wianek.
Tym razem z szyszek chmielu.
Podobają mi się te seledynowe szyszeczki
i pewnie częściej robiłabym z chmielu dekoracje
gdyby nie...
przykry zapach.
Bo powiem , że piwem nie pachnie,
raczej czosnkiem:)
Dlatego wianek znajdzie miejsce na zewnątrz
przy wrzosowo-dyniowych dekoracjach schodów.
Miłego popołudnia Wam życzę:)