Miłe...
są takie powroty.
❤
Pamiętam, jak tworzenie zakładek z suszonymi roślinami
przestało mnie cieszyć.
Chciałam nawet usunąć roślinki z szafki, w której leżakują,
aby zrobić miejsce markerom, których przybywało...
a ja nie lubię mieć wszystkiego na wierzchu:DDD
W pracowni mam pełno pudełek, pudełeczek,
skrzyneczek itp.
Nawet w szufladach też się takie znajdują,
aby wszystko miało swoje miejsce
i nic nie "przewracało" na półkach.
Te zakładki zrobiłam z myślą o moich mężczyznach:)
Podoba mi się szczególnie ta, z listeczkami ognistego berberysu.
Czyż listki nie wyglądają jak krople krwi?
W sam raz do kryminału:)))
Powój też fajnie się prezentuje
przy starym modelu samochodu.
Świetne są!
Lubię takie sklepy, które fajnie dziękują za zakupy.
Znam jeszcze Inspirello - często korzystam z ich gratisów. Ostatnio dostałam cudne serwetki do decu.
Jeszcze odnośnie gratisów...
Na początku roku u Violi (Violetowo) zobaczyłam cudowny kalendarz. Viola przesłała mi namiary na sklepik i...
... i przepadłam.
Kupiłam tam tylko kalendarz i jeden magnesik na lodówkę,
chociaż chciałabym wszystko - dosłownie.
Wraz z przesyłką otrzymałam dwa inne magnesy gratis.
Nie mam pojęcia, jak właściciele zarabiają,
skoro rozdają tak hojnie swoje cuda,
bo moje zakupy były bardzo zbliżone do kosztów podarunku.
Dlatego odwdzięczając się,
chcę Wam kochani polecić ten klimatyczny sklep
z niezwykle pięknymi obrazkami-kafelkami.
Na koniec, kolejny markerowy anioł.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DROGIE PANIE
z okazji naszego święta!
Iza
PS. Ponawiam prośbę sprzed kilku miesięcy.
Kochane,
nie przesyłajcie mi proszę kartek świątecznych,
ponieważ tym samym nie mogę się odwdzięczyć.
Dobrze?
Buziaki!
🧡