Kochani...
uprzedzam, to będzie dłuuugi post.
:)
Zacznę od najważniejszego...
Pragnę złożyć Wam i bliskim
najserdeczniejsze świąteczne życzenia.
💚
Niech chwile z bliskimi w tej wielkanocnej aurze
będą piękne,
takie, które chciałoby się wspominać z uśmiechem,
życzliwością i miłością w sercu.
Niech Zmartwychwstały Jezus Chrystus uczestniczy w tych chwilach,
błogosławi Wam w każdym momencie życia...
aby każdy z Nas umiał dostrzec to błogosławieństwo,
poczuł Jego Moc oraz Miłosierdzie Najwyższego.
Niech zawsze otacza Was dobro, miłość
i życzliwość...
a w sercu zagości spokój i pogoda.
Wesołego Alleluja!
Zakładki wielkanocne, które umieszczam
w dzisiejszym poście wykonałam z gratisów zielonokotowych.
Cudne były te paseczki z gniazdkami i jajeczkami:)
Pokazuję też anioła z niesfornym lokiem.
:)))
Wstawiam uśmiech, bo lok powstał,
aby zamaskować skazę, którą zrobił cienkopis na czole anioła...
rozmazał się, gdy
anioł był już ukończony.
Od kochanych blogowych dziewczyn
i nie tylko blogowych,
otrzymałam dużo prezentów,
którymi oczywiście się pochwalę.
Mam wymarzoną zakładkę od Agajki.
Zawsze podziwiałam jej plątane niteczki,
kolorowe, niosące tyle energii.
Mam też dyndadełko:)
Agatko - dziękuję bardzo!
🧡
Agusia przysłała mi cudne jajo wielkanocne
z życzeniami tak pięknymi, że czytałam je wielokrotnie.
Przysłała jeszcze coś, ale o tym napiszę dopiero latem:)
Obok - folkowy aniołek Justynki,
który otrzymałam jakiś czas temu.
Aguś dziękuję za pomoc
i wielkie serce.
🧡
Gosia zrobiła dla mnie dwie kartki.
Są bardzo piękne. Jedna stoi w mojej pracowni
i przypomina mi o czymś bardzo ważnym...
Małgosiu, bardzo dziękuję!
🧡
Pani Ula zrobiła mi również ogromną niespodziankę
i obdarowała niezwykłymi rzeczami.
Cudowne dziergadła i dekupażyki od Pani Uli
mam od wielu lat i bardzo cenię.
Teraz przybyły kolejne cudeńka,
tak misternie wydziergane, że zachwyca się nimi każdy,
kto spojrzy.
Pokażę na zdjęciach klejnociki od Pani Uli.
Pani Urszulo - bardzo dziękuję!
🧡