeń pozostawia.
Ostatnio zjadł tylko siodełko rowerowe naszego bratanka:)))
A!!!
I znowu pokrycie huśtawki - tym razem udało mi się zszyć.
Ciekawe, co będzie się działo, gdy od 4 września będzie
pozostawał sam na podwórku przez wiele godzin.
Postanowiłam, że ten post będzie w moich ulubionych kolorach,
dlatego pokażę złoto-brązowe malunki dla Agajki.
Święty Krzysztof i Święta Agata.
Starałam się ujednolicić wizerunki świętych,
mają być wyeksponowane razem.
Kartka ślubna z pomarańczowym księżycem
i cudną parą od Agi-craft.
I anioły dwa - Przyjaciółki.
(Anioły ze świnkami:D)
Jakoś tak nostalgicznie się zrobiło
w dzisiejszym moim wpisie.
Może to przez mijające lato?
Ale ja się tak cieszę, że nadchodzi jesień
wraz ze swoimi małymi radościami.
Cały rok na nie czekam:)
Bywajcie!
Iza
Malunki jak zawsze piękne . Jesieni nie lubię bo za chwilę będzie szaro i zimno. Bazyl jest super choć jestem kociarą to potrafię docenić prawdziwe psie piekno;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńLucynko, bardzo dziękuję:) Będzie szaro, ale ja dopieszczam się wtedy ciepłem złota i czerwieni tak, aby wystarczyło na szary listopad:)
UsuńUściski:)
Lubię te kolory i wczesną jesień - bardzo !!! To taka ciepła pora roku. Zawsze wtedy powtarzam, że ziemia jest nagrzana słońcem, liście mają nietuzinkowe kolory i wyglądają zupełnie jak kwiaty. Jest cudnie !
OdpowiedzUsuńAnioły ze świnkami morskimi - przeurocze...wspomnienie dzieciństwa - jak dla mnie ! Pozdrawiam ciepło :))
Ula, bardzo dziękuję:) Wrzesień, październik - złota nasza jesień - cudne są w tych barwach:) Lubię bardzo. Może dlatego, że to moje ulubione kolory:)
UsuńŚwinka morska w dzieciństwie także mi towarzyszyła. Co prawda była mojego brata, ale wiadomo - w jednym domu:) W tym samym czasie mieszkały z nami również papużki faliste, chomik i pies. Jak moi Rodzice to znieśli? Kochani!
Serdeczności dla Ciebie:)
Izo ! Dwie dziewczynki i dwie świnki - przypomniały mi o moich bliskich dwóch koleżankach ze szkoły podstawowej. Obie miały świnki. Co my nie wyprawiałyśmy z tymi świnkami ?! Wyprawiłyśmy tym świnkom ślub w ogrodzie, a karocą był przystrojony kokardami i firanką wózek dla lalek. Świnki nie chciały siedzieć w tej karocy i w ogóle za bardzo za sobą nie przepadały... Wyobraź sobie jaką my miałyśmy z tego wszystkiego uciechę. Ściskam Cię Izo :)))
UsuńSuper wspomnienia Ula:))) Serdeczności!
UsuńJesień lubię za szum liści i niepowtarzalne kolory no i w końcu koniec upałów. Piękne sa Twoje Izabelki co jedna to ładniejsza :) Różne zwierzaki miałam w dzieciństwie, ale najbardziej żal mi było żółwia, który kiedyś...dał nogę :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Aga:) Oj tak, upałów też nie znoszę:)
UsuńŻółw - zdążył? :DDD Żartuję. W szkole mieliśmy żółwia w klasie. Dzieci idąc na w-f zabierały go ze sobą na trawiaste boisko, na popas:))) Też nawiał. Znaleźliśmy go dopiero drugiego dnia.
Serdeczności:)
Ha, ha może sie gdzieś razem spotkają :)
UsuńKto wie:)))
UsuńMoja ulubiona pora roku! Schyłek lata i złota polska jesień! Mam nadzieję, że wrzesień nie zawiedzie pogodowo i będzie cudownie ciepły, słoneczny i złoto-ogniście-purpurowy :). Zresztą mam zaplanowany urlop na koniec września.
OdpowiedzUsuńObrazki Twoje - jak zawsze - przecudnej urody! Ale widzę też, że już się suszą kwiatuszki na kolejne zielnikowe zakładeczki, które uwielbiam oglądać :).
