tak!
W zakładki z suszonymi roślinami
wkręciłam się na całego:)
Powstały następne na zabawę u Dasandy.
Kontrast stanowi czarna ramka.
Niewinność - kto znajdzie winę w polnych kwiatuszkach?
Wiosna - chyba nie trzeba tłumaczyć - wszystko budzi się do życia,
i kwiaty niezwykle cieszą.
Szczegóły zabawy pod banerkiem.
Pozdrawiam wiosennie:)
Cudne te kwiatowe zakładki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula:)
Usuńuwielbiam takie rzeczy! czyz nie wyglądają cudnie? :)
OdpowiedzUsuńWyglądają!
Usuń:)
I znów jestem pełna podziwu.
OdpowiedzUsuńdziękuję Aniu:)
UsuńPiękne! Uwielbiam suszone kwiaty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńcoś pięinego! To sa niepowtarzalne zakładki- przepiękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewa:)
UsuńPrzepiękne! Niegdyś bardzo lubiłam... ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam.
UsuńHejka, tworzysz prawdziwe cuda. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńamiluna-art.blogspot.com
Dziękuję:)
UsuńIzuniu Twoje zakładki to takie małe kawałki kwitnącej łąki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😊
Tak Miciu, łąka zza domu:)
UsuńPozdrawiam
Ładnie, ładnie :) Tak patrzę na te Twoje kwiaty i przypominam sobie moje śmiechu warte nieudolne próby suszenia ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego nieudolne Janiu? Wybierasz roślinkę, zrywasz w słoneczne południe, wkładasz między strony książki z odpowiednim chłonnym papierem i czasami przesuwasz roślinkę w inne miejsce jeśli jest przyklejona. I już:)
UsuńHa! Tyle teoria, gorzej z praktyką ;) Nie wiem dlaczego, ale zawsze było coś nie tak - albo kwiatki brzydko wygniecione, albo szaro-bure po utracie koloru. Teraz wolę tylko podziwiać rezultaty czyjejś pracy, np. Twoje pięknie zakładki :)
UsuńTo jeszcze dodam Janiu, że nie wszystkie roślinki pięknie mi się suszą. Sporo odpada :( Zauważyłam, że pięknie "wychodzą" kwiaty fioletowe i żółte.
Usuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńCoraz piękniejsze Twoje zakładki.Aneta na pewno ucieszyła się,że zgłosiłaś je na zabawę,bo ostatnio śmiała się,że same kartki wpływają:)))A tu proszę taka piękna odmiana:)
OdpowiedzUsuńPiękne :-) Szczególnie ta pierwsza... rzeczywiście jest w nich niewinność... :-)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu 😊
UsuńPiękne są:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu:)
UsuńNie dość, że pomysł ciekawy to jeszcze tak pięknie wyglądają te zakłdki :)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladne 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję😃
UsuńSwietne zakladki ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń