Podaj dalej...
Do zabawy "Podaj dalej"
zgłosiłam się niedawno.
I już przyszedł do mnie prezent:)
Bea zrobiła cudowny łapacz snów.
Wiedziałam, że jest mistrzynią w dzierganiu
i że serwetka będzie piękna!
Łapacz jest śliczny.
Już planuję jakie wstążeczki i koronki zaplączę na obręczy.
Całość pokażę gdy łapacz będzie gotowy:)
Dodatkowo Beatka zrobiła jeszcze dwie serwetki do łapaczy,
które sama mam zamiar wszyć w obręcze.
Cieszę się na tę pracę:)
W paczce była też książka
ze świetnymi pomysłami i dokładnym opisem,
jak zrobić różne ozdoby z naturalnych elementów przyrody.
Na jednej kartce widać girlandę z wikliny.
Pomysł rewelacyjny. wykorzystam go na pewno.
Inne też - wtedy pochwalę się na blogu:)
Oczywiście były jeszcze słodkości i przydasiowe błyskotki:)
Beatko! Za zabawę bardzo dziękuję.
Zrobiłaś mi ogromną przyjemność prezentami, które przygotowałaś.
Wszystko tak bardzo mi się podoba!
Według zasad zabawy "Podaj dalej"
teraz ja przygotuję prezenty dla dwóch pierwszych osób,
które w komentarzu pod postem wyrażą taką chęć.
Przesyłka ma być wysłana w ciągu roku od zgłoszenia.
(obiecuję szybciej)
Osoby, które się zgłoszą, po otrzymaniu ode mnie paczuszki,
ogłaszają zabawę u siebie i na przygotowanie swoich przesyłek
mają podobnie jak ja, rok.
Jeśli macie ochotę na zakładki z suszonymi roślinami,
masosolnego aniołka
i jeszcze jakaś niespodziankę
serdecznie zapraszam!
Miłego popołudnia!