Serdeczności przesyłam, Izuniu!
Ach, no i oczywiście - Bazyl! Jaki to już piękny, duży pies! Nasz Dżemik ma prawie 2 lata i zachowuje się bardzo dorośle :). Od dawna niczego nie rozszarpał! Za to koty zupełnie się rozbisurmaniły, ostatnio mamy z nimi urwanie głowy.
UsuńMałgosiu, bardzo dziękuję:) Właśnie - jesień i te kolory. Moje. Lubię bardzo. W ogrodzie mogłabym mieć same żółte, pomarańczowe, czerwone i fioletowo kwitnące rośliny. Nie mam - przez Bazyla:) Czekam na taki czas, kiedy powiem - nic nie zniszczył, nie rozszarpał.
UsuńMoże niedługo.
Ma już 1,5 roku, ale takie szczenięce zagrywki:)))
Uściski
...... i ja czekam na złotą jesień. Kocham każdą porę roku , ale jesień najbardziej. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺🌺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marysiu:)
Usuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńOby to była piękna, ciepła, złota polska jesień mieniąca się przepiękną paletą barw :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, piękne Twoje malunki :)
Uściski ...
Na taką jesień Danusiu czekam:) Bardzo dziękuję za miłe słowa:)
UsuńDziękujemy za zaangażowanie w uczynienie tego bloga tak bogatym w informacje
OdpowiedzUsuń🤔😉
UsuńIzabelko, liczę, że jesień będzie jak najdłużej ciepła i ładna, przeraża mnie wizja zbliżających się krótkich, szarych, zimnych dni i bezlistnych drzew.
OdpowiedzUsuńKolejne izabelki zachwycają, ale zdradzę, że nie przepadam za świnkami morskimi, bo jestem na nie mocno uczulona.
Uściski i buziaczki - Małgosia X
Małgosiu, bardzo dziękuję:) Świnki z obrazka, nie uczulają - byłyby odpowiednie dla Ciebie:) I grzeczniutkie są:))) Ja chyba jakaś dziwna jestem, bo lubię te szarówki jesienne, deszcz i wiatr za oknem i bezlistne drzewa. Oczywiście, pod warunkiem, że jestem w swoim ciepłym domku:P
UsuńUściski Małgosiu:)
Jak tam pięknie! Tak mi brakuje przyrody, chociażby parku!
OdpowiedzUsuńI świnki mnie rozwaliły :D
Dziękuję Daga:) Gdybym mogła, otoczyłabym Cię najpiękniejszymi moimi krajobrazami poleskimi:)
UsuńUściski:)
Kolejny piękny post! Czytałam, oglądałam i uśmiechałam się:) ja też lubię ten czas w roku, ma swoją własną, wyjątkową energię i aurę :)
OdpowiedzUsuńRozczuliły mnie te anioły ze świnkami :) jest w nich niesamowity urok i wdzięk :)
Mam nadzieję, że Bazyl da radę na te kilka godzin zostawać:) duży już z niego chłopak, na pewno więcej rozumie i poradzi sobie ;);)
Justynko, bardzo dziękuję za tyle miłych słów:) Tak, jesienią promienie słoneczne są wyjątkowe - milutko grzeją, nie parzą jak latem:)
UsuńBuziaki:)
Niech nadchodzący rok szkolny przyniesie Ci wiele dobra... A każda wizyta u Ciebie budzi we mnie najpiękniejsze odczucia. Twoje dzieła, tak, dzieła są wyjątkowe, mogę je oglądać godzinami...
OdpowiedzUsuńBasiu, bardzo dziękuję za życzenia i tak miłe słowa. Cieszę się bardzo:)))
UsuńUwielbiam jesień za bogatą barwę kolorów, wspaniałe prace ale Anioły ze świnkami cudne, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńNie przepadam za jesienią chyba że będzie taka złota polska. Znowu zachwycam się Twoimi pracami. Och! i ach! Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńAlicja, bardzo się cieszę:))) Dziękuję!
UsuńPiękne religijne obrazy :D Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Doris, bardzo dziękuję:)
UsuńWspaniale jest tak spacerować wśród tak pięknych okoliczności przyrody. I zawsze można zdobyć jakąś ciekawą roślinę na kolejną piękną zakładkę. Obrazkami świętej rodziny jestem zachwycona, ale najbardziej podobają mi się anioły ze świnkami. Są przeurocze. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego co najlepsze na ten nowy rok szkolny!
OdpowiedzUsuńKarolinko, dziękuję:) Spacer przy pogodzie jest bardzo przyjemny, gorzej gdy leje - wczoraj złapała nas ulewa w lesie:))) Dobrze, że mam ten komfort i mogę czasem spacer z psem odpuścić, bo mam duże podwórko:) Na obrazku dla Agajki jest św. Krzysztof, chociaż św. Józef z małym Jezuskiem podobnie jest prezentowany:)
UsuńTen malunek z aniołami i świnkami też mi się podoba - trochę nawiązuje do dzieciństwa - tylko pewne przyjaciółki miały psy, nie świnki.
Dziękuję za życzenia na nowy szkolny rok:)))
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
No tak, mogłam się domyśleć, że Dzieciątko na ramieniu bardziej pasuje do św. Krzysztofa niż św. Józefa.
UsuńŚwięty Józef tez jest podobnie prezentowany. Gdy szukałam inspiracji do malunku ze św. Józefem własnie na takie najczęściej się natykałam. Wybrałam wtedy św. Józefa cieślę, bo bałam się, że z namalowaniem Jezuska sobie nie poradzę.
Usuń:)
Piękne zdjęcia Izuniu. Ja co roku z utęsknieniem czekam na jesień jak ja uwielbiam tę pore roku...
OdpowiedzUsuńDziękuję Lidziu. Jesień i te barwy - kocham:)
UsuńJa też lubię chyba najbardziej ta porę roku, późne lato. Światło takie złote, ziemia pachnie już inaczej. Piękne obrazy, podziwiam Twój styl.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńWitaj moja droga,
OdpowiedzUsuńPrzepiękne fotki. I Bazyl - urodziwy owczarek. Dobrze masz, jest młodziutki. Nasz Perro skończył już 12 lat, jego młodość minęła.
Przeurocze są Twoje anioły Przyjaciółki , św. Agata i św. Krzysztof oraz wszystkie prace. Masz swój niepowtarzalny styl- podziwiam!!!
Bardzo lubię jesień, szczególnie tę wrześniową, za jej barwy, astry i słoneczniki, jarzębinę, winogrona... Jeśli obchodziłaś 3 września imieniny życzę Ci z tej okazji wszystkiego najlepszego.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję za miłe słowa oraz za życzenia imieninowe:) Uwielbiam astry, kocham korale jarzębiny i wszystko, co kwitnie na żółto i pomarańczowo:) Serdecznie pozdrawiam:)
UsuńWitaj wrześniowo
OdpowiedzUsuńPrzełom sierpnia i września należy do moich ulubionych. Zawsze w tym czasie wyjeżdżam na urlop. Piękne zdjęcia zachęcające do spaceru.
Prace jak zawsze zachwycają
Pozdrawiam uciekającym już powoli latem
Dziękuję Ismeno. Ten koniec lata chciałabym zatrzymać jak najdłużej:) Uściski:)
UsuńAle super fotki,myślę że masz dużo materiału do suszenia?
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu:) Mam, mam, ale nie zasuszyłam zbyt dużo... na kilkanaście zakładek tylko:)))
UsuńOtaczajaca nas przyroda to najlepszy materiał do zdjęć i do odpoczynku:) A po relaksującym spacerze powstają tak piękne prace, jak Twoje:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńPiękny ten wrzesień u Ciebie. Prace są zachwycające. Jesteś bardzo utalentowana. Pozdrawiam, Edyta
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńJakie piękności :D Podziwiam twój talent!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! :) Pozdrawiam!
Wildfiret
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa:)
UsuńAleż piękne pace tworzysz przy tej kawie :) A inspiracji szukasz w naturze. To najcudowniejsza zależność...
OdpowiedzUsuńOglądam i podziwiam z wielką przyjemnością i zachwytem...
Pozdrawiam...
Bardzo dziękuję Polu:)
UsuńFaktycznie taki spokojny ten wpis i pełen cudnych kadrów końcówki lata i początkow jesieni.... Gryka, słoneczniki, las.... umiesz zachwycać się Izo tym co Cię otacza !!! Urodzinowe poglaski dla pieska !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
Usuń