zakładki z cytatami,
specjalnie tworzone na zabawę u Ewy.
Jako pierwszy przyszedł mi do głowy "Mały Książę".
Jednak, w zabawie Hubci wykonywałam już zakładkę do tej książki.
Myślałam też o Kubusiu Puchatku.
Lubię kubusiowe sentencje.
Postanowiłam jednak zrobić zakładkę do ulubionej powieści
Michaiła Bułhakowa: "Mistrz i Małgorzata".
Od niej zaczęła się moja miłość do literatury, która łączy realizm z magią,
przygodą i kryminałem.
I tu również nie mogło zabraknąć cytatu z "Cienia wiatru"
Carlosa Ruiza Zafona.
Ja w książce odnalazłam ten sam klimat co w Mistrzu.
W swojej biblioteczce mam 4 tomy powieści:)
Trzecia zakładka do ulubionej poezji
Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.
Lubię jej styl - delikatność, wrażliwość i romantyzm.
Niestety, przeszukałam biblioteczkę - nie mam pojęcia,
gdzie się podział mój tomik z jej poezją.
Kilka lat temu hojną ręką obdarowałam naszą bibliotekę przekazując kilka pudeł książek.
Czasami mi ich brakuje - wtedy żałuję;P
W rzeczywistości nie mieściły się już na półkach.
Wtedy mieszałam w maleńkim mieszkanku.
Na zakładce prezentuje się jedyny kwiatuszek jaśminu,
jaki miałam jeszcze wśród zasuszonych roślinek:)
Zmykam do pracy, bo zaraz zaczynam.
Trzymajcie się w zdrowiu:)
Ciekawe zakladki A Mistrza i Małgorzatę bardzo lubię
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu:) Cieszę się, że też lubisz tę powieść.
UsuńAle ekstra zakładki, podobają mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńLidziu, bardzo dziękuję:)))
UsuńFantastyczne, to tak jakby nowa odsłona Ciebie :)
OdpowiedzUsuńWiesz Aguś, że bardzo spodobała mi się ta forma. szkoda, że drukarkę mam tylko czarno-białą i stareńką bardzo. Ale działa jeszcze i szkoda mi się jej pozbywać. Z takimi cytatami dała radę:)
UsuńPomysł z cytatami jest genialny :) przepiękna kompozycja i wykonanie - delikatne rameczki wokół pięknie podkreślają całe zakładki, dobrałaś świetne czcionki do tych projektów; cała kompozycja jest po prostu doskonała: wszystko jest na swoim miejscu, idealnie wyważone :) PRZEPIĘKNE zakładki!!!
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo dziękuję. Podobała mi się praca nad zakładką - dobieraniem czcionki, rozkładem literek. Wszystko da się łatwo zrobić w darmowym programie canva.com - polecam:)
UsuńZrezygnowałam z interpunkcji przy poezji, bo kropki przeciążały zakładkę z jednej strony;PPP
Izabelko, zakochałam się w tych cudownych zakładkach! I jeszcze książki, które wybrałaś - ach! "Mistrz i Małgorzata" to moja ukochana powieść, lubił ją też mój tato i stąd moje imię. Tetralogię Zafona czytałąm i oczywiście mam na półce. No i moja ulubiona Jasnorzewska.
OdpowiedzUsuńUściski.
Wiesz Małgosiu, moje pierwsze spotkanie z powieścią Mistrz i Małgorzata było nieudane. Mając 15 lat byłam w teatrze w Warszawie na sztuce. Kompletnie jej wtedy nie zrozumiałam.
UsuńWtedy stwierdziłam, że sztuka jest dla wariatów i o wariatach. Wstyd mi. Po kilku latach sięgnęłam po powieść i, tak jak napisałam w poście - bardzo polubiłam ten rodzaj literatury.
Do Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej trafiłam przez jej siostrę Magdalenę.
Zaśmiewałam się z przygód Marii i Magdaleny. A później wszystko co było związane z Kossakami było moje:)))
Uściski
No powiem Ci- rewelacyjne te zakładeczki! Cudownie wkomponowałas cytaty, piękne czcionki plus kwiatuszki- zachwycające! Buziam!
OdpowiedzUsuńHubciu, bardzo dziękuję:)
UsuńZakładki są świetne Izabelko, z takimi żadna książka nie straszna! Pozdrawiam, dobrej nocki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Maks:)
Usuńpiękne, wzruszające, delikatne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marta:)
UsuńIzuniu wspanialszych pozycji do zakładek nie mogłaś wybrać! Mistrz i Małgorzata - klasyka, którą i ja uwielbiam :)). Ale do tej książki musiałam dojrzeć, zresztą jak i do wielu innych. Zakładki są śliczne!! Pięknie wyszły, takie delikatne, naturalne, ale z pazurem :). Śliczne! Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńJustynko, bardzo dziękuję:) Mój pierwszy raz;PPP z Mistrzem tez był nieudany.
UsuńBuziaki
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Agatku:)
UsuńWszystkie mi się podobają! Zakładka z cytatem lub jakąś cenną myślą to świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Izabelko bardzo ciepło:)
Ewuś, bardzo dziękuję:)
UsuńFantastyczne połączenie myśli i kwiatów- piękne.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Basiu:-)
UsuńPrzepiękne zakładki z pięknym przesłaniem.
OdpowiedzUsuńMarysiu, dziękuję:-)
UsuńNie jestem zwolenniczką blogowych zabaw, ale ta wydaje mi się interesująca. Bardzo spodobał mi się cytat z "Cienia wiatru". Zakładki jak zawsze interesujące, stonowane w kolorystyce. Tobie także dużo zdrowia życzę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIwona, bardzo dziękuję. Sama też bawię się rzadko, teraz biorę udział tylko w tej jednej zabawie, chociaż nie powiem, miałabym ochotę na więcej. Jedyny problem u mnie tkwi w punktualności:) czyli dotrzymywaniem terminów:)))
UsuńSerdeczności
Świetnie Ci wyszły te zakładki, a wiesz, ze jestem w trakcie suszenia kwiatów bo tez chce kilka zrobic. Czy masz jakiś sposob na suszenie ich by nie traciły koloru?
OdpowiedzUsuńTak, chociaż nie jest to regułą. Niektóre roślinki tracą mimo wszystko. Po pierwsze muszą być zbierane w słoneczny dzień, tak by były suche i w pełni otwarte. Ja najczęściej zbieram między 14 a 16 godziną. Po drugie trafiają do książki z chłonnym papierem. Nie lakierowanym - ja mam takie stare, z lat 80-tych. Przygniatam je stosem innych i leżakują dobę - tylko. Po dobie trafiają do innej książki, bo tamta pochłonęła wilgoć. Po dwóch dobach do następnej i już z niej po dwóch tygodniach na zakładkę.
Usuń:)
Świetny pomysł z tymi zakładkami. Dawno nie zaglądałam a Ty wciąż tworzysz coś nowego, niepowtarzalnego.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, pozdrawiam Aniu:)
UsuńBardzo ładne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń